Pod oknem
Bp Damian Muskus OFM do pielgrzymów: Uczniowie Chrystusa są powołani do wejścia na drogę przemiany
– Nasza ludzka przemiana nie polega na usilnych staraniach, by żyć lepiej, ale na tym, by te starania złożyć w ręce Jezusa, by On je przemienił. By wydobył z nas dobro, piękno i zdolność do wielkich rzeczy – mówił bp Damian Muskus OFM w kościele Miłosierdzia Bożego w Skawinie, skąd wyruszyła wspólnota VI Pieszej Pielgrzymki Krakowskiej na Jasną Górę.
– Ewangelia, którą słyszycie dziś przed wyruszeniem na pielgrzymi szlak, na inną górę przemiany – Górę Jasną, mówi nam, że Bóg lubi zaskakiwać człowieka, że lubi robić mu niespodzianki, że nie jest szablonowy – mówił w czasie homilii bp Damian Muskus zwracając uwagę, że Bóg ciągle wymyka się naszym wyobrażeniom i oczekiwaniom – nie podejmuje tematu, gdy człowiek próbuje rozbić namiot, w którym czułby się wygodnie, gdzie stworzyłby bezpieczną przestrzeń spotkania z Nim.
– Jako Jego uczniowie jesteśmy powołani do nieustannego bycia w drodze, a każda droga oznacza zmianę, wyjście ze strefy przyzwyczajeń, ze strefy komfortu i bezpieczeństwa, i pójście w nieznane – mówił krakowski biskup pomocniczy zaznaczając, że chociaż pielgrzymi szlak na Jasną Górę jest dobrze znany, to każda pielgrzymka jest inna, bo wiąże się z nowymi doświadczeniami i przeżyciami.
Biskup wskazał, że uczniowie Chrystusa są powołani do wejścia na drogę przemiany. Zauważył, że spojrzenie na postawę świadków przemiany Jezusa na górze Tabor, czyli Piotra, który wyparł się swojego Mistrza i Jakuba i Jana, którzy zasnęli, zamiast czuwać z Panem na Górze Oliwnej, pomoże łatwiej zrozumieć własne upadki, słabości i brak trwania w dobrem. Zwrócił uwagę, że pozornie w uczniach nic nie zostało z doświadczeń góry Tabor, z Jezusowego przemienienia wobec nich, które miało umocnić ich wiarę na czas Jego męki i śmierci. Ale ostatecznie to właśnie Piotr stanął na czele Kościoła, a wszyscy uczniowie oddali za Jezusa swoje życie.
– Nie oczekujcie spektakularnych owoców waszego pielgrzymowania. (…) Patrzcie z realizmem na siebie, patrzcie z miłością na siostry i braci, którzy pójdą razem z wami – mówił biskup zwracają uwagę, że każdy ma swoje tempo dojrzewania w wierze, swoją drogę świętości, swoje doświadczenia spotkań z Panem – niektórzy mogą wrócić z Jasnej Góry odmienieni, a życiu innych może się nic nie zmienić. Podkreślił, że nie oznacza to pielgrzymowania na próżno, bo Bóg chce, by wierni zbierali różne doświadczenia, chce mówić na różne sposoby, zazwyczaj inaczej niż ludzie to sobie zaplanowali. – Takiego Kościoła trzeba nam się dziś uczyć. Kościoła, w którym Pan jest obecny na różne sposoby, który daje nam różne doświadczenia, różne radości, ale czasami daje trudne doświadczenia – cierpienia, samotności, wewnętrznej pustki. Jeśli nie nauczymy się takiego Kościoła, to bardzo szybko się nim rozczarujemy – zaznaczył biskup. – Nasza ludzka przemiana nie polega na usilnych staraniach, by żyć lepiej, ale na tym, by te starania złożyć w ręce Jezusa, by On je przemienił. By wydobył z nas dobro, piękno i zdolność do wielkich rzeczy – podkreślał.
Zachęcił pielgrzymów do wzięcia sobie głęboko do serca dwóch słów z dzisiejszej Ewangelii. Pierwsze wypowiedział Bóg: „To jest mój Syn umiłowany. Jego słuchajcie!”. – Słowo Pana to najlepszy kompas prowadzący do szczęścia. Dla uczniów Jezusa nie ma innej lepszej drogi niż ta, którą On sam przeszedł, którą On sam jest. I nie ma innej drogi dla Kościoła. Jezus jest tą drogą – mówił.
Drugie słowo wypowiedział Jezus podczas schodzenia w dół: „Nie opowiadajcie nikomu o tym widzeniu, aż Syn Człowieczy zmartwychwstanie”. – Wielomówstwo, nawet o rzeczach ważnych, świętych, to nie jest jeszcze świadectwo. Niech przemawia bardziej wasze życie niż słowa. Niech przemiana dotyka nie słów, choćby najbardziej wzniosłych, ale czynów, pragnień, całego waszego życia – podkreślał biskup.
Zakończył prośbą, by pielgrzymi dla wszystkich napotkanych na drodze byli przede wszystkim świadkami – świadkami tęsknoty do pięknego życia, świadkami tęsknoty do tworzenia pięknego Kościoła, świadkami pięknej miłości, która wypełnia wasze serca.
Bp Damian Muskus otrzymał od VI wspólnoty plakietkę „przyjaciela” pielgrzymki i kubek z krówkami.
43. Piesza Pielgrzymka Krakowska na Jasną Górę przebiega pod hasłem „Wierzę w Kościół Chrystusowy”, na bazie którego przygotowywane są rozważania i konferencje. Pielgrzymi z całej Archidiecezji Krakowskiej zorganizowani są w osiem wspólnot – cztery z Krakowa (prądnicka, śródmiejska, podgórsko-wielicka i nowohucka) oraz cztery z terenu archidiecezji: V – Myślenice, Gdów, Dobczyce, Mszana Dolna, Niepołomice, VI – Skawina, Czernichów, Krzeszowice, VII – Chrzanów, Libiąż, Spytkowice, Zator, Trzebinia i VIII – Sucha Beskidzka. Z krakowską pielgrzymką na Jasną Górę podąża także grupa bocheńska.