W wydarzeniu wzięła udział wicepostulatorka procesu beatyfikacyjnego Hanny Chrzanowskiej – Helena Matoga. Izabela Ćwiertnia, prezes Katolickiego Stowarzyszenia Pielęgniarek i Położnych Polskich, zaznaczyła, że zeszłoroczna beatyfikacja Hanny Chrzanowskiej była najpiękniejszym i wymarzonym dniem dla wielu z nich. Poprosiła metropolitę o błogosławieństwo dla wszystkich zebranych, aby w pracy na rzecz drugiego człowieka, zawsze widzieć tych najbardziej potrzebujących. Zacytowała również fragment kolędy, napisanej przez ich Błogosławioną Patronkę:

Uśnijże mi Panno Święta
Chociaż na godzinę
Już ja Twoje Dzieciąteczko
Spowinę, zawinę.

Arcybiskup przypomniał, że miejsce, w którym się znajdują jest naznaczone obecnością świętych: przebywali w nim św. Jan Paweł II i bł. Hanna Chrzanowska. Dodał, że Krakowska Pielęgniarka głęboko wierzyła, że pomoc bliźniemu, to pomoc samemu Chrystusowi. – Możemy w osobach ludzi cierpiących ujrzeć oblicze Chrystusa!

Zwrócił uwagę, że ciągle odkrywamy tajemnicę Bożego Narodzenia, a Chrystus stał się człowiekiem, aby wszyscy mogli być Bożymi dziećmi. – Jest za co dziękować, myśląc o beatyfikacji Hanny Chrzanowskiej. Z różnych ośrodków Polski płyną do nas prośby o jej relikwie. Widzimy więc, że jej kult się rozszerza.

Arcybiskup zauważył, że żyjemy w epoce śmierci, rośnie liczba aborcji i obojętność na los drugiego człowieka. – W takim świecie, Państwa posługa i miłość okazywane bliźniemu, a także pomoc w tym cudzie przychodzenia na świat, są z jednej strony jednoznacznym znakiem sprzeciwu dla zła, a z drugiej – wielkim znakiem nadziei.

Na zakończenie złożył wszystkim świąteczne życzenia i pobłogosławił obecne na sali położne i pielęgniarki. – Życzę pięknego przeżywania swojej posługi i służby drugiemu człowiekowi, a także radości z faktu, że się służy, i że w drugim człowieku można dostrzec Chrystusa.