W swojej homilii arcybiskup przywołał słowa Jezusa: „Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia”. Stwierdził, że Chrystus jest jedyną prawdą, za którą na przestrzeni dziejów podążają święci, którymi chlubi się Kościół.

Arcybiskup wskazał, że kolejnym kościołem stacyjnym w Rzymie jest Bazylika św. Chryzogona, znajdująca się w dzielnicy pierwszych chrześcijan. Przywołał historię życia św. Chryzogona, który jako biskup został aresztowany i stracony.

Metropolita przypomniał także postać św. Anastazji, która została przymuszona do ślubu z poganinem, a mimo to pozostała zawsze wierna Bogu i służyła chrześcijanom. Była uczennicą św. Chryzogona, zmarła śmiercią męczeńską. Arcybiskup stwierdził, że ci święci męczennicy szli za Chrystusem, który był dla nich światłością świata. – Nie chodzili w ciemnościach, bo mieli światło życia – dodał.

Zauważył, że XVIII wiek to okres w historii Europy, gdy człowiek uznał, że to jego rozum jest światłością świata. Metropolita przypomniał słowa św. Jana Pawła II który mówił, że XX wiek stał się na powrót wiekiem męczenników.
– Totalitaryzmy, które nękały ludzkość narodziły się z pychy i zarozumialstwa ludzkiego umysłu. Współcześnie ludzki rozum zamyka się na światłość Chrystusa i zaprzecza podstawowym prawdom, prowadzi to ludzkość do ciemności.

Metropolita przypomniał, że przeżywany obecnie okres Wielkiego Postu ma zbliżyć wiernych do wspólnego przeżywania męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Należy w tym czasie uświadomić sobie jak bardzo Bóg umiłował człowieka. Arcybiskup podkreślił, że każdy wierzący powinien trwać przy Jezusie, by dać przenikać się Jego światłem.

W najbliższy piątek 12 kwietnia w kościele rektoralnym św. Marka odbędzie się kolejne z cyklu comiesięcznych spotkań z bł. Michałem Giedroyciem w ramach duchowych przygotowań do zaplanowanego na 8 czerwca dziękczynienia za beatyfikację patrona zakrystianów.