Od dawien dawna chleb jest symbolem płodności, dzielenia się i w każdej niemal kulturze ma swoje wyjątkowe miejsce. Dlatego też od piątku rzesze mieszkańców i turystów szturmują krakowski plac Wolnica w poszukiwaniu wyjątkowego smaku, jak i tradycyjnych wyrobów spożywczych.

- Nie da się ukryć, że masowość hipermarketów zabiła pewnie standardy smaku. Rzadko się zdarza, aby coś mnie tam zaskoczyło. Tutaj jest kompletnie inaczej - ciekawostki czekają na każdym kroku. Bardzo dobrze, że tylu lokalnych rzemieślników zebrało się w jednym miejscu, bo daje to możliwość odkrycia naprawdę ciekawych produktów regionalnych na domowy stół - przyznał pan Tomasz, który opuszczał stoiska z nowym smakiem wina do wieczornej kolacji, oscypkami oraz chlebem orkiszowym.

Również producenci podkreślali, że taki kontakt z klientem daje o wiele większe możliwości. - Ludzie często nie mają czasu, by szukać nowych smaków. Tutaj nie muszą tego robić. Jesteśmy dla nich, by pokazać im choćby, że zwyczajny chleb może być wyjątkowy i naprawdę sprawić przyjemność ich podniebieniom. Mamy ciekawy chleb z żurawiną, który jak widać po kupujących jest prawdziwym hitem. Dużą popularnością cieszą się także chleby „na metry”, które kojarzą się z tymi, pieczonymi kiedyś przez nasze babcie - opisał Kamil Luty z piekarni Rafapol.

W ramach weekendowego wydarzenia poza poznawaniem regionalnych i tradycyjnych produktów spożywczych z Małopolski, jego uczestnicy mogą wziąć udział także w szeregu warsztatów. Dzieci tworzą własne wypieki czy samodzielnie mielą mąkę, a dorośli mierzą się z przygotowywaniem zakwasu chlebowego czy uczą się jak zamienić czerstwy chleb w świeże danie.

W trakcie festiwalu miłośnicy regionalnych wypieków mogą skosztować słynnego chleba prądnickiego, który jak krakowski obwarzanek jest produktem posiadającym znak Chronionego Oznaczenia Geograficznego Unii Europejskiej. Nie można przy tym zapomnieć, że XV Święto Chleba jest imprezą towarzyszącą Kongresowi Miast Kreatywnych UNESCO „Krakowice 2018”, podczas którego piekarze z całej Europy pochylą się nad problemem odpowiedzialnego i rozważnego odżywiania, rzemieślniczego wytwarzania jedzenia, a także historycznej i współczesnej roli chleba na świecie.

Jak podkreśliła Joanna Jakubowska-Łazęcka, prezes Małopolskiej Izby Produktów Regionalnych, Tradycyjnych i Ekologicznych, która wraz Miastem Kraków oraz Krakowskim Biurem Festiwalowym, przygotowała wydarzenie, stolica Małopolski jest miastem kultury, a jej niewątpliwym elementem jest także kultura kulinarna.

- Musimy się chwalić tym, co mamy i co nas wyróżnia. A wyjątkowe regionalne produkty spożywcze czynią to niezaprzeczalnie. Jest obecnie moda na to, co się je, jak się i gdzie się je. Trzeba cenić to, co się ma i dlatego jesteśmy tutaj, by pokazać, że w całej Małopolsce można znaleźć smaki, które na pewno wzbogacą nasz codzienny jadłospis - zachęciła do udziału w niedzielnej części święta.

Jeszcze dzisiaj dla przybywających odprawiona zostanie uroczysta Msza święta, dzieci wciąż będą mogły wziąć udział w warsztatach „Przy chlebowym piecu - poznajemy tajemnice chleba prądnickiego i obwarzanka krakowskiego”, a dorośli natomiast w szkoleniach pt. „Chleb na wagę złota”.