Jak zaznaczył marszałek Małopolski, Jacek Krupa, nagroda została ustanowiona, by promować postawy będące praktyczną realizacją myśli i nauczania św. Jana Pawła II, wielkiego Polaka i Małopolanina. - Ojciec Święty nieustannie wymagał od nas dialogu - z człowiekiem i światem. Dialogu, który przełamuje bariery polityczne, kulturowe, religijne i społeczne. W obliczu wszechobecnego braku tolerancji i empatii, dialog taki jest nam niezwykle potrzebny - mówił.

Dodał, że trzeba go budować przede wszystkim w codziennych relacjach międzyludzkich. - Dlatego „małopolskim Noblem” uhonorujemy dziś osobę realizującą aktywnie projekty oparte na zasadach dialogu i solidarności z drugim człowiekiem. Taka postawa wymaga silnego charakteru i odwagi. Tegoroczny laureat udowadnia swoim życiem, że świat bardziej ludzki, solidarny i otwarty jest w zasięgu naszych możliwości, ale trzeba spojrzeć głębiej - podkreślił.

Z kolei Urszula Nowogórska, przewodnicząca Sejmiku Województwa Małopolskiego, odczytała na gali apel przyjęty przez sejmik na dzisiejszej sesji. - My, radni województwa małopolskiego, przede wszystkim jako ludzie pokoju i wolności, wzywamy do nieustannego dialogu cywilizacji, kultur i religii w trosce o naszą teraźniejszość, jak i przyszłość wszystkich następnych pokoleń - brzmiał jego fragment.

Uroczystą laudację na cześć wyróżnionego wygłosił podczas poniedziałkowego spotkania ks. Jacek Siepsiak SJ. Wskazał on w niej, że ks. Puzewicz jest wzorem zarówno dla świeckich, jak i kapłanów.

- Trudno wymienić jego wszystkie zasługi. Ale rozumiejąc znaczenie słowa „solidarność”, wyciąga on pomocną dłoń do tych, których odrzucono i często wykreślono ze społeczeństwa. Przywraca im wiarę w drugiego człowieka. Jego droga życiowa wzbudza nas podziw i szacunek. Pokazuje, że warto budować na prawdziwym fundamencie - fundamencie solidarności - powiedział w swoim wystąpieniu jezuita.

Na teatralnej sali nie zabrakło także wieloletniego sekretarza św. Jana Pawła II – kard. Stanisława Dziwisza, który przypomniał, że papież Polak był zwolennikiem rozwiązywania konfliktów poprzez dialog. - On głosił i czynił miłosierdzie. Nikt nie wyszedł od niego bez wsparcia. A my przecież jesteśmy dziedzicami jego posłannictwa w świecie. Także ks. Puzewicz, który buduje porozumienie międzyludzkie i pełni niezwykle dzieła miłosierdzia. To najlepsza realizacja testamentu Jana Pawła II - powiedział purpurat o laureacie.

Sam wyróżniony podkreślił, że przyznanie nagrody wzrusza go szczególnie tym, że jest ona związana z Janem Pawłem II, któremu zawdzięcza powołanie i idee, które realizuje na co dzień przy pomocy innych, przede wszystkim zamysłu cywilizacji miłości. - On wzywał, by szczytne idee przekuwać na konkretne zaangażowania. Podobnie jak wzywał do posiadania wyobraźni miłosierdzia. Mam nadzieję, że naszemu środowisku udaje się to robić przez służbę bezdomnym, więźniom czy uchodźcom - wyjaśnił.

Duchowny dopowiedział, że ważne są dla niego słowa św. Jana Pawła II, że cierpiący człowiek „woła o drugiego człowieka”. - Myśl Jana Pawła II jest ogromnie inspirująca do działania. Niestety w Polsce papież Polak jest „niedoczytany” i na pewno jeszcze „niewykonany”. Trzeba więc podjąć tą drogę jego nauczania i uczynić z niej kopalnię brylantów.

Galę uświetnił występ Możdżer Danielsson Fresco Trio.

*****

Ks. Mieczysław Puzewicz urodził się 7 stycznia 1960 roku w Świelubiu. Działa na wielu frontach pomocy międzyludzkiej. Angażuje się w pomoc uchodźcom po wojnie w Gruzji, jest mentorem w programach dialogu chrześcijańsko-muzułmańskiego w Gruzji, a także organizatorem pomocy dla powodzian w Serbii czy domu dla uchodźców na Białorusi.

Tegoroczny laureat Nagrody Veritatis Splendor to także inicjator programów pomocy bezdomnym, więźniom, uchodźcom, dzieciom ulicy, młodocianym przestępcom, chorym psychicznie oraz młodzieży w schroniskach dla nieletnich, w tym w ramach kampanii „Budujcie Cywilizację Miłości”.