Dania
Knedle ze śliwkami
Przepis mojej Babci. Babcia jest najlepszą kucharką pod słońcem :-) Cokolwiek zrobię z Jej przepisu jest boskie! Takie też są te knedle. Robiłam je pierwszy raz i pierwszy raz też je jadłam. Smak mnie zaskoczył. Są delikatne, w środku z pyszną śliweczką. Cudowne. Całość polana karmelem i posypana migdałami i cynamonem. Świetna propozycja na obiad, który będzie smakował każdemu. Knedle nie są absolutnie trudne w wykonaniu, wystarczy przygotować ciasto, a reszta robi się już praktycznie sama :-)
Gorąco polecam! :-)
Składniki:
500 g ugotowanych (najlepiej dzień wcześniej) i przeciśniętych przez praskę ziemniaków
1 jajko
ok. 1,5 szklanki mąki pszennej
szczypta soli
ok. 15 śliwek
cukier, cynamon, masło do podania
Ziemniaki wykładamy na stolnicę. Dodajemy mąkę, jajko i sól. Całość zagniatamy. Jeśli ciasto będzie zbyt lepiące, dodajemy jeszcze odrobinę mąki. Ciasto powinno być elastyczne, w miarę gładkie i miękkie.
Śliwki myjemy, osuszamy, wyjmujemy pestkę.
Z ciasta odrywamy kawałeczek, lekko rozpłaszczamy w dłoni i w środku układamy śliwkę (jeśli śliwka nie jest zbyt dojrzała, można dodać do środka śliwki odrobinę cukru) i oklejami śliwkę. Mocno łączymy końcówki i tworzymy zgrabną kuleczkę.
W garnku gotujemy wodę z odrobiną soli. Gdy się zagotuje, wkładamy knedle i gotujemy, aż wypłyną na wierzch (można łyżką lekko podważyć knedle, mogą się troszkę przykleić do dna). Będą się wtedy ładnie przewracać z boku na bok. Gotujemy jeszcze ok. 4 minutki.
Po wyjęciu polewamy masełkiem z cukrem i cynamonem lub z bułką tartą.
Smacznego!