Imieniny: Rity, Katarzyny, Boguslawa

Wydarzenia: Dzień Solidarności Międzypokoleniowej

Pod oknem

 fot. Łukasz Kaczyński Ks. Michał Misiak na barce ewangelizacyjnej.

W czwartek 31 sierpnia w Krakowie odbyła się kolejna „Ewangelizacja na Barce”. „Bóg nie jest aptekarzem, który waży nasze grzechy. On oczyszcza nasze serca z każdego grzechu i każdej rany!” – mówił na wodach Wisły do przybyłych ks. Michał Misiak z Łodzi.

Kapłan na podstawie bajki i historii z życia wziętych ukazał zebranym, że tylko Bóg ma możliwość dać człowiekowi życie w radości i prawdziwej wolności. Na początku opowiedział słuchaczom bajkę o tym, jak sowa poprosiła swojego przyjaciela wilka, by nie zjadł jej dziecka i wyjaśniła mu, że jest to najpiękniejszy ptak w lesie.

„Wilk jednak pożarł jej dziecko. Bo nie widział go takim, jaki widziała go ona – matka. Dla kogoś, kto kocha ta druga osoba jest niezwykła. A osobą, która się Tobą najbardziej zachwyca jest Bóg. On o Tobie zawsze mówi, że jesteś najpiękniejszy!” – wyjaśnił.

Dopowiedział, że bardzo dużym problemem w życiu każdego człowieka jest to, że słucha innych ludzi, ich opinii na swój temat, ale nie dopuszcza do siebie głosu Boga. „Kiedy nie czujemy się piękni i dobrzy oznaczać to może, że za mało dajemy Bogu czasu, by to On mówił, a nie my. Starajmy się, by nasza modlitwa nie była tylko monologiem z naszej strony” – powiedział.

Prelegent zaznaczył, że tylko człowiek, który słucha Boga, zna swoją wartość. „Tylko doświadczenie Bożej miłości sprawia, że możesz zacząć cieszyć się życiem w wolności. Jeśli ktoś kiedyś powiedział Ci przykre słowa – zostaw je, wyrzuć, uwolnij się od wszelkiego przekleństwa. To Bóg powie Ci prawdę o Tobie” – zachęcał.

Następnie podkreślił, że Bóg nie pozostawia żadnego człowieka w opresji. Opowiedział m.in. o Agnieszce z Anglii, która chciała popełnić samobójstwo, ale tuż przed tym, z racji jego dyżuru w tzw. pogotowiu duchowym, skontaktowała się właśnie z nim. Przypadek sprawił, że znalazła ją jej koleżanka i odratowano ją od śmierci z przedawkowania tabletek.

Dodał, że Agnieszka zachorowała  na raka i niedługo później zmarła. Jednak poznała po nawróceniu ateistkę, którą poprosiła o zawiezienie do niego listu. „Było tam napisane tylko: ‘Wyspowiadaj ją’. Nie było to proste i łatwe. Ale ta ateistka także się nawróciła i obecnie pracuje w Anglii jako katechetka. Bóg jest niesamowity i każdego ratuje z opresji. On nie jest aptekarzem, który waży nasze grzechy. On oczyszcza nasze serca z każdego grzechu i każdej rany!” – wskazywał.

Opisał także życie pewnego chłopaka, który nie potrafił poradzić sobie z alkoholizmem taty i zaczął się nawet na pielgrzymce modlić o śmierć dla niego. Jednak Bóg dawał mu stopniowo łaskę poznania i zmienił intencję. „Kiedy wrócił z tych rekolekcji w drodze miał już uzdrowione serce. Przytulił ojca i powiedział mu, że kocha go mimo wszystko. A przemienione serce syna przemieniło serce ojca. Bo tylko uzdrowione przez Boga serce może nieść pomoc innym” – powiedział na zakończenie.

Czwartkowe spotkanie zakończyła modlitwa uwielbienia i oddania życia Panu Jezusowi. Kolejną edycję rejsów ewangelizacyjnych organizuje Krakowska Żegluga Pasażerska oraz Fundacja i Radio nowohuckie.PL.

Oceń treść:
Źródło:
;