Desery
Kostki czekoladowe w wiórkach kokosowych
Smak mojego dzieciństwa. Robiłam je z Mamą. Podział prac był następujący - ja obtaczam w kokosie, a Mama robi całą resztę :-) Tak, wiem, podział był absolutnie niesprawiedliwy, ale takie już są dzieci :-) Teraz było inaczej. To ja dla Mamy robiłam. Kostki są pyszne, szczególnie będą smakować miłośnikom wiórków kokosowych. Ciasto w środku jest miękkie i lekko wilgotne. Całość wieńczy polewa no i masa wiórek. Niestety sam proces jest pracochłonny, ale warto. Szczególnie polecam robienie ich wraz z pociechami, którym na pewno możliwość pobrudzenia łapek i buzi się spodoba ;-)
Składniki (duża prostokątna forma):
250 g masła lub margaryny
1 szklanka cukru
6 jajek
200 g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
wiórki kokosowe do obtaczania (ok. 2 paczki)
Masło ucieramy z cukrem na puszystą masę. Następnie, dodajemy po jednym jajku, po każdym chwilkę miksując. Masa może wyglądać na lekko zwarzoną. Dodajemy ekstrakt waniliowy, a na sam koniec mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i chwilkę całość miksujemy.
Masę wylewamy do dużej prostokątnej formy wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w nagrzanym do 170 stopni piekarniku ok. 45 minut do suchego patyczka.
Wyjmujemy, studzimy, kroimy na kostki.
Polewa
250 g masła
30 g kakao dobrej jakości
1/2 szklanki mleka
150 g cukru
1 kieliszek Amaretto
Wszystkie składniki wkładamy do garnuszka i gotujemy cały czas mieszając, aż wszystkie składniki się połączą i masa lekko zgęstnieje (masa i tak będzie dosyć rzadka). Odstawiamy z ognia.
Kostkę nabijamy na wykałaczkę, zanurzamy w ciepłej polewie.
Obtaczamy w wiórkach.
I tak wszystkie :-)
Smacznego!