Imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Maksyma

Wydarzenia:

Pod oknem

Ikona Świętej Rodziny odwiedza podhalańskie parafie

ikona świętej rodziny fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

29 grudnia Ikona Świętej Rodziny odwiedziła parafię Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny na Krzeptówkach. Po wieczornej Eucharystii odbyło się nabożeństwo dla małżeństw i rodzin, które zakończyło się Apelem Jasnogórskim.

 

Wojciech i Malwina Wyszyńscy, rodzice czworga dzieci, przyznają, że wiadomość o peregrynacji ikony obudziła w nich wielką radość i nadzieję. – Mamy czterech synów. Opieka Matki Najświętszej, świętego Józefa i małego Jezuska towarzyszy nam przez każdy dzień wspólnego życia i wychowywania dzieci – mówi Wojciech. – Obecność Świętej Rodziny na Skalnym Podhalu wskazuje właściwy kierunek, w jakim powinny podążać rodziny – dodaje i zaznacza, że współczesny świat oferuje wiele dróg rozwoju i bardzo trudno wybrać tę właściwą.

– Święta Rodzina przychodzi odwiedzić naszą rodzinę. Cieszy nas ta bliskość. Chcemy napełnić się Jej pokojem, cierpliwością i siłą – podkreśla Malwina. – Obecność Świętej Rodziny jest ważna właśnie po to, żebyśmy wiedzieli jak wychowywać nasze dzieci zgodnie z wolą Bożą. Dziś dużo się słyszy o różnych sposobach i teoriach wychowawczych. Często te informacje są sprzeczne i potrzebny jest zloty środek, czyli miłość, którą staramy się rozwijać. Czasem trzeba z czegoś zrezygnować, ale od początku wiedzieliśmy, że chcemy mieć liczną rodzinę. Wiąże się to z wyzwaniami, które wspólnie pokonujemy. To trening, a my staramy się być coraz lepsi – wyjaśnia.

Małżonkowie mają świadomość, że wiele młodych nie decyduje się na zwarcie związku małżeńskiego, a starania o dziecko odkłada na dalszy plan. – Jan Paweł II mówił, że z miłości musi wypływać odpowiedzialność. Bardzo ważny jest moment świadomej decyzji, czyli wzięcia odpowiedzialności za drugiego człowieka. Zaufajcie i nie bójcie się – przekonują.

– Istotne  jest otwarcie się na wolę Bożą. To jest kluczem do całego funkcjonowania rodziny. Potem już trzeba konsekwentnie działać – dodaje Wojciech i zwraca uwagę na rolę sakramentów. – Gruntują nasz związek. Staramy się przekazywać wiarę naszym synom przez przykład, wspólną modlitwę i uczestnictwo w nabożeństwach – podsumowuje.

Oceń treść:
Źródło:
;