Pod oknem
Gala 25-lecia Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży
- Trzeba dać przeniknąć siebie najwspanialszymi wartościami po to, żeby życie było udane - mówił do KSM-owiczów abp Marek Jędraszewski podczas Gali Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży w auli UPJPII w Krakowie.
Prezes Zarządu Diecezjalnego Karolina Przybylska wspomniała śp. ks. prał. Antoniego Sołtysika, który doprowadził do reaktywacji KSM najpierw w archidiecezji krakowskiej, a potem w całej Polsce. Zwróciła się także z życzeniami do wszystkich KMS-owiczów.
– Życzę wszystkim zebranym tutaj KSM-owiczom, by wasza gotowość, która na co dzień na pewno w waszych sercach jest, dawała z dnia na dzień coraz większe owoce. Byście służyli Bogu, Kościołowi i ojczyźnie z wielkim przekonaniem. Byście, podejmując nowe wyzwania, wiedzieli, że macie misję, którą trzeba wykonać.
Następnie odczytane zostało słowo od Prezydium Krajowej Rady KSM, którego członkowie wyrazili wdzięczność, że od 25 lat druhny i druhowie formują się w KSM w archidiecezji krakowskiej.
W dalszej części spotkania metropolita krakowski, ks. asystent diecezjalny Rafał Buzała oraz prezes zarządu Kamila Ciupińska wręczyli podziękowania na ręce prezesów 14 zarządów KSM archidiecezji krakowskiej. Następnie prezesi wspominali anegdoty związane z osobą ks. prał. Antoniego Sołtysika oraz ważne, zabawne i najciekawsze sytuacje z życia KSM. Wśród nich pojawiły się wspomnienia o inż. Antonim Ziębie czy ważne hasła, jak choćby „na KSM-owicza zawsze można liczyć”.
Wręczono także podziękowania wszystkim, którzy przez wszystkie te lata włożyli swoje serce, czas, modlitwę, pieniądze lub w jakikolwiek inny sposób wsparli Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży.
W słowie skierowanym do zebranych bp Marek Jędraszewski podkreślił, że 25 jest wspaniałą rocznicą wpisującą się w ten rok wielkich rocznic.
– Program KSM-u głęboko wpisuje się w tradycję zmagania o niepodległość.
Metropolita mówił, że KSM realizuje hasło „Bóg Honor Ojczyzna”, zmieniając środkowe słowo na „Kościół” i wpisuje się w najbardziej szlachetny poczet Polek i Polaków.
– Wspaniałą rzeczą jest, jeśli z taką radością podchodzicie do swojej młodości, do swojego życia wiedząc, że właśnie tutaj trzeba dać przeniknąć siebie najwspanialszymi wartościami po to, żeby życie było udane – własne, innych, Kościoła, naszej ojczyzny.
Życzył, aby dorobek 25 stał się dla nowych KSM-owiczów zobowiązaniem do tego, by być gotowym do działania i to działania z radością.