Imieniny: Zygmunta, Atanazego, Anatola

Wydarzenia: Dzień Flagi RP

ŚDM INFO

Ceremonia otwarcia Światowych Dni Młodzieży

msza na błoniach fot. Krzysztof Petela

Na krakowskich Błoniach 26 lipca po południu rozpoczęła się ceremonia otwarcia Światowych Dni Młodzieży. W procesji młodzi ponieśli symbole ŚDM - krzyż i ikonę Matki Bożej Wybawicielki Ludu Rzymskiego. Możemy stawić czoło wyzwaniom dzisiejszego świata, w którym człowiek wybiera między wiarą i niewiarą, między dobrem i złem, między miłością i jej zaprzeczeniem – powiedział podczas inauguracyjnej mszy kard. Stanisław Dziwisz.

 

W uroczystym otwarciu ŚDM uczestniczyło - według źródła zbliżonego do służb porządkowych - ok. 200 tys. tys. osób. Obecni byli kardynałowie i biskupi z całego świata, m.in. oficjalna delegacja patriarchatu moskiewskiego. Kard. Dziwisz przywitał młodzież zgromadzoną na Błoniach w sześciu językach.

„Wybiła godzina, na którą czekaliśmy od trzech lat” – mówił kard. Dziwisz. Podkreślił, że choć uczestnicy ŚDM przyjechali z różnych miejsc na świecie i mówią wieloma językami „od dziś wszyscy będziemy ze sobą rozmawiać językiem ewangelii”. „To język miłości. To język braterstwa, solidarności i pokoju” – podkreślił.

Przypomniał, że Kraków to miasto Karola Wojtyły - świętego Jana Pawła II, w którym dorastał on do służby Kościołowi i miasto, w sposób szczególny związane z Bożym Miłosierdziem.

Z krakowskich Łagiewnik na Błonia przyniesiony został „Ogień Miłosierdzia” – odpalony od iskry płonącej nieustannie w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Będzie on towarzyszył wszystkim wydarzeniom centralnym ŚDM, a na zakończenie spotkania z młodymi, podczas mszy posłania w Brzegach, papież Franciszek przekaże go przedstawicielom pięciu kontynentów.

"Będzie to szczególnie wymowny znak. Ogień daje ciepło, poczucie bezpieczeństwa, tak samo jak boża miłość, która rozgrzewa ludzkie serca, daje poczucie bezpieczeństwa i wewnętrznego pokoju. Pragniemy, by ten płomień, który nazywamy Ogniem Miłosierdzia, młodzi ze sobą zabrali i nie tylko dbali, by to światło nie zgasło, ale dbali, by nie zgasło ono w ich sercach" - mówił dziennikarzom bp Damian Muskus, koordynator generalny Komitetu Organizacyjnego ŚDM. 

Przy ołtarzu stanęły symbole ŚDM: krzyż i ikona Matki Bożej Wybawicielki Ludu Rzymskiego oraz relikwie św. s. Faustyny i św. Jana Pawła II – apostołów miłosierdzia i patronów ŚDM.

Symbole ŚDM przejmowali od siebie kolejno przedstawiciele krajów, w których odbyły się poprzednie spotkania. Jako pierwsi nieśli je pielgrzymi z Rzymu - miejsca, w którym przed 30 laty rozpoczęła się historia Światowych Dni Młodzieży. Potem m.in. Amerykanie i młodzież z Filipin. Osoby, które niosły krzyż i ikonę ubrane były w koszulki z logo poprzednich edycji tego spotkania; mieli też flagi swoich krajów. Przechodzili między sektorami. Jednocześnie na telebimach ustawionych na Błoniach wyświetlane były filmy przypominające poprzednie takie spotkania młodzieży.

Symbole ŚDM będą wnoszone na wszystkie uroczystości związane ze spotkaniem młodych - także w Kampusie Miłosierdzia; pomiędzy uroczystościami będą w Parku Jordana, w specjalnie postawionej kaplicy polowej. Tam będą dostępne dla adoracji.

Podczas otwarcia zabrzmiał hymn ŚDM skomponowany przez Jakuba Blycharza, wykonany przez 320-osobowy chór i 80-osobową orkiestrę. Liturgia była sprawowana po łacinie, a ewangelia zabrzmiała w języku polskim i staro-cerkiewno-słowiańskim.

„Przychodzimy +ze wszystkich narodów pod słońcem+” – mówił w homilii kard. Stanisław Dziwisz. „Przynosimy tutaj na to miejsce ze sobą bogactwo naszych kultur, tradycji i języków. Przynosimy ze sobą doświadczenia naszych Kościołów lokalnych” – dodał.

Kardynał mówił, że młodzież, która przyjechała do Krakowa pochodzi z rejonów świata, gdzie ludzie żyją w dobrobycie i pokoju, ale są też „młodzi, w krajach których ludzie cierpią z powodu konfliktów i wojen, w których dzieci umierają z głodu, w których chrześcijanie są okrutnie prześladowani”.

„Są wśród nas młodzi pochodzący z rejonów świata, gdzie do głosu dochodzi przemoc, ślepy terroryzm, gdzie rządzący uzurpują sobie władzę nad człowiekiem i narodami, kierując się obłędnymi ideologiami” - powiedział metropolita krakowski.

Jak zauważył, młodzi przychodzą na ŚDM z osobistymi doświadczeniami przeżywania ewangelii „w naszym niełatwym świecie”. „Przynosimy ze sobą nasze lęki i rozczarowania, ale także nasze tęsknoty i nadzieje, nasze pragnienia życia w świecie bardziej ludzkim, bardziej braterskim i solidarnym” – powiedział kard. Dziwisz. „Możemy stawić czoło wyzwaniom dzisiejszego świata, w którym człowiek wybiera między wiarą i niewiarą, między dobrem i złem, między miłością i jej zaprzeczeniem” – podkreślił.

„Dzieje Polski były niełatwe, ale zawsze staraliśmy się pozostać wierni Bogu i ewangelii” - mówił do młodzieży. „Jesteśmy dziś wszyscy tutaj, bo zgromadził nas Jezus Chrystus. On jest światłością świata” – powiedział kard. Dziwisz. Wezwał młodych, by właśnie Jezusowi powierzyli swoje sprawy, lęki i nadzieje.

„Doświadczenie Kościoła powszechnego to wspaniałe przeżycie związane ze Światowymi Dniami Młodzieży. Od nas, od naszej wiary i świętości zależy oblicze Kościoła. Od nas zależy, by docierał on z ewangelią do tych, którzy jeszcze nie znają Chrystusa, albo nie znają Go w wystarczającym stopniu” – powiedział kard. Dziwisz.

Apelował, by w czasie ŚDM dzielić się tym, co mamy najcenniejszego. „Dzielmy się naszą wiarą, naszymi doświadczeniami, naszymi nadziejami” - wezwał uczestników ŚDM kard. Stanisław Dziwisz.

Nawiązując do hasła ŚDM „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią” wezwał, by młodzi zabrali ze sobą z Krakowa iskrę miłosierdzia. „Zanieście innym płomień waszej wiary i zapalajcie nim inne płomienie, aby ludzkie serca biły w rytmie Serca Chrystusa (…). Niech płomień miłości ogarnie nasz świat, by nie było w nim egoizmu, przemocy i niesprawiedliwości, by na naszej ziemi umacniała się cywilizacja dobra, pojednania, miłości i pokoju” – podkreślił.

Słowa kardynała wywoływały żywiołową reakcję zgromadzonych.

Pielgrzymi słuchali mszy w swoich ojczystych językach dzięki tłumaczeniom transmitowanym przez radio. Księży w udzielaniu komunii wspomagali nadzwyczajni szafarze. W niektórych miejscach komunia rozdawana była do ręki, m.in. osobom z niepełnosprawnością, zgromadzonym w jednym sektorów w pobliżu ołtarza.

Pomiędzy wiernymi krążyli ratownicy oraz wolontariusze rozdający wodę. Na zakończenie mszy młodzież ułożyła w jednym z sektorów, z kolorowych plansz, logo ŚDM.

Ok. godz. 15 nad Krakowem przeszła burza, deszcz przestał padać na początku uroczystości otwierającej ŚDM. Pielgrzymi wchodzili na Błonia w kolorowych pelerynach, a biskupi - pod parasolami. 

W środę do Krakowa przyleci papież Franciszek; uczestnicy ŚDM powitają go na Błoniach w czwartek.

Oceń treść:
;