Pod oknem
Jan Paweł II uczył drogi do świętości
W dniu urodzin św. Jana Pawła II w sanktuarium poświęconym jego osobie na Białych Morzach w Krakowie została odprawiona uroczysta Eucharystia. - On sam żył święcie i umierał święcie. Jednocześnie uczył i przekonywał, że każda i każdy z nas może i powinien dążyć do świętości wpisanej w osobiste powołanie - mówił do zgromadzonych przewodniczący Mszy św. kard. Stanisław Dziwisz, wieloletni osobisty sekretarz św. Jana Pawła II.
Na początku wygłoszonej homilii emerytowany metropolita krakowski zaznaczył, że Kaplica Kapłańska, w której odprawiano Eucharystię została zbudowana na wzór wawelskiej krypty św. Leonarda, gdzie ks. Karol Wojtyła odprawił pierwsze trzy Msze św. prymicyjne. Dodał, że powołanie i służba kapłańska mocno wpisały się w tożsamość Karola Wojtyły.
- Przyjął kapłaństwo jako dar i tajemnicę, a dzięki współpracy z łaską Bożą jego osobisty dar stał się również darem dla całego Kościoła, ubogaconego jego posługą jako kapłana, biskupa i papieża. To on wprowadził Kościół w trzecie tysiąclecie chrześcijaństwa, zachęcając nas wszystkich do stałego wypływania na głębię wiary, nadziei i miłości - powiedział.
Kard. Dziwisz przypomniał jak na pogrzebie św. Jana Pawła II wiatr przewracał strony Ewangeliarza położonego na jego trumnie. - To był i jest wymowny symbol. Jan Paweł II przez całe swoje kapłańskie życie głosił niezmordowanie Jezusa Chrystusa jako Jego apostoł. Głosił Ewangelię w wielu ważnych dokumentach papieskiego nauczania - w encyklikach, adhortacjach i listach apostolskich. Głosił Ewangelię podczas wielu podróży, docierając do stu kilkudziesięciu krajów. Głosił Ewangelię swoim stylem ofiarnej, niezmordowanej służby - wymienił.
Dodał, że choć księga życia i służby papieża Polaka zamknęła się 2 kwietnia 2005 r., to on wciąż duchowo towarzyszy wierzącym, pouczając ich i inspirując. Wskazał, że Jan Paweł II zawsze głosił prawdę o Bogu i człowieku.
- Ta prawda była i jest niebezpieczna dla tych, którzy nie uznawali i nie uznają prawa Bożego, którzy nie liczyli się i nie liczą z godnością człowieka, stworzonego na obraz i podobieństwo Boże. Jan Paweł II zapłacił wysoką cenę cierpienia za swą wierność Ewangelii, stając się jej wiarygodnym świadkiem.
Purpurat zauważył, że Jan Paweł II zostawił wierzącym ogromne dziedzictwo ducha i jednocześnie uczył, że każdy może i powinien dążyć do świętości wpisanej w osobiste powołanie – zarówno kapłańskie, zakonne, jak i małżeńskie, rodzinne czy zawodowe.
- Dlatego każde spotkanie ze św. Janem Pawłem II, z jego myślą i świadectwem, powinno pobudzać w nas pragnienie osobistego pójścia za Chrystusem, osobistej służby we wspólnocie Kościoła, osobistego świadectwa wiary, nadziei i miłości - podkreślił.
Odwołując się do odczytanej Ewangelii, w której Chrystus pyta Piotra o miłość, hierarcha stwierdził, że to właśnie ona jest kluczem do zrozumienia tajemnicy serca św. Jana Pawła II. - Do tego pytania – jak sam wyznał – powracał codziennie Jan Paweł II. Tym bardziej powracał od chwili, gdy został Biskupem Rzymu, Następcą św. Piotra i Zastępcą Chrystusa na ziemi. Miłość Chrystusa stała się fundamentem i motorem jego niezmordowanej służby Kościołowi i światu, jego świętego życia - opisał.
Na zakończenie podziękował Bogu za dar życia, służby i świętości Jana Pawła II. - Za jego wstawiennictwem powierzamy Wszechmogącemu wszystkie sprawy Kościoła powszechnego i Kościoła w naszej Ojczyźnie. Modlimy się o nowe powołania do służby w Kościele. Modlimy się o potrzebne nam łaski, byśmy sami kroczyli drogą miłości i służby tak jak on - wezwał kard. Dziwisz.