Pod oknem
Bp Robert Chrząszcz zachęca do podejmowania postu
Bp Robert Chrząszcz przewodniczył w piątek liturgii stacyjnej w Kościele Mariackim. Zachęcał wiernych do podejmowania postu nazywając go „rezygnacją z czegoś dla czegoś”. – Post ćwiczy w nas zdolność, która pozwala zrezygnować z czegoś dla osiągnięcia większego celu. Życie chrześcijanina często na tym polega – mówił krakowski biskup pomocniczy.
Kościołem stacyjnym pierwszego piątku Wielkiego Postu jest bazylika świętych Jana i Pawła na Celiusie. W czasie homilii bp Robert Chrząszcz przypomniał, że patronami świątyni są święci Jan i Paweł – rodzeni bracia, rzymscy arystokraci, którzy ponieśli śmierć męczeńską za wiarę chrześcijańską w IV wieku. Są oni wymieniani w pierwszej modlitwie eucharystycznej.
Biskup zwrócił uwagę, że Kościół krakowski czci dziś św. Kazimierza Królewicza. – To wielki przykład duchowości i cnót chrześcijańskich. (…) Odznaczał się szczególną czystością ducha, miłosierdziem względem ubogich. (…) Gorliwy czciciel Eucharystii i Najświętszej Maryi Panny. Wiele czasu poświęcał na modlitwę i wiele pościł – charakteryzował świętego krakowski biskup pomocniczy.
Zaproponował wiernym zgromadzonym w Kościele Mariackim refleksję na temat postu. Zauważył, że nieraz trzeba zrezygnować z wielkich rzeczy – uczynić post, aby mogła przetrwać miłość. Podkreślił, że nie chodzi tylko o powstrzymywanie się od jedzenia. – Post wzywa także do czynienia uczynków miłosierdzia względem bliźnich – mówił i zwrócił uwagę, że Polacy w tym roku przeżywają Wielki Post przyjmując uchodźców z Ukrainy. Zaznaczył, że post, pobożność, oddawanie czci Bogu nie mają polegać na zewnętrznych aktach kultu i zachowaniu przepisów, ale mają sięgać w głąb ludzkiego serca, by nie ludziom, ale Bogu pokazać wnętrze swojego serca.
Biskup zwrócił uwagę, że skoro post tak często wspominany jest na kartach Pisma Świętego, to nie może być czymś małoważnym. – Czy dostrzegamy jego wartość w naszym życiu? Czy go praktykujemy? – stawiał pytania i zachęcał do wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych w piątki zaznaczając, że ta praktyka doskonali silną wolę człowieka. – Ćwiczy się w nas zdolność, która pozwala zrezygnować z czegoś dla osiągnięcia większego celu. Życie chrześcijanina często na tym polega – mówił bp Robert Chrząszcz dodając, że post jest „rezygnacją z czegoś dla czegoś”. – Rezygnuję z małej przyjemności, żeby nie utracić życia wiecznego – wskazywał biskup i przywołał historię obrony jednego z ukraińskich miast, którego mieszkańcy przekonali lokalne władze, by się nie poddawać, a walczyć. – Wielu w imię komfortu, spokoju, ocalenia własnego życia i dobytku mogło powiedzieć „poddajemy się”, ale ci ludzie zrezygnowali ze świętego spokoju, dobrobytu i stabilności dla większej wartości, jaką jest wolność ojczyzny – podkreślił biskup, a kończąc zachęcił, by odwracać się od własnych pragnień i przywiązań, a zwracać się ku Bogu przez jałmużnę, modlitwę i post.