Polska
Kard. Dziwisz na rozpoczęcie Kongresu „Europa Christi”
14 lutego, przypada liturgiczne wspomnienie św. Cyryla i Metodego – patronów Europy i apostołów Słowian. W tym roku mija 1150 lat od śmierci św. Cyryla. Na Jasnej Górze 13 i 14 lutego odbyło się sympozjum „Święci Cyryl i Metody – patroni Europy. Wizja św. Jana Pawła II. 1150. rocznica śmierci św. Cyryla", rozpoczynające III Międzynarodowy Kongres Ruchu „Europa Christi”.
Kardynał Stanisław Dziwisz w słowie wstępnym otwierającym konferencję przypomniał, że Cyryl i Metody, greccy bracia z Tesalonik, byli nie tylko apostołami Słowian, ale również ojcami ich kultury, przekładając Pismo Św. na język staro-cerkiewno-słowiański. – Obaj święci bracia uwydatniają wkład starożytnej kultury greckiej i zasięg promieniowania Kościoła konstantynopolitańskiego oraz tradycji wschodniej, która tak głęboko zapisała się w duchowości i kulturze wielu ludów i narodów we wschodniej części Europy. Ich dzieło misyjne stało się drogą i środkiem wzajemnego poznania i jedności różnych ludów rodzącej się Europy i zapewniło dzisiejszej Europie wspólne dziedzictwo duchowe i kulturalne.
Kardynał zwrócił uwagę, że Jan Paweł II, pierwszy papież Słowianin, czuł się duchowo związany ze świętymi apostołami ludów słowiańskich, ogłaszając ich w 1980 roku patronami Europy. – Św. Jan Paweł II pragnął Europy, która – uświadomiwszy sobie na nowo swe chrześcijańskie podwaliny i swą tożsamość – będzie równocześnie gotowa ukształtować na ich mocy własną teraźniejszość i przyszłość. Duchowe przebudzenie Europy jest zadaniem Europejczyków, zaś posłannictwo chrześcijańskie Europy jest zadaniem chrześcijan.
Przywołał również słowa Ojca Świętego, które papież skierował do polskich biskupów, tłumacząc, że Kościół w Europie potrzebuje wiary Polaków, a Stary Kontynent jest wspólnotą Ojczyzn. Kardynał przywołał zasadę wspólnego dobra, która realizuje się przez zgodne współistnienie i twórcze współdziałanie.
– Oprócz istotnej sfery ducha, występuje jeszcze wspólnota interesów, która wynika z pewnej geopolityki, relacji wspólnych i wzajemnych. Wszystko to winno opierać się na współpracy międzynarodowej, uwzględniającej podmiotowość państw. W tym rozumieniu podmiotem są państwa narodowe, a nie biurokracja unijna. Nie może być jakiekolwiek nierównego traktowania któregoś z państw, gdyż groziłoby to rozbiciem kruchej jedności! Potrzebna jest solidarność i wspólna odpowiedzialność w działaniu.
Kończąc przemówienie, kardynał przypomniał, że Jan Paweł II zawsze podkreślał, że Polska przynależy do Europy nie tylko politycznie, ale przede wszystkim kulturowo. Dodał, że Polska broniła Europy militarnie, a także kształtowała i nadal współtworzy kulturę europejską przez swoje placówki oświatowe, uczelnie, instytucje życia społecznego, naukowego i artystycznego.
– Polska ziemia zrodziła wielu noblistów, artystów światowej sławy, wielkich społeczników, męczenników i świętych, papieża Jana Pawła II. Dopóki na polskiej ziemi będzie trwał i rozwijał się Kościół katolicki, Polska będzie w Europie.