Imieniny: Anieli, Sykstusa, Jana

Wydarzenia: Dzień Żelków

Pod oknem

Bp Robert Chrząszcz w Biskupicach: Rodzina to pierwsze seminarium kandydata do kapłaństwa

biskup robert chrząszcz fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Rodzina jest miejscem miłości małżeńskiej, miejscem gdzie powstaje nowe życie, ale jest także przestrzenią, gdzie rodzą się powołania. Rodzina jest pierwszym seminarium każdego kandydata do kapłaństwa - mówił bp Robert Chrząszcz podczas peregrynacji ikony Świętej Rodziny w parafii św. Marcina w Biskupicach.

 

Na początku Mszy św. proboszcz, ks. Robert Jończyk, wyraził radość z obecności ikony Świętej Rodziny i powitał biskupa.

W homilii bp Robert Chrząszcz powiedział, że współczesność za najwyższą wartość uznaje wolność i robienie tego, na co się ma ochotę. – Czy na tym polega wolność – na robieniu tego, na co się ma ochotę? Co z taką wolnością zrobi człowiek? – pytał. Zauważył, że Ewangelia ukazuje inny wzór postawy, z którego wynika podporządkowanie. Chrystus maluje obraz owczarni i mówi, że jako Dobry Pasterz jest zdolny do wielkiego poświęcenia. Jest tak związany z owcami, że chce oddać za nie swoje życie. Wypełnieniem tych słów jest śmierć Zbawiciela na krzyżu. Jezus mówi także, że Dobry Pasterz zna swe owce, a one Go znają. Chrystus dobrze wiedział co jest w sercach osób, które spotkał na swojej drodze: zarówno Jego bliskich, jak i tych, których spotykał po raz pierwszy. Najemnik widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce. Dobry Pasterz jest ciągle przy nich obecny. „Oto ja jestem z wami, przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” – podkreślił Chrystus.

Niedziela Dobrego Pasterza jest okazją do modlitwy o powołania. Spotkanie przy ikonie Świętej Rodziny jest do niej zaproszeniem. Trzeba błagać Jezusa, by dał światu ludzi, którzy będą chcieli głosić światu prawdę o Dobrym Pasterzu. Bp Robert Chrząszcz podkreślił, że o nowe powołania chce się modlić wraz z zebranymi. – Rodzina jest miejscem miłości małżeńskiej, miejscem gdzie powstaje nowe życie, ale jest także przestrzenią, gdzie rodzą się powołania. Rodzina jest pierwszym seminarium każdego kandydata do kapłaństwa – zauważył. – Gdybym zapytał was, matki: która chciałaby, aby wasz syn został księdzem? Pewnie niewiele byłoby w naszych czasach odpowiedzi pozytywnych, gdy o kapłaństwie i księżach mówi się źle – przyznał. Powiedział, że coraz częściej iskrę powołania zabierają dzieciom rodzice. – Jest w was, drodzy rodzice na tyle wiary i odwagi, aby codziennie modlić się słowami: „Spraw Panie, aby choć jeden mój syn został Twoim świętym kapłanem?” – pytał. Wspomniał swe osobiste doświadczenie z Brazylii, gdzie bardzo wielkim szacunkiem otaczane są matki kapłanów. Podczas prymicji matka kapłana otrzymywała od syna skrawek liturgicznej szatki – manutergium, w który wytarł on swe ręce po namaszczeniu dłoni olejem Krzyżma Świętego. Matki księży miały przywilej, zgodnie z którym mogły nawet być pochowane z tym skrawkiem materiału w dłoniach. – Prośmy dziś za rodziny, by były miejscem wzrastania w wierze i służbie Bożej, byśmy patrząc na przykład Świętej Rodziny, inspirowali się nim w naszym życiu – powiedział biskup.

Źródło:
;