Podczas poświęcenia karetki metropolita krakowski podkreślił, że Planty są pięknym miejscem Krakowa i swoistą wizytówką naszego miasta, ale gromadzą się na nich także ludzie, którym trzeba pomóc. – Ta karetka jest właśnie symbolem tej innej rzeczywistości krakowskich Plant. Bardzo dziękuję tym wszystkim, którzy przyczynili się do tego, aby można było zakupić tę karetkę, by ona mogła służyć najbardziej potrzebującym ludziom. Dziękuję tym wszystkim, którzy już od jakiegoś czasu z tej karetki korzystają, okazując bardzo konkretną pomoc i wsparcie ratujące życie i zdrowie naszych sióstr i braci.

Arcybiskup podkreślił, że ta karetka jest przedłużeniem naszej troski o ubogich. – To, że mogliśmy ją zakupić i przekazać na ten cel, wynika z hojności ofiarodawców 2. Światowego Dnia Ubogich. Z prowadzonej wtedy zbiórki została pewna pula pieniędzy, dlaczego więc nie wykorzystać jej na to, żeby pomagać tym, którzy naprawdę pomocy potrzebują.

Metropolita przypomniał, że do pielęgnowania w sobie wyobraźni miłosierdzia wzywał nas Jan Paweł II. Wyraził radość, że ta wyobraźnia ciągle się pogłębia.

Ks. Łukasz Michalczewski archidiecezjalny duszpasterz młodzieży tłumaczył, że karetka została zakupiona dzięki środkom zgromadzonym podczas zbiórki organizowanej w ramach 2. Światowego Dnia Ubogich. – To jest odpowiedź na wezwanie papieża Franciszka, żeby ubogich nie zauważać tylko raz w roku, ale codziennie. I my chcemy pokazać, że archidiecezja krakowska wraz z instytucjami, które skupiają się przy archidiecezji, rzeczywiście pomagają bezdomnym i rzeczywiście nosimy ich w swoim sercu i chcemy, żeby ich życie także było godne, mimo słabości, których doświadczają.

Ks. Dariusz Raś proboszcz Bazyliki Mariackiej w Krakowie podkreślił, że poświęcona dziś karetka stanowi realną pomoc ubogim. – Ta karetka jest realnym pomysłem na to, żeby pomagać w terenie krakowskim biednym i nie tylko. (…) Ci biedni z tego korzystają. Czy to na co dzień z pomocy niektórych organizacji czy właśnie z takich darów, które potem przekazujemy konkretnym instytucjom po to, aby one lepiej funkcjonowały.

Mateusz Gajda, wiceprezes Fundacji Przystań Medyczna wyjaśnił, że karetka funkcjonuje już od miesiąca. – Można nas spotkać na Plantach w każdą środę i każdą niedzielę od godz. 18.30 do ostatniego potrzebującego. Zaopatrujemy także dwie krakowskie noclegownie i dodatkowo wyjeżdżamy razem ze Strażą Miejską w ramach akcji „Zima”. Karetka zapewnia nam głównie warunki komfortu i intymności dla pacjentów i przede wszystkim w warunkach zimowych komfort termiczny.

Wiceprezes wyjaśnił, że problemy, z jakimi najczęściej się spotykają to owrzodzenia pourazowe i choroby, na które wszyscy chorujemy – w zimie to przeziębienia i infekcje, a w lecie głównie rany, które często leczy się kilka miesięcy.

Mateusz Gajda wyjaśnił, że są otwarci i gotowi na pomoc, dlatego zachęcał, by, jeśli zobaczymy potrzebującego ubogiego, reagować – można zadzwonić pod numer podany na stronie internetowej fundacji, a wolontariusze przyjadą, zbadają pacjenta i zdecydują jakiej pomocy potrzebuje.

Wskazał także, że miesięczny koszt funkcjonowania karetki wynosi ok. 500 zł. Ekipę fundacji, która posługuje w karetce stanowią studenci medycyny, ratownictwa, pielęgniarstwa a także osoby, które są po kursach pierwszej pomocy, ale właściwie każdy kto jest w stanie i chce pomóc, może dołączyć.