Biało-czerwoni wzięli rewanż za porażkę w fazie grupowej i tym razem wygrali 21:18. Przez kilka minut w polskiej ekipie punktowali tylko Adrian Bogucki (10) i Przemysław Zamojski (8). Polacy prowadzili 12:7, ale wystarczyła chwila nieuwagi i było już tylko 14:13. W tym spotkaniu było wszystko – nerwy, emocje, sporo błędów po obu stronach, a na koniec happy end dla podopiecznych Piotra Renkiela. Po rzucie Przemysława Zamojskiego było 20:18 i gospodarze mieli jeszcze rzut osobisty.

Szymon Rduch poprosił wtedy widownię o ciszę, a chwilę po tym, gdy piłka wpadła do kosza po rzucie Zamojskiego, Cracovia Arena zatrzęsła się w posadach, a widownia oszalała, bo Polacy wywalczyli brązowy medal Igrzysk Europejskich!

Także rywalizacja kobiet o brązowy medal zakończyła się przed upływem 12 minut. Hiszpanki nie pozostawiły złudzeń Rumunką, a zwycięstwo – także rzutem wolnym – przypieczętowała Helena Oma.