Komentarze
Dr Rayzacher-Majewska: katecheci lepiej przygotowani do pracy
Katecheci stanowią wykwalifikowaną grupę, zarówno pod względem merytorycznym jak i duchowym a ich kompetencje cenią sobie zarówno pracownicy szkół jak i sami rodzice - podkreśliła dr Aneta Rayzacher-Majewska z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego podczas konferencji prasowej podsumowującej 25 lat doświadczeń nauczania religii w szkole.
Przez 25 lat bardzo wiele się zmieniło i dziś katecheci są na równi przygotowani do pracy w szkole jak i inni nauczyciele - mówiła dr Rayzacher-Majewska, która na UKSW jest adiunktem w Katedrze Katechetyki Fundamentalnej i Historii Katechezy. Przypomniała, że obecnie katecheci muszą posiadać wyższe wykształcenie magisterskie, podobnie jak wszystkich nauczycieli obowiązują ich standardy ministerialne zawarte w rozporządzeniu ministra nauki i szkolnictwa wyższego 2012 r. pod względem wiedzy, umiejętności i kompetencji społecznych. - Poza przygotowaniem merytorycznym istotne jest też przygotowanie pedagogiczne, psychologiczne oraz praktyki - dodała.
Dr Rayzacher-Majewska wskazała też, że poza przygotowaniem podstawowym do pracy katecheci podlegają formacji zarówno na gruncie szkoły jak i Kościoła, ponadto uczestniczą w ścieżce awansu zawodowego. - Kościół zobowiązuje katechetów by dwukrotnie w roku uczestniczyli w warsztatach i szkoleniach, dodatkowo - w dniach skupienia. Tak jak inni nauczyciele katecheci uczestniczą w tzw. wewnątrzszkolnym doskonaleniu zawodowym. Ponadto z własnej inicjatywy podejmują różne studia podyplomowe, by podnosić swoje kwalifikacje dlatego coraz częściej się zdarza, że katecheta ma też uprawnienia do nauki innego przedmiotu albo może pełnić inną funkcję w szkole np. logopedy - zauważyła ekspertka.
Jej zdaniem, katecheci są dobrze postrzegani przez szkołę. - Świadczy o tym chociażby fakt, że chociaż katecheta nie może być wychowawcą to w niektórych szkołach rodzice wręcz życzą sobie tego, choć jest bariera prawna i nie ma takiej możliwości - zauważyła dr Rayzacher-Majewska.
Wskazała też, że opinie rodziców nt. nauczania religii w szkole i katechetów są pozytywne. - To rodzice sami zapisują swoje dzieci na te lekcje. Już samo zapisywanie jest pewnego rodzaju poparciem dla religii w szkole. Rodzice mogą się kontaktować z katechetą, podobnie jak z innymi nauczycielami podczas cotygodniowych konsultacji czy dyżurów. - Katecheci są więc do dyspozycji rodziców - zaznaczyła dodając, że w sytuacjach konfliktowych rodzice mogą się zwrócić do różnych instancji m.in. do dyrektora szkoły lub proboszcza parafii na terenie, której znajduje się szkoła, odpowiedzialnego za katechezę lub wydziału katechetycznego w kurii diecezjalnej.