Pod oknem
III stacja do 20-lecia zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu
W niedzielę, 17 października, w Bazylice Bożego Miłosierdzia już po raz trzeci spotkali się Czciciele Bożego Miłosierdzia, którzy przygotowują się do 20. rocznicy zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu. W tym miesiącu w uroczystości po raz pierwszy wzięła udział Diakonia Miłosierdzia Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Krakowskiej.
Mszy świętej sprawowanej po Godzinie Miłosierdzia przewodniczył ks. Zbigniew Bielas. W homilii rektor Sanktuarium Bożego Miłosierdzia przypomniał, że w niedzielę, 22 sierpnia Ksiądz Arcybiskup Marek Jędraszewski inaugurując przygotowanie do 20-lecie zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu mówił, że czynimy to, aby iskra, która stąd – zgodnie z wolą Pana Jezusa – ma iść na cały świat sprawiała, że coraz to nowi ludzie, w nowych zakątkach naszego globu będą mogli z coraz większym zaufaniem i z coraz bardziej głęboką wiarą powtarzać Jezu, ufam Tobie!“
– Korespondencja, którą prowadzimy dziś, praktycznie z całym światem, jest dla nas niezwykłym doświadczeniem, jak wielki jest zasięg modlitwy do Bożego Miłosierdzia. Jesteśmy ubogaceni pięknymi świadectwami. Któż bowiem mógł wiedzieć, że w parafii San Roque w miasteczku San Pedro w Argentynie od 21 marca do 22 listopada 2020 roku wierni łączyli się na facebooku odmawiając każdego dnia Koronkę, a na koniec proboszcz, ks. Sebastian wychodził do drzwi kościoła i błogosławił parafię Najświętszym Sakramentem, że w Keysborough w Melbourne wierni czekają na odnowę duchową po 200 dniach zamknięcia kościołów? – mówił.
Ks. Bielas cytował także wiadomość, jaka nadeszła do Sanktuarium w ostatni piątek z Chorwacji: „Dziękuję z całego serca za rozważanie… 16 października, na 8. Narodowym Kongresie Czcicieli Bożego Miłosierdzia rozpoczynamy Rok przygotowań do uroczystej odnowy poświęcenia się świata miłosierdziu Bożemu która odbędzie się w następnym roku na uroczystość św. Jana Pawła II, 22. października 2022. w Marija Bistrica, chorwackim Maryjnym Sanktuarium Narodowym. Koordynacja Czcicieli Miłosierdzia Bożego zaprosiła wiernych z Chorwacji, Bośni i Hercegowiny oraz Czarnogóry do przyłączenia się do tego Roku i do gromadzenia się każdego 22 dnia miesiąca (Msza św., Koronka do Bożego miłosierdzia i akt zawierzenia świata Bożemu miłosierdziu słowami Wielkiego Papieża Jana Pawła II + rozważanie).
Cieszymy się, że w ten sposób gromadzimy i tworzymy komunię duchową w ramach Bożego miłosierdzia za wstawiennictwem naszych drogich świętych Miłosierdzia św. Jana Pawła II, św. Faustyny, ale także chorwackiego męczennika błogosławionego Alojzija Stepinaca, którego hasło było: „W Tobie Panie zaufałem!”.
W dalszej części homilii ks. Bielas cytował rozważania, jakie przygotował na ten dzień arcybiskup Marek Jędraszewski:
„Dokładnie dziewięćdziesiąt lat temu, 22 lutego 1931 roku, Siostra Faustyna przebywała w klasztorze w Płocku. Była to wówczas I Niedziela Wielkiego Postu. Jak pisze w swoim Dzienniczku, „wieczorem, kiedy byłam w celi, ujrzałam Pana Jezusa ubranego w szacie białej. Jedna ręka wzniesiona do błogosławieństwa, a druga dotykała szaty na piersiach. Z uchylenia szaty na piersiach wychodziły dwa wielkie promienie, jeden czerwony, a drugi blady. W milczeniu wpatrywałam się w Pana, dusza moja była przejęta bojaźnią, ale i radością wielką. Po chwili powiedział mi Jezus: wymaluj obraz według rysunku, który widzisz, z podpisem: «Jezu, ufam Tobie». Pragnę, aby obraz ten czczono najpierw w kaplicy waszej i na całym świecie” (Dz. 47).
Słowo „Pragnę”, które usłyszała Siostra Faustyna, jest wyraźnym echem tego „Pragnę”, które słyszeli stojący na Golgocie pod krzyżem Jezusa ludzie (por. J 19, 28). Żołnierze myśleli, że Ukrzyżowany skarżył się wtedy na swoje wielkie pragnienie, od którego Jego gardło stało się suche jak skorupa, a język przywarł do podniebienia – jak to zostało zapowiedziane w Psalmach 22 i 69. Dlatego podali Mu ocet do ust (por. J 19, 29). Tymczasem w słowie „Pragnę” należy odkryć wyraźne nawiązanie ze strony Jezusa do tego „Pragnę”, które wypowiedział, gdy odsłaniał uczniom istotę swojej zbawczej działalności: „Przyszedłem rzucić ogień na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął” (Łk 12, 49). Ogień, o którym mówił, był ogniem miłości Ojca do świata – miłości nieskończonej, bezgranicznej, miłosiernej. Tę Jego miłość Jezus głosił, o niej nauczał, do odpowiedzi na nią wzywał, o niej cierpiąc na krzyżu w najwyższym stopniu poświadczał. Że Panu Jezusowi w czasie Jego rozmowy z Siostrą Faustyną właśnie o tę zbawczą miłość chodziło, świadczą dwie obietnice, które złączył z obrazem, jaki zgodnie z Jego wolą miał zostać namalowany: „Obiecuję, że dusza, która czcić będzie ten obraz, nie zginie. Obiecuję także, już tu na ziemi zwycięstwo nad nieprzyjaciółmi, a szczególnie w godzinę śmierci. Ja sam bronić ją będę jako swej chwały” (Dz. 48).
Kiedy ponad trzy lata później, w czerwcu 1934 roku, Siostra Faustyna po raz pierwszy zobaczyła obraz, który zgodnie z jej wskazówkami namalował w Wilnie artysta malarz Eugeniusz Kazimirowski, była wyraźnie zasmucona. Postać Pana Jezusa daleko odbiegała bowiem od Jego rzeczywistego piękna, które dane było jej ujrzeć podczas wizji w Płocku. Wróciła do klasztoru i tam w kaplicy długo z żalu płakała. W końcu „rzekłam do Pana: Kto Cię wymaluje tak pięknym, jakim jesteś? – Wtem usłyszałam takie słowa: Nie w piękności farby, ani pędzla jest wielkość tego obrazu, ale w łasce Mojej” (Dz. 313).
Wielkie znaczenie obrazu Jezusa Miłosiernego leży zatem w tym, że wraz ze swym podpisem „Jezu, ufam Tobie!”, jest Jego łaską – a zatem Jego darem dla ludzi!”.
Metropolita krakowski postawił pytanie: Czym jest dar? I udzielił odpowiedzi: „Jest on szczególnym wydarzeniem, które dokonuje się między osobami powiązanymi ze sobą relacją miłości. Osoba miłująca pragnie coś dać z siebie osobie miłowanej – coś, co sprawi jej radość i przyniesie jej autentyczne dobro. Z kolei osoba miłowana, ufając osobie miłującej, to „coś” przyjmie, wierząc, że otrzymywane dobro rzeczywiście ją ubogaci. Dlatego będzie się starała odpowiedzieć osobie miłującej, odwzajemniając się własną dobrocią. W ten sposób dar pogłębia wzajemne więzi między osobami. Zawsze jednak fundamentem tych więzi jest miłość osoby miłującej do miłowanej, a warunkiem przyjęcia daru jest ufność osoby miłowanej do miłującej”.
Ksiądz arcybiskup cytował fragment z „Dzienniczka” św. Siostry Faustyny, która napisała: „Niechaj łaska Twoja, która spływa na mnie z litościwego Serca Twego, umocni mnie do walki i cierpień, bym pozostała Ci wierna, a choć taką nędzą jestem, nie lękam się Ciebie, bo znam dobrze miłosierdzie Twoje. Nic mnie nie odstraszy od Ciebie, Boże, bo wszystko jest mniejsze nad poznanie moje – widzę to jasno” (Dz. 1803).
A kończąc swoje rozważanie napisał: „A my, kończąc każdą Koronkę do Miłosierdzia Bożego, z woli samego Chrystusa, objawionej Siostrze Faustynie, z głęboką wiarą wyznajemy: ‘Jezu, ufam Tobie!’.
Uroczystość uświetnił Chór Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie – Musica Ex Anima.