Pod oknem
Eucharystia przypomina, że Jezus nigdy z nas nie zrezygnuje
– Eucharystia przypomina mi, że On mnie umiłował do końca i nigdy ze mnie nie zrezygnuje, także wtedy, gdy się gubię. On w samym środku mego zagubienia będzie czekał z nadzieją na moje przyjęcie Jego miłości – mówił ks. Krzysztof Wons SDS podczas wieczoru modlitewno-formacyjnego dla kapłanów „Spotkania z Panem w Wieczerniku”.
Na początku konferencji ks. Krzysztof Wons SDS zaznaczył, że rozważania zostaną oparte na spotkaniu Jezusa z Judaszem w świetle Ewangelii św. Jana.
Na początku spotkania w Wieczerniku szatan wrzucił w serce Judasza demoniczny projekt zdrady Jezusa. Wtedy niewierny apostoł został objęty szczególną miłością Chrystusa, który umywał mu nogi. – Klęczący u stóp Judasza Jezus jak żebrak miłości woła o jego nawrócenie. Woła, by przeciwstawił się tej pokusie, która jest w nim. Dotykając jego stóp, próbuje zbliżyć się do niego i zbliżyć go do głębokości swej miłości. Przez ten święty dotyk walczy o niego aż do końca – zauważył ks. Krzysztof Wons SDS. Po umyciu nóg Jezus wzrusza się, mówi że jeden z apostołów go zdradzi i podaje kawałek chleba Judaszowi. Ten gest to znak więzi, szacunku i czci. – Jezus widzi całe moje życie. Widzi mnie całego w prawdzie, jak ja siebie zobaczyć nie potrafię. Widzi także każdy mój grzech, ale żaden z nich nie zasłania Mu pierwotnego piękna, które Ojciec zamierzał, gdy mnie stwarzał. To szacunek i cześć Jezusa nie do grzechu, lecz od naszego pierwotnego piękna. On jest pierwszym, wierzącym w człowieka – zaznaczył ks. Krzysztof Wons SDS. Chrystus w geście podania chleba przekazał Judaszowi miłość i przebaczenie, poprzez ofiarę z siebie samego. W tym momencie szatan wszedł w serce apostoła. Jezus pozostawił Judasza wolnym, oddając swe życie za zbawienie wszystkich. – Jezus przemienia zły czyn Judasza w dobro. Tak naprawdę nie Judasz wydaje Jezusa tak jak zamierzał, ale to Jezus wydaje siebie pierwszy dobrowolnie i z miłości – podkreślił.
Judasz zdecydował się zdradzić swego Mistrza, stawiając siebie samego poza Bożym zbawieniem. Pomimo wszelkich gestów miłości, Jezus przegrywa z uporem zdrajcy. – Plan zbawczy nie zostaje zablokowany z powodu zachowania Judasza. Wiemy, że został wypełniony. Jezus umiera na krzyżu, przemieniając każdą ludzką zdradę, każdy grzech, także zdradę Judasza i całe to wydarzenie w moment łaski. A więc przemienia swą śmierć w zbawienie wszystkich i w zmartwychwstanie, które jest przeznaczone dla wszystkich – mówił.
– Bóg przekracza każdą sytuację. Jego miłość jest większa od najbardziej zagubionej i skomplikowanej historii, jak w przypadku Judasza – dodał. Jezus wiedział, że jest bezsilny wobec oporu zdrajcy, dlatego wchodzi w sam środek jego decyzji, mówiąc „Idź i czyń prędzej”. – Judasz sam postanowił uczynić zło i uczynił je w samej swej decyzji, za którą jest odpowiedzialny. Wobec takiej decyzji, jedyny sposób w jakim Jezus może go kochać, to pójść razem z nim – powiedział.
– Eucharystia przypomina mi, że On mnie umiłował do końca i nigdy ze mnie nie zrezygnuje, także wtedy, gdy się gubię. On w samym środku mego zagubienia będzie czekał z nadzieją na moje przyjęcie Jego miłości – podkreślił na zakończenie.
Nawiązując do zaproszenia abp. Marka Jędraszewskiego z Wielkiego Czwartku, zachęcamy do udziału w dedykowanych kapłanom wieczorach modlitewno-formacyjnych „Spotkania z Panem w Wieczerniku”. Ostatnie z cyklu spotkań odbędzie się 24 kwietnia 2024 r. w Sanktuarium św. Jana Pawła II Wielkiego w Krakowie. Zapraszamy do włączenia się w Kongres Eucharystyczny Archidiecezji Krakowskiej także przez formację i modlitwę we wspólnocie kapłańskiej.