Pod oknem
Kard. Stanisław Dziwisz podczas odpustu w parafii św. Karola Boromeusza: Jezus zna głębiny naszych serc i wie co kryje się w każdym człowieku
- Jezus nas zna. Nie jesteśmy dla Niego anonimową rzeszą, tłumem powierzonych Mu przez Ojca ludzi. On zna imię i twarz każdego człowieka, każdej i każdego z nas. On zna głębiny naszego serca, przenika nasze myśli i uczucia - mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas odpustu w parafii św. Karola Boromeusza w Krakowie.
Na początku Mszy św. głos zabrali przedstawiciele parafii, którzy powitali kard. Stanisława Dziwisza, poprosili go o wspólną modlitwę i życzyli zdrowia oraz Bożego błogosławieństwa. Proboszcz ks. Andrzej Tarasiuk wyraził wdzięczność Bogu za ten wspaniały jubileusz i posługę duszpasterzy, dzięki którym powstała parafia. Podkreślił, że w przedsionku świątyni znajduje się tablica informująca, że ten kościół jest pomnikiem wdzięczności za pontyfikat Jana Pawła II. Powitał kardynała i podziękował mu, że jest z parafianami w pięknych i ważnych dniach. Poprosił go o przewodniczenie liturgii, by Bóg zachował we wszystkich wiernych Ducha, który ożywał samego św. Karola Boromeusza. Kard. Stanisław Dziwisz podziękował za zaproszenie i powitał wszystkich zebranych. – Łączy nas pamięć i wdzięczność dla wielkiego papieża, zawiązanego z tym kościołem – podkreślił.
W homilii kardynał powiedział, że Jezus Chrystus przyszedł na ziemię, by rozproszony lud Boży zgromadzić w jedno i przeprowadzić przez „ciemna dolinę” zła i śmierci. Tę Dobrą Nowinę głosi Kościół, a w nim apostołowie i ich następcy.
Jezus w swoim nauczaniu często sięgał do przykładów i obrazów, które miały nawiązywać do doświadczeń słuchaczy. Jednym z takich nich był pasterz, czuwający nad swoją owczarnią. Jezus stwierdził, że dobry pasterz zna swe owce i oddaje za nie życie. – Jezus nas zna. Nie jesteśmy dla Niego anonimową rzeszą, tłumem powierzonych Mu przez Ojca ludzi. On zna imię i twarz każdego człowieka, każdej i każdego z nas. On zna głębiny naszego serca, przenika nasze myśli i uczucia, bo – jak potwierdza Ewangelia – wiedział i wie, co kryje się w każdym człowieku – podkreślił kardynał. Stwierdził, że znać to znaczy kochać. Jezus zna swe owce, a więc je kocha. Zaprasza je także do relacji miłości, której praźródła tkwią w Sercu Boga. – Znać Jezusa, to znaczy przyjąć dar Jego miłości i odpowiedzieć na ten dar miłością. To jest nasz największy przywilej, powołanie i zadanie – wskazał kardynał i podkreślił, że najwyższym wyrazem miłości jest oddanie życia.
Zauważył, że początki parafii pw. św. Karola Boromeusza są związane z postacią abp. Karola Wojtyły. Swymi korzeniami jest ona związana z parafią św. Floriana, gdzie młody ksiądz Karol Wojtyła był wikariuszem. Kardynał przypomniał, że dziś zebrani modlą się za śp. kard. Franciszka Macharskiego, który erygował tę parafię i za św. ks. Stanisława Czajkę – pierwszego proboszcza i budowniczego świątyni.
Kard. Stanisław Dziwisz zauważył, że zarówno św. Karol Boromeusz jak i św. Jan Paweł II wyszli ze szkoły Jezusa Chrystusa, a ich serca biły w rytmie Najświętszego Serca. Przypomniał krótko życiorys św. Karola Boromeusza, który jako młody człowiek został kardynałem, z ofiarnością służył Kościołowi i potrzebującym.
Św. Karol Boromeusz był bardzo bliski Karolowi Wojtyle. Podobnie jak on, św. Jan Paweł II służył najpierw w swej ojczyźnie, a później w Rzymie.- Podobnie jak w przypadku św. Karola Boromeusza, tak również w życiu i służbie Jana Pawła II zajaśniała świętość. Ona stanowi najbardziej wyraźny rys jego postawy wobec Boga, wobec Kościoła i człowieka – zaznaczył kardynał.
Zauważył, że uroczystość odpustowa stanowi dobrą zachętę do odnowienia osobistej wiary. Św. Paweł w swoim liście zachęca do pokory i wymienia różne uzdolnienia jakimi Bóg obdarza ludzi. Apostoł Narodów wzywa również gorąco do nieobłudnej miłości, odwracania się od zła i podążania za dobrem.
– Powierzmy wszystkie nasze sprawy osobiste, rodzinne, parafialne i społeczne naszemu Panu i Zbawicielowi – Najwyższemu i Dobremu Pasterzowi. Prośmy, aby duch świętych pasterzy – Karola Boromeusza i Jana Pawła II – ożywiał i umacniał w gorliwej służbie wszystkich pasterzy Kościoła i cały lud Boży. Prośmy o nowe i dobre powołania do służby Bożej w Kościele. Prośmy, by serca nas wszystkich biły zawsze w rytmie Serca Bożego – zakończył kardynał.
Na zakończenie Mszy św. proboszcz ks. Andrzej Tarasiuk powiedział, że zebrani klękają przed relikwiami św. Karola i dziękują, że świadek świętości Jana Pawła II przybliżył im wzór Dobrego Pasterza – Jezusa i postaci dwóch wielkich świętych. Podziękował kardynałowi, zebranym duchownym i wiernym za obecność i modlitwę. Podkreślił, że po Mszy św. nastąpi odsłonięcie tablicy upamiętniającej pierwszego proboszcza parafii – ks. Stanisława Czajkę.