Pod oknem
Kard. Stanisław Dziwisz: Pamięć o zmarłych jest wyrazem naszej wdzięczności
– Pamięć o zmarłych jest wyrazem naszej wdzięczności za ich posługę – mówił kard. Stanisław Dziwisz, który w katedrze wawelskiej modlił się we wspomnie Wszystkich Wiernych Zmarłych za spoczywających w niej królów, wieszczów, biskupów, kardynałów i mężów stanu.
Kard. Stanisław Dziwisz we wspomnie Wszystkich Wiernych Zmarłych modlił się w katedrze wawelskiej za zasłużonych dla Kościoła biskupów krakowskich, wśród nich kard. Franciszka Macharskiego, a także krakowskich biskupów pomocniczych, kanoników kapituły krakowskiej oraz wszystkich duszpasterzy. W czasie liturgii modlitwą objęto nie tylko spoczywających na Wawelu, ale także wszystkich rodaków spoczywających na polskich cmentarzach oraz w mogiłach rozsianych po całym świecie. – Pamięć ta jest wyrazem naszej wdzięczności za ich posługę – mówił metropolita krakowski senior.
– Śmierć nie jest końcem wszystkiego. Jest ona trudnym końcem ziemskiej egzystencji człowieka, ale jednocześnie przejściem do nowego życia – mówił w czasie homilii kard. Stanisław Dziwisz odnosząc się do czytania z Księgi Mądrości. – Bóg stworzył nas do życia, bo uczynił człowieka na swój obraz i podobieństwo. Zaszczepił w nas zarodek nieśmiertelności, stanowiący niejako przepustkę do nowego życia, które nie będzie miało kresu – dodawał.
Nawiązując do Ewangelii, kardynał stawiał pytania: Co mamy czynić, aby zamieszkać w domu Ojca? Jaką kroczyć drogą, aby dojść do celu? Jaki przyjąć program i styl życia? – Prawdziwą mądrością i najważniejszą decyzją jest pójście za Jezusem, zawierzenie Mu, przyjęcie Jego programu zapisanego w Ewangelii – mówił podkreślając, że postawienie Jezusa w centrum osobistego życia to ideał, do którego wierzący powinni dorastać dzień po dniu i w jego świetle porządkować i układać wszystkie inne sprawy. – Wtedy również będziemy mogli z nadzieją stawiać czoło trudnym doświadczeniom związanym z umieraniem naszych bliskich i naszym umieraniem – zaznaczał metropolita senior.
Modlitewną pamięcią ogarnął wszystkich, których doczesne szczątki spoczywają w katedrze na Wawelu – królów, wieszczów, biskupów, kardynałów i mężów stanu. Wymienił także prezydenta Rzeczypospolitej Lecha Kaczyńskiego i jego małżonkę Marię oraz wszystkich, którzy przed dwunastu laty zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem, a także upamiętnione w wawelskiej krypcie ofiary zbrodni katyńskiej, obozów śmierci i łagrów.
– Okrutna wojna, tocząca się na ziemi ukraińskiej, zbiera codziennie żniwo śmierci. Polecamy Bożemu miłosierdziu wszystkie ofiary tej zbrodni i błagamy Wszechmogącego Pana o dar pokoju dla pobratymczego narodu ukraińskiego, a także o opamiętanie dla rosyjskiego agresora – modlił się kardynał.
Wieloletni papieski sekretarz przypomniał, że 1 listopada minęła 76 rocznica święceń kapłańskich Karola Wojtyły, który w Dzień Zaduszny odprawił trzy Msze prymicyjne w wawelskiej krypcie św. Leonarda. Tak zaczęła się jego kapłańska posługa Kościołowi krakowskiemu, a od 16 października 1978 roku całemu Kościołowi. – Dziś do grobu św. Jana Pawła II w watykańskiej Bazylice św. Piotra pielgrzymują wierni z całego świata. W ten sposób wyrażają mu wdzięczność za jego służbę Kościołowi i światu, za jego nauczanie i świętość, którą opromienił Kościół. Również w ten sposób wyrażają wiarę w jego orędownictwo u Bożego tronu – mówił kard. Stanisław Dziwisz zachęcając do powierzania za wstawiennictwem świętego papieża spraw osobistych, rodzinnych i społecznych. Prośmy o pokój w naszych sercach, Europie i na świecie, byśmy w dzisiejszym niespokojnym świecie byli apostołami dobra i miłości, miłosierdzia i pojednania – zakończył metropolita senior.
Po Eucharystii odbyła się tradycyjna procesja do grobów królewskich w podziemiach katedry.