Wspomnienia
Jan Paweł II i Benedykt XVI wobec nadużyć seksualnych duchowieństwa
W szeroko komentowanym przez media felietonie „New York Timesa” z 23 kwietnia pt. „Poczekajcie z tą aureolą” jego autorka zarzuca Janowi Pawłowi II bierną postawę wobec księży pedofilów i brak prawnych norm w celu usunięcia pedofilów ze stanu kapłańskiego. W odpowiedzi na zarzuty amerykańskiej dziennikarki publikujemy wybrane kościelne dokumenty i wypowiedzi związane z problemem pedofilii.
„Oskarżenia wobec Jana Pawła II jakoby ukrywał skandale nadużyć seksualnych duchownych są niesprawiedliwe, gdyż to właśnie Jan Paweł II poprzez Motu proprio „Sacramentorum sanctitatis tutela” z roku 2001 w bardzo kategoryczny sposób zainterweniował, aby rozwiązać te sprawy. Nie jest więc prawdą jakoby cokolwiek ukrywał. Wręcz przeciwnie – był bardzo surowy pod tym względem. Trzeba też pamiętać, że świętość Jana Pawła II dotyczy jego osoby. Nie ponosi on odpowiedzialności za grzechy swoich współpracowników oraz innych kręgów. Nie można na przykład kogoś, kto jest ojcem rodziny oskarżać za grzechy jego kuzyna czy jakiegoś innego krewnego. Na szczęście grzechy mają głównie charakter osobisty. Ponadto Ojciec Święty nie znał tych faktów. Gdyby je znał, zwróciłby na nie uwagę i zarządził należyte dochodzenie. Pamiętajmy, że to on poprosił kardynała Josepha Ratzingera jako prefekta Kongregacji Nauki Wiary, aby zapoznał się z tym faktem i całym zespołem oskarżeń, sprawdzając o co chodzi” – powiedział kard. Angelo Amato, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w rozmowie z KAI.
Również ks. prałat Sławomir Oder, postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Jana Pawła II w rozmowie z KAI pytany, czy w trakcie procesu brane były pod uwagę wątpliwości niektórych środowisk, co do postawy Jana Pawła II wobec kwestii nadużyć seksualnych duchownych wobec nieletnich w Kościele, w tym założyciela Legionistów Chrystusa, ks. Marciala Maciela Degollado odpowiada: „Proces został przeprowadzony z całym rygorem. Nie było tematów, które stanowiłyby tabu i wyłączone zostały z procesu. Wszystkie wymienione sprawy były gruntownie przebadane. Wynikiem było to, że Ojciec Święty nie miał wątpliwości, co do podpisania dekretu o heroiczności cnót Jana Pawła II. Chyba jest to całkowicie jednoznaczne”.
Stolica Apostolska wydała dwa dokumenty, które zajmują się przestępstwami pedofilii:
Dokumenty:
1962
Instrukcja z 16 marca 1962 "Crimen sollicitationis", zatwierdzona przez błogosławionego papieża Jana XXIII i wydana przez ówczesne Święte Oficjum, przekształcone później w Kongregację Nauki Wiary. Chodziło o ważny dokument, zawierający wskazania jak realizować przepisy Kodeksu prawa kanonicznego w odniesieniu do osób duchownych oskarżonych o namawianie penitenta do aktów seksualnych; te same wytyczne postępowania miały być stosowane w razie ujawnienia przypadków homoseksualizmu, pedofilii lub zoofilii.
2001
30 kwietnia 2001 ukazuje się list apostolski "Sacramentorum sanctitatis tutela" podpisany przez papieża Jana Pawła II. W dokumencie tym w tym przewiduje się m. in. wyraźnie, że "przestępstwo przeciw szóstemu przykazaniu Dekalogu, popełnione przez duchownego wobec osoby młodej, poniżej osiemnastego roku życia" (art. 4) należy do bezpośredniej kompetencji Kongregacji Nauki Wiary, która w takich przypadkach działa "jako trybunał apostolski". " Sądzenie czynów pedofilii popełnionych przez kapłanów uważane jest przez Kościół za ciężkie przestępstwa na równi z dwoma innymi ciężkimi przestępstwami (również zastrzeżonymi dla Stolicy Świętej), jakich można się dopuścić w stosunku do dwóch sakramentów: Eucharystii i przeciw świętości spowiedzi
List "De delictis gravionibus" ("O najpoważniejszych przestępstwach"), podpisany 18 maja 2001 r. przez ówczesnego kardynała Josepha Ratzingera jako prefekta Kongregacji. Jedynym celem tego listu było umożliwienie praktycznego wykonania norm (Normae de gravioribus delictis), ustanowionych przez list apostolski Jana Pawła II "Sacramentorum sanctitatis tutela" Zarządził w nim, że wszelkie dochodzenia w tych najpoważniejszych sprawach (dotyczyło to zresztą nie tylko nadużyć seksualnych, ale także ciężkich grzechów przeciw dyscyplinie kościelnej), przeprowadzane w Kościele, objęte są tajemnicą papieską i nie należy ich przesyłać do miejscowych wymiarów sprawiedliwości pod groźbą ściągnięcia na siebie ekskomuniki.
2002
W kwietniu 2002 Jan Paweł II zaprosił do Watykanu przedstawicieli episkopatu amerykańskiego w celu wspólnego rozpatrzenia problemów związanych z molestowaniem seksualnym nieletnich. W przemówieniu wygłoszonym do nich 23 kwietnia papież podkreślił, że „nadużycia wobec młodych są poważną oznaką kryzysu, dotykającego nie tylko Kościół, ale także całe społeczeństwo. Zaznaczył, że w szeregach duchowieństwa i w życiu zakonnym nie ma miejsca dla tych, którzy mogliby zrobić coś złego młodzieży i o tym ludzie muszą wiedzieć, podobnie jak o tym, że biskupi i księża są całkowicie zaangażowani na rzecz pełni prawdy katolickiej w sprawach dotyczących moralności seksualnej, podstawowej prawdy dla odnowy zarówno kapłaństwa i biskupstwa, jak i małżeństwa i życia rodzinnego”.
2006
28 października Benedykt XVI w czasie spotkania z biskupami z Irlandii podjął sprawę księży pedofilów. Papież powiedział m.in., że w takich przypadkach należy "ustalić prawdę o tym, co się stało, aby podjąć niezbędne kroki w celu zapobieżenia ich powtórzeniu się, zapewnienia przestrzegania prawa, a przede wszystkim niesienia pomocy ofiarom i wszystkim, których dotknęło to groźne przestępstwo". Ojciec Święty przypomniał, że Kościół w Irlandii miał w ostatnich latach do czynienia z "licznymi i strasznymi przypadkami nadużyć seksualnych w stosunku do nieletnich" i podkreślił, że "są one tym tragiczniejsze, gdy nadużyć tych dopuszczają się ludzie Kościoła". Rany, jakie one czynią, są bardzo głębokie i wymagają odbudowania zaufania ofiar, dodał Benedykt XVI. Jego zdaniem, właściwe rozwiązanie tego problemu będzie "świadectwem odkupieńczej mocy Chrystusowego krzyża".
2008
W dniach 15 - 20 kwietnia podczas pielgrzymki do USA Benedykt XVI pięciokrotnie – co powszechnie było podkreślane – odniósł się do skandali seksualnych z udziałem księży, jakie miały miejsce w USA w niedawnej przeszłości, wyrażając konieczność zadośćuczynienia ofiarom. Wyraźnie podkreślał swą troskę o jednoznaczne i przejrzyste świadectwo nie tylko urzędowych sług Kościoła, ale i wszystkich wierzących. W ostatnich latach Kościół ten przeżywał głęboki kryzys związany z przypadkami molestowania seksualnego nieletnich przez osoby duchowne. Benedykt XVI chyba – jak żaden inny papież w historii – tak bezpośrednio mówił o ciemnych stronach Kościoła – nie tylko amerykańskiego, ale i powszechnego. Nadużycia seksualne wobec nieletnich określił, jako budzące głęboki wstyd i wyraził nadzieję, że kryzys ten ostatecznie przyczyni się do odnowy Kościoła.
Ojciec Święty nie tylko zaspokoił oczekiwania miejscowych i światowych mediów, dla których „skandal pedofilii” był tematem „numer jeden” w relacjach z papieskiej pielgrzymki, ale przede wszystkim spełnił w tym względzie oczekiwania amerykańskich katolików i wszystkich Amerykanów.
19 lipca podczas pielgrzymki z okazji 23. Światowych Dniach Młodzieży na Mszy św. z australijskimi biskupami wyznał, że "wszystkim nam jest wstyd" z powodu nadużyć seksualnych na nieletnich, jakich dopuścili się niektórzy księża i zakonnicy w tym kraju. ”Te karygodne czyny, które stanowią zdradę zaufania, zasługują na jednoznaczne potępienie. Spowodowały one wielki ból i zaszkodziły świadectwu Kościoła. Proszę was wszystkich o wspieranie biskupów i towarzyszenie im we wspólnej pracy zwalczania tego zła. Ofiary powinny otrzymać współczucie i opiekę, a odpowiedzialni za popełnienie tego zła muszą być postawieni przed sądem - podkreślił Benedykt XVI.
Wcześniej podczas konferencji prasowej w samolocie Benedykt XVI odpowiadając na pytanie, czy zamierza i w Australii przeprosić za nadużycia seksualne, jakich dopuścili się tamtejsi duchowni, Benedykt XVI podkreślił, że „bycie księdzem jest nie do pogodzenia z nadużyciami seksualnymi, gdyż zadają one kłam świętości”. Papież dodał, że w Stanach Zjednoczonych mówił na ten temat ze względu na jego wagę w tym kraju i zapowiedział, że „w Australii będzie tak samo”.
2009
11 grudnia Benedykt XVI spotkał się z czołowymi przedstawicielami episkopatu Irlandii. Po spotkaniu wyraził głębokie poruszenie rozmiarami nadużyć seksualnych irlandzkiego duchowieństwa. Po opublikowaniu rządowego raportu o nadużyciach seksualnych irlandzkich duchownych z archidiecezji w Dublinie w latach 1975-2004. Wyraził „głęboki żal z powodu działań niektórych duchownych, którzy zdradzili swoje uroczyste ślubowanie wobec Boga oraz zaufanie, jakim obdarzyły ich ofiary, ich rodziny oraz całe społeczeństwo”. Ojciec Święty „podziela hańbę, poczucie zdrady i wstydu, odczuwane przez wielu irlandzkich katolików. Łączy się z nimi w modlitwie w tym trudnym okresie życia Kościoła”. Prosi „katolików w Irlandii i na całym świecie, by wraz z nim modlili się za ofiary, ich rodziny i wszystkich, których dotknęły haniebne przestępstwa. Zapewnia wszystkich zainteresowanych, że Kościół będzie niezwykle bacznie śledził tę trudną sprawę, aby lepiej zrozumieć, jak doszło do tych haniebnych zdarzeń oraz jak wypracować skuteczne i pewne środki, zapewniające, aby nigdy więcej nie mogły się one powtórzyć”.
2010
20 marca opublikowano List Pasterski Benedykta XVI do Katolików Irlandii. Papież zapowiada przeprowadzenie wizytacji apostolskiej niektórych irlandzkich diecezji, zakonów i seminariów duchownych. Będą w niej uczestniczyli przedstawiciele Kurii Rzymskiej. Papież wyraża żal z powodu nadużyć seksualnych, których dopuścili się wobec młodych ludzi przedstawiciele Kościoła oraz sposobu, w jaki sprawę tę potraktowali miejscowi biskupi i przełożeni zakonni. Zwracając się do ofiar nadużyć Benedykt XVI przyznaje przede wszystkim, że doznali oni bolesnej zdrady i wyraża swoje ubolewanie z powodu ich cierpień. Papież wyraża ubolewanie, że często nikt ich nie wysłuchiwał, kiedy zdobywali się na odwagę by mówić o tym, co się stało. Zdaje sobie sprawę, jak musieli się czuć młodzi ludzie w internatach, gdy nie mogli uciec od cierpień. Ojciec Święty wie, że wielu z nich ma trudności, by przebaczyć i pojednać się z Kościołem, i apeluje by nie tracili nadziei. Wzywa ofiary, by szukały w Kościele okazji spotkania Jezusa Chrystusa i odnalezienia uzdrowienia i pojednania przez odkrycie na nowo nieskończonej miłości Chrystusa do każdego z nich.
Sprawców nadużyć Benedykt XVI wzywa do odpowiedzenia przed Bogiem i właściwymi trybunałami za popełnione czyny. Zdradzili oni święte zaufanie, przynosząc wstyd i hańbę swoim współbraciom. Zauważa, że wyrządzono wielką szkoda, nie tylko ofiarom, ale także temu jak kapłaństwo i życie zakonne jest postrzegane w Irlandii. Papież nakazuje im poddać się wymiarowi sprawiedliwości, przypominając zarazem, że nie powinni zwątpić w Boże miłosierdzie, które otrzymują darmowo nawet najwięksi grzesznicy, jeśli się nawrócą, dokonają pokuty i będą się modlić o przebaczenie.
18 kwietnia podczas podróży apostolskiej na Maltę Benedykt XVI spotkał się z 8 osobami, reprezentującymi ofiary dokonywanych przed laty przez duchownych nadużyć seksualnych. Benedykt XVI, „głęboko przejęty” ich historią, jak stwierdziło watykańskie Biuro Prasowe, „wyraził wstyd i ból z powodu tego, co wycierpiały ofiary i ich rodziny”. Modlił się razem z nimi, zapewniając, że „Kościół robi i robić będzie wszystko, co w jego mocy, aby ustalić zarzuty, przekazać odpowiedzialnych wymiarowi sprawiedliwości oraz wprowadzać w życie skuteczne kroki, mające na celu ochrony młodych w przyszłości”.
Same ofiary molestowania seksualnego. dziś w wieku 30-40 lat, wyraziły wielkie zadowolenie z tego spotkania i podkreśliły, że są głęboko poruszone postawą Ojca Świętego.
15 maja udając się z pielgrzymką do Portugalii rozmawiając na pokładzie samolotu z dziennikarzami Benedykt XVI i odnosząc się do nadużyć seksualnych popełnionych przez ludzi Kościoła powiedział: "Prześladowania Kościoła nie pochodzą dziś z zewnątrz, lecz są wynikiem grzechów, jakim są nadużycia wobec nieletnich, popełniane przez duchownych". Benedykt XVI określił przypadki pedofilii jako „rzeczywiście przerażające”. Dodał, że w tych przypadkach „przebaczenie nie zastępuje wymierzenia sprawiedliwości”. Wymieniając „odpowiedzi, jakich musi udzielić Kościół”, papież wspomniał o pokucie, modlitwie, akceptacji, przebaczeniu, jakich należy udzielić, ale również o potrzebie sprawiedliwości, ponieważ "przebaczenie nie zastępuje sprawiedliwości”. Innymi słowy, podsumował Benedykt XVI, konieczne są „stałe nawrócenie oraz trzy cnoty teologalne: wiara, nadzieja i miłość”.
11 czerwca podczas Mszy św. na zakończenie Roku Kapłańskiego w Watykanie Benedykt XVI przeprosił za grzechy nadużyć seksualnych ze strony duchowieństwa wobec nieletnich i zapewnił, że Kościół uczyni wszystko, co w jego mocy, aby tego rodzaju grzechy i błędy nigdy więcej się nie powtórzyły. Podkreślił, że będą czynione starania, aby jak najlepiej rozpoznać prawdziwość powołania kandydatów do kapłaństwa a następnie towarzyszyć im w ich codziennej posłudze i zagrożeniach.
10-13 czerwca podczas 38. Spotkania Sekretarzy Generalnych Konferencji Biskupich Europy w Rzymie podjęto temat nadużyć seksualnych popełnianych przez duchownych. W dyskusji na ten temat podkreślano potrzebę uznania dramatycznego charakteru takich czynów i poważnego do nich podejścia. Ich zdaniem, konieczne są rozmowy między konferencjami episkopatu, aby ulepszyć działania Kościoła w tej dziedzinie. Dyskusja ukazała „wolę podejmowania zdecydowanych środków” w tej sprawie i to, że konferencje episkopatów przyjmują za swoją linię postępowania papieża Benedykta XVI.
15 lipca Stolica Apostolska zmieniła normy postępowania w przypadku najcięższych przestępstw. Chodzi w pierwszym rzędzie o nadużycia seksualne duchowieństwa wobec nieletnich, a także przestępstwa przeciw wierze oraz sakramentowi Eucharystii, pokuty i święceń. Zmiany zawarte są w opublikowanym przez Kongregację Liście do Biskupów Kościoła Katolickiego oraz innych ordynariuszy i zainteresowanych hierarchów dotyczącym modyfikacji wprowadzonych do Listu Apostolskiego Motu Proprio „Sacramentorum sanctitatis tutela" z 2001 r. Jak zaznaczył w noce wstępnej prefekt Kongregacji, kard. William Levada, zmiany dotyczą jedynie pewnych obszarów, aby tekst dokumentu sprzed 9 lat był bardziej użyteczny. Zostały one zaaprobowane przez Benedykta XVI 21 maja 2010 r. Nowe normy dotyczące nadużyć seksualnych zawierają postanowienia dotyczące przyspieszenia procedur, aby skuteczniej działać w sytuacjach najpilniejszych i najpoważniejszych. Zezwalają one, aby w Trybunale pracowały osoby świeckie; wydłużają okres, po którym sprawy te w postępowaniu kanonicznym ulegają przedawnieniu z 10 do 20 lat od osiągnięcia przez ofiarę 18. roku życia; przestępstwa nadużyć wobec osób niepełnosprawnych umysłowo traktują tak samo jak wobec nieletnich. Wprowadzone jest także przestępstwo pornografii pedofilskiej. Zachowano normę tajności postępowania, aby ochronić godność każdej ze związanych z nim osób.
24 lipca Benedykt XVI w liście do swego delegata abp. Velasio De Paolisa wizytatora apostolskiego Legionistów Chrystusa w związku z ujawnieniem faktów obciążających założyciela ks. Marcial Maciela Degollado, który został w maju 2006 r. zawieszony przez Stolicę Apostolską w sprawowaniu publicznych czynności kapłańskich, po oskarżeniach o molestowanie seksualne nieletnich napisał: „Niezwykle poważne i obiektywnie niemoralne zachowania ks. Maciela, potwierdzone przez niepodważalne świadectwa okazały się prawdziwymi przestępstwami i ukazują, że prowadził on życie pozbawione jakichkolwiek skrupułów i prawdziwej pobożności”.
16-19 września podczas wizyty apostolskiej w Wielkiej Brytanii Benedykt XVI pokazał, jak wielką niesprawiedliwością jest mówienie o nim, że nie wiele zrobił w walce z nadużyciami seksualnymi w Kościele. Potępiając pedofilię papież nie ograniczył się tylko do ostrych słów, ale i spotkał się z ofiarami nadużyć. W katedrze westminsterskiej w Londynie 18 września podczas Mszy św. z wielkim smutkiem mówił o „wielkich cierpieniach spowodowanych nadużyciami wobec dzieci, zwłaszcza w Kościele i przez jego sługi”. „Przede wszystkim wyrażam najgłębszy żal niewinnym ofiarom tych niewypowiedzianych zbrodni wraz z nadzieją, że moc łaski Chrystusowej, Jego ofiary pojednania, przyniesie głębokie uzdrowienie i pokój w ich życiu” – mówił Benedykt XVI. Tego samego po południu w Nuncjaturze Apostolskiej Benedykt XVI spotkał się z pięcioma ofiarami nadużyć seksualnych. Także podczas spotkania w Domu św. Piotra w Londynie z grupą osób pracowników i wolontariuszy odpowiedzialnych za ochronę dzieci w środowiskach kościelnych papież uznał za „godny ubolewania” i stojący „w tak wyraźnym kontraście do długiej tradycji opieki Kościoła nad dziećmi” fakt, że „doznały one nadużyć i złego traktowania z rąk niektórych księży i zakonników”. Temat nadużyć seksualnych poruszył także w przemówieniu do biskupów Anglii i Walii oraz Szkocji, które wygłosił 19 września w kaplicy Saint Mary’s College w Oscott koło Birmingham. Papież podkreślił, że „haniebne wykorzystywanie dzieci i młodzieży przez księży i zakonników” poważnie „podważa moralną wiarygodność przywódców Kościoła”.
18 października w liście do seminarzystów Benedykt XVI nawiązując do gorszących przypadków nadużyć seksualnych księży wobec dzieci i młodzieży napisał: „Nadużycie jednak, które należy głęboko potępić, nie może zdyskredytować misji kapłańskiej, która pozostaje wielka i czysta. Dzięki Bogu, wszyscy znamy kapłanów przekonujących, utwierdzonych w wierze, którzy świadczą, że w tym stanie, właśnie żyjąc w celibacie, można osiągnąć autentyczne człowieczeństwo, czyste i dojrzałe”. Zachęca przy tym kleryków: „To, co się wydarzyło, musi jednak obudzić w nas czujność i uwagę, byśmy w drodze do kapłaństwa rzetelnie, wobec Boga, badali siebie, aby rozeznać, czy to jest Jego wolą dla mnie”.
Benedykt XVI w wywiadzie rzece z niemieckim dziennikarzem Peterem Seewaldem pt. „Światłość świata mówi o molestowaniu seksualnym przez osoby duchowne: ”To był dla nas wielki wstrząs. Nagle tak dużo brudu. To był naprawdę niemal krater wulkanu, z którego nagle doszło do erupcji ogromnej chmury brudu, wszystko pociemniało i pogrążyło się w brudzie. Doszło do tego, że duchowieństwo nagle stało się miejscem wstydu, a każdy ksiądz jest podejrzany i uchodzi za jednego z nich. Niektórzy księża opowiadali, że nie śmieli nawet podawać dzieciom ręki na przywitanie, nie mówiąc już o tym, by z nimi organizować obóz wędrowny.
Ta sprawa nie była dla mnie zaskoczeniem. Pracując w Kongregacji Nauki Wiary miałem do czynienia z przypadkami z USA; widziałem również, jak narastała sytuacja w Irlandii. W tym całym wielkim nieuporządkowaniu był to niesłychany szok. Od czasu mojego wyboru na Stolicę Piotrową spotykałem się wielokrotnie z ofiarami nadużyć seksualnych. Trzy i pół roku temu, w październiku 2006 roku, zażądałem w swoim wystąpieniu do biskupów irlandzkich, aby wyjawili całą prawdę i uczynili wszystko, co konieczne, aby tego rodzaju straszne przestępstwa więcej się nie powtórzyły, aby była przestrzegana zasada prawa i sprawiedliwości, a przede wszystkim, aby uleczyć ofiary. Widok duchowieństwa nagle tak zbrukanego, jak również Kościoła katolickiego w jego wnętrzu, był trudny do zniesienia”.