Pod oknem
Duchowni na medal
W Pałacu Arcybiskupów Krakowskich 26 października przyznano nagrody dla najlepszego proboszcza, wikarego, parafii oraz siostry zakonnej 2015. Plebiscyt czytelników "Dziennika Polskiego" zorganizowano już po raz czwarty.
W kategorii najlepsza parafia z wynikiem 843 głosów zwyciężyła Parafia Matki Bożej Nieustającej Pomocy z Jurkowa, nagrodę odebrał jej proboszcz ks. Tadeusz Piwowarski, przy akompaniamencie zespołu regionalnego "Jurkowianie". Muzykalni górale szczelnie wypełnili niemal całą salę słynnego okna papieskiego. - Jeżeli parafianie chcą glosować, to się nie wymawiam, jeżeli widzą autentyczną, prawdziwą służbę, kapłańskie świadectwo, to chyba to jest głównym motywem ich wyboru. Przyjechało tu ze mną 50 osób, więc chyba czują to samo - cieszył się kapłan.
Jak dodał, wspólnota parafialna w Jurkowie liczy wiele grup począwszy od dzieci. przez młodzież aż po seniorów, sporo z nich to wspólnoty muzyczne. To dowód na to, że parafia żyje nie tylko na polu liturgicznym ale także społecznym. - W zeszłym roku byliśmy na drugim miejscu, w tym jesteśmy najlepsi, to na pewno wielkie wyróżnienie dla całego naszego środowiska - dodał kapłan.
Co ciekawe, ks. Piwowarski zajął również drugie miejsce w kategorii proboszczów, tu bezkonkurencyjny okazał się jednak ks. Adam Szczygieł z parafii św. Joachima w Skawinkach, na którego zagłosowało 3359 respondentów. - Moja parafia jest bardzo mała, zaledwie 300 domów, więc nieszczególnie brałem pod uwagę, że mogę zając pierwsze miejsce. Postaram się być godnym tego tytułu i robić dalej to, co robiłem. Oby tak było zawsze, by ksiądz był doceniony we własnej parafii i mógł czuć się jak w rodzinie - cieszył się proboszcz.
Najlepszym wikarym z dorobkiem 803 głosów już po raz drugi wybrany został ks. Mirosław Kozina z parafii Pana Jezusa Dobrego Pasterza w Krakowie. Na pytanie o receptę na sukces odpowiada krótko - Nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Zawsze staram się wypełniać swoje zadania w miarę swoich sił i zdrowia. Wiadomo, że katecheza i praca duszpasterska kosztuje nieraz wiele sił i energii i trzeba wiele czasu poświecić, by wszystkiemu sprostać - tłumaczył wikary.
Zdaniem kapłana, na takie wyróżnienie zasługuje jednak wielu duszpasterzy, bo wszyscy wkładają wiele trudu w to, by prowadzić ludzi do Boga. Polecił też modlitewnej pamięci wszystkich, którzy oddali na niego głos zarówno z parafii Dobrego Pasterza jak i rodzinnej Suchej Beskidzkiej.
Po raz pierwszy w Krakowie wybrano też najlepszą siostrę zakonną. W tym roku zwyciężyła s. Bożena Leszczyńska z kapelanii NMP Nieustającej Pomocy w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Prokocimiu, na którą oddano 1607 głosów. Gratulacje laureatce składali dyrektor szpitala - dr hab. med. Maciej Kowalczyk oraz rodzony brat biskup pomocniczy zamojsko-lubaczowski ks. Mariusz Leszczyński. Wszyscy podkreślali ogromne serce jakie s. Bożena wkłada w pomoc małym pacjentom. - Jeden z chłopców gratulując mi powiedział, że ma nadzieję, że nigdy ich nie opuszczę w szpitalu. Zawsze chciałam być pośród dzieci, szczególnie tych cierpiących, w nich widzę żywego Jezusa, to obecność, która daje radość mnie i im - mówiła zakonnica.
Na koniec "Jurkowianie" już tradycyjnie odśpiewali ukochaną papieską "Barkę", był też czas na pamiątkowe zdjęcie i życzenia od metropolity krakowskiego kard. Stanisława Dziwisza. - Za rok ten pałac będzie już dla nas za mały. Widać, że plebiscyt się rozwija i promuje bardzo dobre wzorce, widzę to po twarzach tych ludzi, ich uśmiechach, widzę jak odnoszą się do swoich proboszczów, wikarych. To prawdziwe emocje, nic sztucznego - uśmiechał się Marek Kęskrawiec - red. naczelny "Dziennika Polskiego".
W sumie na tegorocznych kandydatów oddano ponad 23 tys. głosów.