Imieniny: Alberta, Janusza, Konrada

Wydarzenia: Światowy Dzień Telewizji

Desery

 fot. Beata Orlik

Pyszne, lekkie ciasto, które szczególnie podbiło serce mojej Mamy. Delikatne, rozpływające się w ustach. Może troszkę pracochłonne, ale warte każdej poświęconej minuty :-)
Źródło - Moje Wypieki

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Składniki (ciasto):

3/4 szklanki oleju rzepakowego

pół szklanki wody

1 szklanka cukru

3 łyżki kakao (płaskie)

 

Wszystkie składniki umieszczamy w garnuszku. Gotujemy do rozpuszczenia się cukru, następnie zdejmujemy z palnika i studzimy. Po wystudzeniu przygotowujemy:

 

5 jajek, białka i żółtka oddzielnie

pół szklanki drobnego cukru do wypieków

1,5 szklanki mąki pszennej

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1 łyżeczka sody oczyszczonej

 

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę, proszek, sodę przesiewamy i odkładamy. Białka umieszczamy w misce i ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec stopniowo dodajemy cukier, łyżka po łyżce, cały czas ubijając. Dodajemy żółtka i dalej ubijamy do otrzymania kremowej pianki. Do tej masy wlewamy całą ostudzoną mieszankę i dokładnie mieszamy szpatułką.

Dodajemy przesiane suche składniki i delikatnie mieszamy również szpatułką.

Do formy o wymiarach 25 cm na 32-35 cm wyłożonej papierem do pieczenia (tylko dno) wylewamy ciasto. Pieczemy w nagrzanym do 180 stopni piekarniku ok. 40-45 minut. Studzimy w uchylonym piekarniku.

Po ostudzeniu kroimy na pół.

 

Krem wiśniowy

500 ml śmietany kremówki 36%, schłodzonej

800 g wiśni (świeżych lub mrożonych) - u mnie mrożonych

2 łyżki soku z cytryny

5 łyżek cukru

24 g żelatyny w proszku (6 łyżeczek) - ja dałam 7 łyżeczek

około 100 ml wody

 

Wiśnie umieszczamy w garnku, zasypujemy cukrem, dodajemy sok z cytryny, gotujemy. Miksujemy blenderem na puree.

Żelatynę zalewamy wodą po pokrycia i odstawiamy na 10 minut. Następnie podgrzewamy ją, tak aby nie doprowadzić do zagotowania. Zdejmujemy, dodajemy do puree i dokładnie mieszamy. Studzimy, chłodzimy w lodówce, tak aby lekko zgęstniała.

W misce ubijamy kremówkę na sztywno. Pod koniec dodajemy puree w trzech turach. Krem wkładamy do lodówki, aby znowu lekko zgęstniał (pilnujemy, bo szybko gęstnieje).

 

Polewa

125 ml śmietany kremówki 36%

125 g gorzkiej czekolady (lub pół na pół z mleczną)

 

Śmietanę kremówkę przelewamy do garnuszka, podgrzewamy do wrzenia, zdejmujemy z palnika. Dodajemy posiekaną czekoladę i mieszamy, aż powstanie polewa.

 

Do nasączenia

wiśniówka (połączona z odrobiną wody)

 

Pierwszy blat nasączamy lekko wiśniówką, na to wykładamy połowę kremu, wyrównujemy, przykrywamy blatem, ponownie nasączamy i wykładamy pozostały krem. Wkładamy do lodówki, aby stężał. Po tym czasie wykładamy na masę polewę i chłodzimy.

Smacznego!

 

Źródło:
;