– W obecności ikony Świętej Rodziny chcemy na nowo przywołać całe bogactwo prawdy o rodzinie, która stanowi skarbiec Kościoła – mówił proboszcz ks. Krzysztof Kocot. Przypomniał zadania rodziny, jakie przed nią stawiał św. Jan Paweł II: tworzenie wspólnoty, służba życiu, udział w rozwoju społeczeństwa i udział w życiu Kościoła. – My wiemy, jakie kryzysy dotykają naszych rodzin, dlatego podczas obecności Świętej Rodziny w naszej parafii chcemy uczyć się większej miłości, wierności wypowiedzianemu kiedyś wobec współmałżonka słowu „tak”, służby życiu, zjednoczenia w modlitwie, a także prosić o siły do rozwiązywania problemów, a nie pójścia łatwą drogą. Chcemy zaprosić Świętą Rodzinę, aby była pośród nas, w naszych codziennych sprawach – mówił ks. Krzysztof Kocot.

– Przychodzimy dzisiaj po to, żeby przy tej ikonie powiedzieć: chcemy być rodziną mocną Bogiem, chcemy być ojcem, matką, żoną, mężem na wzór Świętej Rodziny – mówił bp Janusz Mastalski, który w czasie homilii zwrócił uwagę na cztery postawy rodziny wskazywane przez papieża Franciszka w posynodalnej adhortacji Amoris laetitia. 

Pierwsza z tych postaw to wzajemna odpowiedzialność. – Papież wzywa do tego, żebyśmy byli odpowiedzialni za najbliższych. A odpowiedzialność za siebie to przede wszystkim dostrzeganie potrzeb drugiego, to służba – zaznaczył biskup podkreślając, że Franciszek często powtarza, abyśmy pamiętali kim jesteśmy i dla kogo żyjemy. 

Druga postawa to wrażliwość. Krakowski biskup pomocniczy zwrócił uwagę, że brak wrażliwości skutkuje kryzysami małżeńskimi i rozwodami. – Wrażliwość musi polegać na rezygnacji z siebie – mówił podkreślając, że we wszystkich rodzinnych trudach Józef i Maryja byli bardzo solidarni. – Wrażliwość na innych to jest pochylenie się: co ja jeszcze mogę dla ciebie zrobić, żeby ci było ze mną dobrze – dodawał biskup.

Papież Franciszek afirmuje otwartość i gościnność. – Rodzina zamknięta, w której wszystko jest hermetycznie pozamykane – nie dostrzegamy sąsiadów, kolegów, przyjaciół – to jest toksyczna rodzina. Gościnność to jest chęć spotkania. To jest radość – mówił bp Janusz Mastalski zaznaczając, że rodziny potrzebują dzielić się swoją obecnością, potrzebują wzajemnego świadectwa.

Papież Franciszek mówi, jak ważne jest to, aby być świadkiem wiary. – Żeby być świadkiem wiary nie wystarczy „zaliczyć” jakoś Mszę św. To się musi przekładać na życie, to jest codzienna modlitwa. Zadaniem rodziny jest być przy Bogu – podkreślał biskup. – Zawierzenie oznacza życie w nadziei, zawierzenie oznacza życie sakramentalne, zawierzenie oznacza modlitwę codziennością, a zatem swoimi wyborami – mówił bp Janusz Mastalski zwracając uwagę, że modlitwą w rodzinie jest wzajemne przebaczenie czy niespóźnianie się na obiad.

Czarny Dunajec jest kolejnym dekanatem Archidiecezji Krakowskiej, który odwiedza ikona Świętej Rodziny.