Dominikanin bardzo obrazowo opowiadał jak chrześcijanie powinni prawdziwie przeżyć czas Triduum Paschalnego, a zwłaszcza nocy paschalnej. „To ma być jak rozpoczęcie nowej epoki w wyniku uderzenia meteorytu. Życzę wam, by wasze życie dzieliło się na »do Wielkiego Piątku i Wigilii Paschalnej 2017« i »potem«. A następnie każdego roku tak samo” – mówił.

Przypomniał, że przy zmartwychwstaniu Jezusa zostało poruszone całe stworzenie. „W Wigilię Paschalną ma to dotknąć każdego z nas. To my mamy się stać taką teofanią. To ma być trzęsienie ziemi naszych wyobrażeń i oczekiwań” – wskazał.

Dopowiedział, że wierzący powinni w niej oddawać Bogu swoje życie – często poukładane i urządzone, by On mógł je uczynić na nowo. „Chodzi tu o swego rodzaju destrukcję. Byśmy paschę przeżyli krok po kroku, towarzysząc Jezusowi w Wieczerniku, Ogrójcu, na sądzie i podczas Drogi Krzyżowej. Byśmy oddali Mu nasze życie i czekali pogrzebani i bezradni, aż Duch Święty wskrzesi nas do nowego życia" – powiedział.

Zakonnik zachęcił, by w tym pustostanie i oddaniu życia spotkać się z Jezusem zmartwychwstałym. „On opowie wam o waszych grzechach z perspektywy miłości. Opowie wam o rzeczach, które chcielibyście zapomnieć. Zrobi to po to, by wam pokazać, że to właśnie tego dotknęła Jego miłość. I zrobi to bez wyrzutów - byście czuli się przez Niego kochani” – nauczał.  

W swojej prelekcji o. Nowak odniósł się również do przebiegu Wigilii Paschalnej i opowiedział, że składa się ona z 5 różnych liturgii – światła, słowa, chrzcielnej, eucharystycznej oraz misji, której odzwierciedleniem jest procesja rezurekcyjna.

Zwrócił szczególną uwagę na liturgię słowa i poprosił zgromadzonych, by zamiast myć okna, w Wielkim Tygodniu postarali się znaleźć czas na głębsze zapoznanie z czytaniami Wigilii Paschalnej.

„Nie liczcie na to, że spokojnie sobie wymedytujecie te słowa w sobotę wieczorem. Ta liturgia jest tak bogata, że ma swój rytm – zaraz po czytaniach rozpoczyna się modlitwa celebransa. Ale jeśli odpowiednio się do niej przygotujecie, np. czytając wcześniej te teksty, to wasze serca 'będą nimi nasączone' i mocniej ją przeżyjecie” – powiedział.

Wezwał przybyłych do tego, by noc paschalna trwała w nich dalej jako liturgia życia. "Nie trzeba rozumieć wszystkich symboli – trzeba tam być, zanurzyć się, dać się przetopić, zresetować oraz słuchać i patrzeć na Jezusa. A Duch Święty was dopadnie i z waszego życie nie zostanie nic, co było dotychczas. Bo nasz Bóg jest żywy i On o niczym innym nie marzy, byśmy przeżyli i weszli w tą liturgię, a przez nią przewietrzyli wszystko, co stęchłe i zostali przemieni" – powiedział na zakończenie o. Nowak.

Cykl spotkań przygotowujących do Świąt Wielkanocnych zorganizowały wspólnota "Sala na Górze" i Dominikański Ośrodek Liturgiczny.