Jak podkreślali organizatorzy, ich głównym zamierzeniem było stworzenie przestrzeni, w której mieszkańcy i turyści będą mogli zapoznać się z krakowskim okresem życia św. Jana Pawła II. Tak też swój udział odczytywali jej uczestnicy. "Myślę, że za mało znamy Karola Wojtyłę od strony życia codziennego. Takie gry są potrzebne, by przeciętny Polak wiedział, że świętym może być każdy" - przyznał Jan Młynarczyk, który na starcie rozgrywek pojawił się z żoną i dwiema córkami. Zdarzali się również tacy, którzy przyszli, by "w tak ciekawy sposób poprawić ocenę z religii".

Już na wstępie widać było, że uczestnikom dopisuje humor. W trasę gry wyruszyły bowiem zespoły takie jak: "Kremówki", "Krakuski", "Białe Morza", "Tyńczanie" czy "Biały Okręt". Co ważne uczestnicy mogli się poruszać tylko pieszo. Pierwszym punktem przystankowym była kolegiata św. Anny, skąd po rozwikłaniu zagadki uczestnicy wyruszyli do parafii św. Floriana - pierwszej parafii ks. Karola Wojtyły.

Następnie wędrujący musieli się zmierzyć także z wykreślanką, krzyżówką związaną z biografią papieża Polaka, rebusami obrazkowymi czy testem prawda/fałsz. Podczas całej trasy zbierali także puzzle, z których tworzyli obrazek, otrzymując dodatkowe punkty. Obecność na każdym miejscu potwierdzały zbierane pieczątki. Wszystkie te zadania poprowadziły rywalizujących kolejno od Muzeum Karola Wojtyły przez Wawel, seminarium diecezjalne aż do Pałacu Arcybiskupów Krakowskich.

Najszybsze okazały się gimnazjalistki z zespołu "Krakuski" - Ola Kubica, Patrycja Kalczyńska, Julia Politowska i Daria Kowalik. Całość trasy pokonały w ciągu 1 godziny i 45 minut, co więcej otrzymały komplet punktów za wykonane zadania. Drugie miejsce należało do drużyny "Biały Okręt", a trzecie do zespołu "Białe Morza", które tworzyły odpowiednio rodziny Młynarczyk i Ślusarski. Nagrody wręczono w znanej sali z Oknem Papieskim.

"Najtrudniejsze było do przejścia seminarium. Był tam jednocześnie dzień otwarty i było bardzo dużo osób. Ale widziałyśmy nawet siłownię kleryków. Ogólnie bardzo miło spędziłyśmy czas, w tak niebanalny sposób poznając ciekawe miejsca, w których kiedyś przebywał Jan Paweł II" - przyznała Julia ze zwycięskich "Krakusek".

"Bardzo fajna gra. Pierwszy raz byliśmy w kaplicy św. Jana Pawła II na Wawelu - w zasadzie to się o niej dowiedzieliśmy podczas zmagań. Pierwszy raz byłam też w środku seminarium. Niektóre pytania były podchwytliwe, ale dawały dużo radości" - dodała z kolei Ula Ślusarska z dryżyny "Białe Morza", trzeciego zespołu na mecie. "Mnie też podobało się poznawanie nowych miejsc i spacerowanie z rodziną" - wtórował jej syn Jurek.

Po uśmiechach rywalizujących, a także gorączkowym weryfikowaniu odpowiedzi i zadań przed oddaniem kart do sprawdzenia, widać było, że zorganizowane wydarzenie przyniosło uczestnikom wiele radości.