Watykan
Jubileusz Migrantów i Uchodźców
Siedem tysięcy uchodźców 30 narodowości przybyło dziś do Watykanu na modlitwę Anioł Pański z Papieżem. Następnie azylanci i migranci przeszli przez Drzwi Święte w bazylice watykańskiej. Nieśli ze sobą krzyż z wyspy Lampedusa symbolizujący dramat migracji. Został on wykonany ze szczątków łodzi uchodźców przybijających na tę wyspę po pokonaniu Morza Śródziemnego. Dziś w Kościele obchodzony jest Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy, który w obecnym Roku Świętym przeżywany jest także jako Jubileusz Uchodźców.
Zwieńczeniem jubileuszowych obchodów była Msza w bazylice watykańskiej sprawowana przez przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących. Kard. Antonio Maria Vegliò podkreślił, że trzeba pamiętać o prawdziwych przyczynach migracji.
„Ten prawdziwy exodus ludów nie jest złem, ale jedynie symptomem zła: niesprawiedliwego świata, naznaczonego w wielu regionach przez konflikty, wojny i ekstremalną biedę – mówił kard. Vegliò. - Doświadczenie migrantów i ich obecność przypominają światu o pilnej konieczności wyeliminowania nierówności, które niszczą braterstwo, a także ucisku, który zmusza do opuszczenia własnej ziemi. Są krzykiem cierpiącej ludzkości, która poszukuje sprawiedliwości i solidarności, ponieważ zatraciła nadzieję”.
Eucharystia sprawowana przy krzyżu z Lampedusy miała jeszcze jeden wymowny symbol. Konsekrowane na niej hostie zostały bowiem wykonane przez trzech więźniów przetrzymywanych za morderstwo w zakładzie karnym o podwyższonym rygorze w Opera. Właśnie tam spotkali oni Chrystusa i weszli na drogę pokuty. Specjalny komunikat podkreśla, że „hostie wytworzone przez ręce splamione krwią niewinnych ofiar są wymownym świadectwem tego, że Boże miłosierdzie jest w stanie zbawić każdego”. Za ten wymowny dar Papież podziękował na Anioł Pański.