Wspomnienia
Kard. Dziwisz o Janie Pawle II: był cały dla Maryi
– Jan Paweł II był cały dla Maryi, bo był cały dla Jej Boskiego Syna i był cały dla Chrystusowego Kościoła - mówił w parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Żabiej Woli kardynał Stanisław Dziwisz.
W swojej homilii, kardynał podkreślił, że dziejów naszego narodu i polskiej kultury nie można zrozumieć bez Chrystusowej Ewangelii. – My jesteśmy kolejnym ogniwem, kolejnym pokoleniem, które otrzymało dar wiary. Mamy tego daru nie tylko strzec dla nas samych, ale przekazać go następnemu pokoleniu. Oto wyzwanie i zadanie dla każdej i każdego z nas.
Przypomniał historię budowy Kościoła i zaznaczył, że Chrystusową wspólnotę tworzą przede wszystkim wierni. Parafian Żabiej Woli łączy Matka Boża, pod której wezwaniem powstała świątynia. Jej obraz znajduje się w ołtarzu głównym. – Maryja przemawia w tej świątyni swoją obecnością, milczeniem i łzami. To tutaj przed dwudziestu pięciu laty przemówiła łzami. Tutaj przemawia wieloma łaskami, poświadczonymi licznymi wotami jako wyraz wdzięczności za uzdrowienia fizyczne i duchowe.
Kardynał wspomniał o tym, że przez 40 lat mógł przebywać blisko św. Jana Pawła II, towarzyszył mu we wszystkich podróżach i podczas ostatnich dni, kiedy papież odchodził do domu Ojca. Hierarcha przypomniał, że Ojciec Święty ogromną czcią i szacunkiem darzył Matkę Najświętszą. – Jan Paweł II żywił szczególne nabożeństwo do Matki Chrystusa. Już jako dziecko, a potem jako biskup krakowski pielgrzymował do Jej sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej. Był również wytrwałym pielgrzymem jasnogórskim jako kardynał i jako Papież. Rozsławił sanktuarium częstochowskie na całym świecie. Swoją postawę wobec Maryi zawarł w dwóch słowach: Totus Tuus – „Cały Twój”. Był cały dla Maryi, bo był cały dla Jej Boskiego Syna i był cały dla Chrystusowego Kościoła.
Wspomniał także tragiczne wydarzenia, jakie rozegrały się na placu św. Piotra 13 maja 1981 we wspomnienie Matki Bożej Fatimskiej. Dodał, że Jan Paweł II zawdzięczał Maryi swoje ocalenie i życie. Podziękował parafianom Żabiej Woli, za to, że chcą przedstawić ten moment na świątynnej płaskorzeźbie i na sztandarze. – Z auta, przemierzającego plac św. Piotra, pozdrawiał on rzesze pielgrzymów. Padły strzały z pistoletu, które go ugodziły w sposób bezpośrednio zagrażający życiu. Osunął się na moje kolana. Sytuacja była dramatyczna. Ojciec Święty mocno krwawił (…) Pragniecie, siostry i bracia, upamiętnić to wydarzenie płaskorzeźbą i sztandarem przedstawiającymi scenę podtrzymywania przeze mnie Ojca Świętego Jana Pawła II. Przejmujący to obraz! Bóg Wam zapłać za ten szczery gest miłości do św. Jana Pawła II.
Kończąc homilię, kardynał polecił parafian opiece świętych patronów, których relikwie znajdują się w świątyni – św. Ambrożego – patrona pszczelarzy, św. Ojca Pio, św. Siostry Faustyny i św. Jana Pawła II.
Decyzja o budowie kościoła w Żabiej Woli zapadła w 1983 roku. Prace budowlana trwały 132 dni. Świątynia została poświęcona 26 sierpnia 1984 roku, w uroczystość Matki Boskiej Częstochowskiej, Patronki Kościoła i Parafii. 1 sierpnia 1993 roku na twarzy Matki Boskiej Częstochowskiej, w głównym ołtarzu świątyni, pojawiły się krwawe łzy. Niedługo potem odnotowano pierwsze uzdrowienia za przyczyną Matki Bożej Płaczącej.