Imieniny: Flory, Emmy, Chryzogona

Wydarzenia: Katarzynki

Nauczanie

Franciszek: upuśćmy kamienie, którymi chcemy rzucać w innych

 fot. Kadr z filmu Pasja Mela Gibsona

Do upuszczenia kamieni, którymi chcielibyśmy obrzucić innych i zastanowienia się nad własną grzesznością zachęcał Papież w rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański. Podkreślił, że Bóg nie chce potępienia, ale zbawienia każdego człowieka.

 

Przywołując ewangeliczną scenę przyprowadzania do Jezusa kobiety przyłapanej na cudzołóstwie, którą faryzeusze chcieli ukamienować, Franciszek zaznaczył, że jest to wyjątkowe spotkanie ludzkiej nędzy z miłosierdziem Boga. Przypomniał też słowa Jezusa wypowiedziane do zastawiających na niego pułapkę oskarżycieli: „Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień”.

„Ta odpowiedź pozbawiła oskarżycieli pewności. Rozbroił ich w dosłownym znaczeniu tego słowa: wszyscy złożyli «broń», czyli kamienie gotowe do rzucenia, zarówno te widoczne przeciw kobiecie, jak i te ukryte, przeciw Jezusowi – mówił Papież. - I gdy On dalej pisał na ziemi, oskarżyciele jeden po drugim odeszli, ze spuszczoną głową, poczynając od starszych, bardziej świadomych że nie są bez grzechu. Jakże dobrze zrobi nam świadomość, że także my jesteśmy grzesznikami! Choćby wtedy kiedy plotkujemy o innych i o tym, co o nich wiemy. Jakże warto, abyśmy mieli odwagę, by upuścić na ziemię kamienie, którymi chcielibyśmy obrzucić innych i zastanowili się nad własnymi grzechami”.

Franciszek przypomniał, że gdy oskarżyciele odeszli Jezus pozostał sam z kobietą. Nazwał to spotkaniem nędzy z miłosierdziem. Wskazał, że dokonuje się ono zawsze w konfesjonale, gdy ze świadomością własnej nędzy prosimy Boga o przebaczenie.

«Kobieto, gdzie oni się podziali?» , mówi do niej Jezus.  I wystarczy to stwierdzenie oraz Jego spojrzenie pełne miłosierdzia i miłości, aby ta osoba odczuła - może po raz pierwszy - że ma godność, że nie jest ona jedynie swym grzechem, że ma swą ludzką godność, że może zmienić swe życie, może wyjść ze swego zniewolenia i podążać nową drogą – mówił Franciszek. - Ta kobieta reprezentuje nas wszystkich, cudzołożników wobec Boga, zdradzających Jego wierność. A jej doświadczenie przedstawia wolę Boga wobec każdego z nas: nie jest to nasze potępienie, ale nasze zbawienie przez Jezusa. On jest łaską, która ratuje od grzechu i śmierci. On napisał na ziemi, na pyle powstał każdy człowiek zdanie Boga: «nie chcę abyś umarł, ale abyś żył». Bóg nie przygważdża nas do naszego grzechu, nie utożsamia nas ze złem, które popełniliśmy. On chce nas uwolnić i pragnie abyśmy i my razem z Nim tego chcieli. Chce, aby nasza wolność nawróciła się od zła do dobra, a to jest możliwe z Jego łaską”.

 

Źródło:
;