Pod oknem
Bp Janusz Mastalski w kolegiacie św. Floriana: miłość, jako przykazanie, jest drogowskazem
– Miłość, jako przykazanie, jest drogowskazem; jest wyborem fundamentalnym – na dobre i na złe; jest całożyciowym powołaniem, bo każdy człowiek przeznaczony jest do miłości – mówił bp Janusz Mastalski modląc się w intencji strażaków w ich patronalne święto w kolegiacie św. Floriana na krakowskim Kleparzu.
Na postawę miłości św. Floriana wskazał bp Janusz Mastalski jako pomocną w przetrwaniu czasu pandemii i związanej z nią kwarantanny. – Czy trzeba oddać życie za wiarę, tak jak św. Florian, aby pokazać Bogu, ludziom i sobie, że się kocha? Nieraz to białe męczeństwo, czyli proza życia jest dużo trudniejsza – mówił bp Mastalski.
Odwołując się do fragmentu Ewangelii wg św. Jana, w którym Jezus swoim uczniom poleca wzajemną miłość bp Janusz Mastalski zauważył, że miłość jest przykazaniem Bożym. – Skoro jest to przykazanie, to nie można go ominąć. Nie można żyć przykazaniami tylko w niedzielę, albo tylko w stosunku do wybranych osób, albo tylko wtedy, kiedy jest wygodnie. Bo miłość, jako przykazanie jest drogowskazem – ona wynika z woli Bożej – mówił krakowski biskup pomocniczy zachęcając, by każdy z nas stawiał sobie aktualnie pytanie, co jeszcze – w imię miłości – może zrobić dla drugiego człowieka.
– Droga do świątyni, która w ostatnim czasie jest zamknięta, powinna prowadzić do serca drugiego człowieka poprzez dobroć i życzliwość, bo do tego przynagla nas miłość, która jest przepustką do życia wiecznego, o czym doskonale wiedział św. Florian – mówił biskup i podkreślał, że miłość nie jest sezonowa, ale jest projektem całego życia.
Bp Mastalski zwrócił także uwagę na ofiarny wymiar miłości. – Nie ma miłości bez ofiary, bez przebaczenia, bez przekroczenia swoich ograniczeń. Ofiarność to dyspozycyjność, walka z egozimem, może większ niż zwykle wrażliwość – mówił.
Kolejny aspekt miłości, który przywołał biskup to przyjaźń. – Bycia darem dla drugiego człowieka, to droga nadziei, że nie jesteśmy sami, że razem wiele możemy zrobić. Przyjaźń to lojalność, pielęgnowanie relacji, a w odniesieniu do Boga to modlitwa. Przyjaźń to wzajemna pomoc i forma ewangelizacji – wyliczał bp Mastalski.
Zwracając się do obecnych w bazylice św. Floriana przedstawicieli strażaków biskup podkreślił, że mogą ewangelizować nie wypowiadając słowa „Jezus”. – Miłość jest obecnością, która sprawia, że ktoś przy tobie czuje się bezpiecznie. Ale nie tylko wtedy, kiedy jedziesz kogoś ratować. Ale twoja żona, twoje dzieci, twoi najbliższsi mają się czuć bezpiecznie, bo ich kochacie – mówił.
Biskup zaznaczył też, że miłość jest wyborem fundamentalnym – na dobre i na złe. – To jest obietnica wierności, jaką składają sobie małżonkowie, jaką przyżekają kapłani czy strażacy – mówił dodając, że miłość jest całożyciowym powołaniem, że każdy człowiek przeznaczony jest do miłości.
– Jeśli jesteśmy blisko Pana, jeśli kierujemy się miłością, to w naszym sercu nie może zabraknąć nadziei, bo źródłem nadziei jest Bóg, który kocha – zakończył bp Mastalski.
W liturgiczne wspomnie św. Floriana, w bazylice dedykowanej świętemu na krakowskim Kleparzu, co roku 4 maja gromadzą się strażacy. Kult św. Floriana w Polsce trwa od ponad 800 lat. W 1184 r. jego relikwie zostały przywiezione do krakowskiej katedry. Jako dziękczynienie za wielki dar od papieża Lucjusza książę Kazimierz II Sprawiedliwy postanowił wybudować bazylikę dedykowaną świętemu. Kult św. Floriana rozprzestrzeniał się zwłaszcza od czasu pożaru Kleparza w XVI w., kiedy kościół jako jedyny z tamtejszych budynków cudownie ocalał. Św. Florian jest historycznym patronem Polski i patronem Krakowa.