Pod oknem
Bp Ryś do pielgrzymów: potrzeba nam nawrócenia ekologicznego
W niedzielne popołudnie w miejscowości Kiełkowice biskup Grzegorz Ryś wygłosił konferencję do uczestników XXXV Pieszej Pielgrzymki Krakowskiej na Jasną Górę. „Papież Franciszek uczy nas, że w nawróceniu ekologicznym chodzi o to, byśmy wypracowali kompletnie nową kulturę życia” – mówił hierarcha.
Biskup Ryś odwołał się do ostatniej encykliki papieża Franciszka „Pochwalony bądź”. Pytał retorycznie dlaczego niewielu chce czytać list napisany przez Ojca Świętego do wszystkich ludzi – wierzących i niewierzących. „Może się wydawać, że niektóre sprawy poruszane przez Franciszka są zbyt ogólne i nas nie dotyczą, ale papież ma niesamowitą zdolność, że od wielkich spraw, o których czasem nawet nie mamy wiedzy, przechodzi do konkretów, mówiąc na przykład o wyłączeniu na chwilę klimatyzacji lub skręceniu piecyka” – powiedział.
Odwołując się do hasła przewodniego pielgrzymki „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” biskup Ryś wskazał, że bardzo ważne w życiu chrześcijan staje się pojęcie nawrócenia ekologicznego. Tłumaczył, że ma ona polegać na wypracowaniu nowej kultury, bo problemy ekologiczne mają to samo źródło, co bieda ludzka – wewnętrzne nieuporządkowanie oraz grzeszne skłonności.
„Jeśli więc zastanawiacie się czego Wam w życiu brakuje, to pomyślcie, że są takie rejony na świecie, gdzie problemem jest dostęp do wody i mąki (…) papież ma jednak absolutne przekonanie, że młodzi ludzie, którzy siedzą także tutaj, zrobią rewolucję kulturalną” – wyjaśniał. Dodał, że ważne staje się wyrzeczenie konsumenckiego charakteru życia i sztucznego generowania potrzeb, w tym wyrzucania jedzenia, które papież nazywa „kradzieżą ze stołu ubogich”. Duchowny wskazał, że istotne jest odnalezienie prawdziwego celu życia, który w pędzie dzisiejszego świata po prostu się zagubił. „Efektem takiego myślenia jest rosnąca bieda, coraz większa liczba osób żyjących na skraju nędzy i dramatyczna eksploatacja świata” – mówił.
Hierarcha ukazywał, że odpowiedzią na „zwariowany”, stworzony przez ludzi świat, są dwie zasady. Pierwsza z nich to „mniej znaczy więcej” – biskup odwołał się choćby do kupowania w sklepiku pielgrzymki, „żeby wziąć tyle, by się najeść, a nie nadźwigać”. W tym kontekście mówił także o znalezieniu jednego miejsca w Kościele i robieniu oraz rozwijaniu tego, w czym się jest dobrym, a nie angażowaniu się we wszystko. Za drugą zasadę uznał stwierdzenie, że „być znaczy więcej niż być użytecznym”, bo wtedy budzi się wewnętrzna radość z każdego człowieka dookoła i działanie w bezinteresowności.
Biskup Ryś wskazywał, że w tym pryzmacie istotne jest odmienianie oblicza Kościoła, w którym także zdarzają się przypadki konsumenckiego podejścia do przeżywania wiary. „Bo wspólnota jest tam, gdzie masz ochotę coś od siebie dać i bardzo potrzebna nam jest miłość braterska, która jest bezinteresowna” – zakończył hierarcha.