Imieniny: Andrzeja, Maury, Konstantego

Wydarzenia: Andrzejki

Skarby Kościoła

biskup algirdas jurevičius fot. Joanna Adamik / Archidiecezja Krakowska

W rozmowie z biurem prasowym archidiecezji krakowskiej biskup pomocniczy archidiecezji kowieńskiej, Algirdas Jurevičius zaznaczył, że nie wiemy dokładnie czy bł. Michał Giedroyć urodził się w miejscowości Giedrojcie czy Widziniszki, ale w obu tych miejscach na Litwie od dawna obecny jest żywy kult jego postaci. W Giedrojciach znajduje się ołtarz Michała Gierdoycia, w Widziniszkach natomiast jego cudowny obraz. - Ten kult, choć w Kościele jeszcze oficjalnie nie został uznany, na Litwie obecny jest od dawna. U nas wszyscy zawsze mówili, że to jest błogosławiony Michał.

 

Biskup Jurevičius, w imieniu przedstawicieli Kościoła katolickiego na Litwie wyraził wielką radość z możliwości uczestniczenia w uroczystościach beatyfikacyjnych bł. Michała w Krakowie. Podkreślił, że również na Litwie odbędą się uroczystości dziękczynienia Panu Bogu za tę postać. Będzie to miało miejsce 22 czerwca w Widziniszkach. Zaproszone zostaną delegacje z archidiecezji krakowskiej. Spodziewani są także pielgrzymi z Polski oraz z Białorusi, ponieważ bł. Michał wstąpił do nowicjatu na terenie dzisiejszej Białorusi. – Dlatego jest postacią łączącą nasze narody: polski, litewski i białoruski.

Biskup tłumaczył, że wiemy, iż bł. Michał pragnął zostać zakonnikiem, ale ze względu na jego kalectwo nie chciano go przyjąć. Dopiero w starszym wieku wstąpił do nowicjatu Zakonu Kanoników Regularnych od Pokuty i potem jako zakonnik rozkwitł jak kwiat tutaj w Krakowie przy kościele św. Marka. – On miał czas dla ludzi. Zakonnicy byli różni, mieli liczne obowiązki i nie mogli poświęcać się ludziom. A w tamtych czasach jeśli ktoś zachorował lub miał problem to szedł do kościoła modlić się. I tam przy drzwiach kościoła była cela bł. Michała. On tam siedział. Miał czas żeby wysłuchać, prowadził do kościoła, razem modlili się. W Krakowie wszyscy wiedzieli, że ten zakonnik jest święty, bo jak on się pomodli, to rozwiązują się wszystkie problemy.

Biskup podkreślił, że właśnie dlatego jest to postać niezwykle aktualna również obecnie, kiedy nikt dla nikogo nie ma czasu. Z jego postawy wypływa lekcja także dla Kościoła, jego pasterzy i kapłanów, że trzeba znaleźć czas dla ludzi i postawić na duszpasterstwo osobiste. – Już ponad 500 lat temu bł. Michał w tej dziedzinie bardzo dużo osiągnął.

Michał Giedroyć jest patronem zakrystianów, kościelnych i ministrantów, o czym pisał już św. Jan Paweł II. Ale według biskupa Algirdasa Jurevičiusa to nie wszystko. – Każdy kto chce pomagać innym ludziom uczestniczyć w liturgii świętej, tak by była przeżywana godnie i owocnie, ma bł. Michała za patrona.

Pytany o źródło i fenomen żywego kultu Michała Giedroycia a terenie Litwy biskup tłumaczył, że po chrzcie Władysława Jagiełły na Litwie powstała nowa generacja ludzi, którzy byli już ochrzczeni. Bł. Michał pochodził właśnie z tej pierwszej generacji i jest jednym z pierwszych znanych chrześcijan litewskich.

Na pytanie jakich owoców życzylibyśmy sobie po beatyfikacji bł. Michała biskup podkreślił, że każdy święty łączy ludzi. – Nie trzeba patrzeć na narodowość, ale ważny jest fakt, że my jesteśmy dziećmi Bożymi, jesteśmy katolikami, jesteśmy w jednym Kościele i mamy tych samych wspólnych świętych. To są postaci, które łączą nas na poziomie wiary chrześcijańskiej i to jest najważniejsze.

Oceń treść:
Źródło:
;