Pod oknem
Jubileusz 60-lecia święceń kapłańskich
– Ewangelia i jej głoszenie jest skarbem kapłańskiego serca – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu, gdzie sprawował Mszę św. z kapłanami Archidiecezji Krakowskiej i Diecezji Bielsko-Żywieckiej, którzy dokładnie 60 lat temu przyjęli święcenia kapłańskie.
Odnosząc się do słów Pana Jezusa w Kazaniu na górze: „Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gromadźcie sobie skarby w niebie”, abp Marek Jędraszewski zaznaczył, że wyraża się w nich „realizm wiary”. – Pan Jezus głosząc ten realizm wiary w Kazaniu na górze, łączy go z realizmem serca. „Gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje” – mówił metropolita krakowski stawiając pytanie o to, na czym polega skarb w życiu kapłańskim.
– Skarbem jest Ewangelia. Skarbem jest jej głoszenie. Skarbem budowanie Królestwa. I tam jest nasze serce – mówił arcybiskup nawiązując do św. Pawła, który nie patrzył na życie jako przemijanie, które budzi lęk czy nawet rozpacz, ale jako „wielki bieg w kierunku Boga, ku nagrodzie”. Kolejnym skarbem jest prawda o Bożym miłosierdziu, którą kapłani mają okazywać zwłaszcza w sakramencie pokuty i pojednania.
Zwracając się do księży jubilatów, abp Marek Jędraszewski zwrócił uwagę, że przyjmując sześćdziesiąt lat temu święcenia kapłańskie zrozumieli prawdę słów, które Pan Jezus wypowiedział w Wieczerniku do Apostołów: „Już was więcej nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni jego Pan. Nazywam was przyjaciółmi”. Metropolita zauważył, że jubileuszowa Msza św. na Wawelu jest okazją do dziękowania Bogu za ten tytuł „przyjaciel Chrystusa”. Zaznaczył, że z perspektywy sześćdziesięciu lat na kapłaństwo patrzy się inaczej, głębiej, ale zapewne ciągle z wielkim pragnieniem, „by realizm wiary i realizm kapłańskiego życia był ciągle przewyższany przez realizm kapłańskiego serca, które żyje Ewangelią, bo to jego skarb; kapłańskiego serca, które biegnie do Boga, bo to jego upragniona myśl; kapłańskiego serca, które tak bardzo przeżywa prawdę o miłosierdziu Bożym”.
Arcybiskup podkreślił, że Bóg daje dziś księżom jubilatom szczególny czas modlitwy – w sprawach osobistych, w sprawach Kościoła, zbawienia dusz, w sprawach ojczyzny. Wskazał także na cierpienie – zarówno jego fizyczny, jak i duchowy wymiar. – Trzeba nam na wzór św. Pawła z jego Listu do Kolosan radować się w cierpieniach, które można znosić w swoim ciele, a przez to dopełniać brak udręk Chrystusa dla dobra Jego ciała, którym jest Kościół – mówił metropolita zaznaczając, że z modlitwą i cierpieniem łączy się jeszcze wdzięczność i w tym kontekście przywołał słowa Jana Pawła II wypowiedziane do kapłanów w poznańskiej katedrze: „Proszę, ażebyście zawsze byli godni tej czci, którą nas, kapłanów, obdarza sam Chrystus. Żebyście byli Mu bezgranicznie wdzięczni za dar kapłaństwa i żebyście tę wdzięczność spłacali całym swoim życiem. Niech to życie będzie błogosławione w duchu ośmiu błogosławieństw – to jest synteza powołania chrześcijańskiego, powołania ewangelicznego. Niech to życie będzie owocne tą szczególną owocnością, do jakiej powołani jesteście, rezygnując z życia rodzinnego, osobistego, po to, ażeby tym bardziej być dla wszystkich. Polecam was Sercu Matki kapłanów”.
Dzisiejsi jubilaci święcenia kapłańskie przyjęli 21 czerwca 1964 r. w katedrze na Wawelu.