Sierpniowe odkrycie w świątyni jest jednym z najważniejszych ostatnich lat. Obejmuje odnalezienie pod posadzką kościoła rotundy zbudowanej z piaskowca myślenickiego lub wielickiego i prostokątnego przedromańskiego kościoła z przełomu X/XI w. Dodatkowo archeolodzy odsłonili także dużą liczbę grobów pochodzących z różnych epok – znajdujących się zarówno pod posadzką, jak i na zewnątrz kościółka.

„W odpowiedzi na pytania wielu historyków i turystów informuję, że nie znamy czasu zakończenia prac archeologicznych. W zależności od decyzji specjalnej komisji kościółek będzie dostępny albo w przyszłym roku, być może uda się to jeszcze pod koniec bieżącego” – powiedział ks. Antoni Bednarz, proboszcz parafii św. Józefa w Krakowie-Podgórzu, do której przynależy zabytek sakralny.

Do tej pory niewielka świątynia była otwarta bardzo rzadko – we wspomnienie św. Benedykta, z okazji uroczystości Rękawki czy podczas pasterki. Proboszcz zapowiedział, że po zakończeniu prac remontowych zabytkowy kościołek ma zostać udostępniony dla zwiedzających w soboty i niedziele od wiosny do jesieni.

„Trwające prace są bardzo ważne. Obecnie kościołek ma już wyjątkowo piękny wygląd ze względu na generalny remont dachu i elewacji. Jak tylko zostanie odnowione wnętrze, będzie to rzeczywiście niezwykły obiekt” – ocenił obecny stan zabytku ks. Bednarz.

Społeczny Komitet Ochrony Zabytków Krakowa planuje utworzenie wokół kościółka św. Benedykta rezerwatu archeologicznego w celu ochrony cennych znalezisk.

Kościół św. Benedykta położony jest na Wzgórzu Lasoty – jest najmniejszym kościołem Krakowa. Jego fundatorami byli prawdopodobnie benedyktyni z Tyńca, którzy w XI i XII w. posługiwali na Skałce i Wawelu. Taką hipotezę potwierdza sama nazwa świątyni wywodząca się od patrona zgromadzenia. Pierwsza wzmianka o jego istnieniu pojawia się w Kodeksie Dyplomatycznym Katedry Wawelskiej z 1254 r.