Imieniny: Adelii, Klemensa, Felicyty

Wydarzenia: Dzień Licealisty

Watykan

Franciszek do biskupów: Szukajcie obojętnych i tych, którzy są daleko

 fot. Piotr Tumidajski

Na poszukiwanie obojętnych i tych, którzy są daleko, by «otworzyć wyłom w murze, za którym zazdrośnie chronią swoją autarkię». Taka jest misja wskazana przez papieża Franciszka biskupom, którzy otrzymali sakrę w ciągu tego roku i uczestniczą w spotkaniu zorganizowanym przez Kongregacje ds. Biskupów i Kościołów Wschodnich.

 

Podczas audiencji, która odbyła się w czwartek 10 września rano w Sali Klementyńskiej, Papież zalecił pasterzom, by nie uchylali się przed «dramatycznymi wyzwaniami» dzisiejszego świata: wśród nich jest globalizacja, która «przybliża tych, którzy są daleko, ale z drugiej strony oddziela tych, którzy są blisko», oraz migracje; lecz również troska o środowisko naturalne, «ogród, który Bóg dał człowiekowi i innym stworzeniom jako mieszkanie, a który jest zagrożony przez krótkowzroczny i często drapieżny wyzysk», a także praca, «której pozbawione są całe pokolenia, sprowadzone do danych statystycznych».

Wśród trosk Papieża jest też zubożenie relacji międzyludzkich, «rozpowszechniony brak odpowiedzialności», «zagubienie licznych młodych ludzi» i «samotność wielu osób starszych». Dla Franciszka, mówiąc krótko, «żadna dziedzina życia ludzi nie może być wyłączona z tego, o co troszczy się serce pasterza», który musi wystrzegać się «niebezpieczeństwa, że zaniedba którąś z wielu szczególnych rzeczywistości» powierzonego mu stada.

W tym sensie Papież wezwał biskupów, by stawali się «pedagogami, kierownikami duchowymi i katechetami» dla tych, którzy obcują ze wspólnotami chrześcijańskimi, by dawali się zarazić radością, bez której – przestrzegł - «chrześcijaństwo staje się trudem, czystym wysiłkiem». W stosunku do ochrzczonych, którzy nie żyją zgodnie z wymogami Ewangelii, zadaniem pasterza, według Franciszka, jest zagrzewanie serc słowami, lecz przede wszystkim «przez pokorne i bezinteresowne słuchanie», by pomóc im «rozpoznać swego Pana, aby mieli siłę wrócić do Jerozolimy».

W odniesieniu do tych, którzy są daleko, Papież powiedział: «Idźcie do nich, stańcie przed nimi i patrzcie, bez lęku i zawstydzenia, niezależnie od tego, na jakie weszli drzewo. Nie bójcie się zachęcić ich, by szybko z niego zeszli, bo Pan chce dziś właśnie wejść do ich domu. Dajcie im zrozumieć, że zbawienie przechodzi pod drzewem ich życia i spiesznie skierujcie się do ich domów, często pełnych rzeczy pozbawionych sensu».

;