Imieniny: Anieli, Sykstusa, Jana

Wydarzenia: Dzień Żelków

Pod oknem

Kard. Stanisław Dziwisz do młodych: Inspirujcie się przykładem Karola Wojtyły

kardynał Stanisław dziwisz fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

– Jego życie wcale nie było łatwe. Był naznaczony cierpieniem – od młodości, do ostatniego dnia. Ale mówił do nas, że cierpienie ma sens i że tak trzeba żyć, żeby to ostateczne przejście z tego świata do wieczności było piękne, żeby przyniosło szczęście w tamtym świecie – mówił kard. Stanisław Dziwisz do bierzmowanej młodzieży w parafii Przemienienia Pańskiego w Brzeziu, w której rozpoczęto przygotowania do obchodów 100-lecia budowy kościoła i 50-lecia jego konsekracji.

 

Witając metropolitę krakowskiego seniora w parafii rodzice kandydatów do bierzmowania wyrazili nadzieję, że ten sakrament ustrzeże ich dzieci przed złem, pomoże odnaleźć dobrą drogę, pozwoli ukazywać, że Bóg jest miłością. – Wierzymy, że nasi bierzmowani bracia i siostry, będą świadczyć całym swoim życiem, że Boża miłość to okazywanie szacunku innym, fascynacja dobrem i stanowcza odmowa złu – mówił jeden z ojców. 

W czasie homilii kard. Stanisław Dziwisz zwrócił uwagę, że dziś w Kościele obchodzona jest Niedziela Słowa Bożego, z którą bardzo koresponduje przesłanie dzisiejszej Ewangelii, ponieważ Jezus uczniom w Emaus wyjaśniał pisma, a rozpoznali Go przy łamaniu chleba. Kardynał zachęcał młodzież do spotkania z Jezusem na dwa sposoby – poprzez lekturę Pisma Świętego i Eucharystię.

Dzisiejsza Eucharystia w Brzeziu była również rozpoczęciem przygotowania do obchodów 100-lecia rozpoczęcia budowy kościoła parafialnego i 50-lecia jego konsekracji przez ówczesnego metropolitę kard. Karola Wojtyłę, która miała miejsce 5 maja 1974 r. – W tym domu Bożym spotykacie się z naszym Stwórcą, Panem i Zbawicielem. Tutaj z Nim rozmawiacie, tutaj Mu powierzacie swoje radości i smutki, bóle i nadzieje. Tutaj On was oświeca, umacnia, obdarza swymi łaskami i błogosławieństwem. Jest za co dziękować Bogu! – mówił kard. Stanisław Dziwisz, który brał udział w konsekracji świątyni, jako osobisty sekretarz arcybiskupa krakowskiego. 

– Pamiętam dobrze ten dzień, bo wtedy właśnie, w Brzeziu, arcybiskup Wojtyła otrzymał z Watykanu wiadomość o mianowaniu go kardynałem przez obecnie świętego papieża Pawła VI. Ta nominacja w jakiś sposób przygotowywała to, co nastąpiło trzy lata później, 16 października 1978 roku, kiedy to cały Kościół i świat poznał nowego Biskupa Rzymu i Papieża, który przybył do Wiecznego Miasta „z dalekiego kraju” – wspominał kard. Stanisław Dziwisz.

Metropolita senior wyraził radość z dużej liczby kandydatów do bierzmowania. – Kościół odmładza się z każdym pokoleniem. Również licząca osiem wieków parafia Przemienienia Pańskiego w Brzeziu odmładza się dzięki wam. Starajcie się być dobrymi świadkami Jezusa w naszych niespokojnych czasach – mówił i zachęcał młodych, by rozeznawali, „co jest dobre, a co złe, co jest prawdą, a co fałszem, co daje prawdziwe szczęście, a co ofiaruje tylko jego namiastkę”. – Szczęście można znaleźć tylko na drodze miłości i służby. To sprawdzona droga, bo zostaliśmy stworzeni do miłości, bo taką drogą szedł Jezus, bo tylko miłość Boga i bliźniego spełni najgłębsze pragnienia naszych serc – podkreślał kardynał. 

– Inspirujcie się przykładem Karola Wojtyły. On dorastał stopniowo do służby Kościołowi i światu. Jego życie wcale nie było łatwe. Był naznaczony cierpieniem – od młodości, do ostatniego dnia. Ale mówił do nas, że cierpienie ma sens i że tak trzeba żyć, żeby to ostateczne przejście z tego świata do wieczności było piękne, żeby przyniosło szczęście w tamtym świecie – zachęcał młodzież wieloletni osobisty sekretarz Jana Pawła II.

Dziękując kardynałowi, proboszcz parafii w Brzeziu ks. Piotr Grzesik nazwał go „kompasem”, który wskazuje na Jana Pawła II, za którym droga jest pewna, bo prowadzi do Chrystusa i do świętości. 

Źródło:
;