Internet
Kraków-Łagiewniki: Losowanie patronów na rok 2021
Tradycyjnie 1 stycznia każdego roku we wszystkich klasztorach Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia odbywa się losowanie rocznych patronów. Od czterech lat mogą to zrobić także internauci odwiedzający stronę faustyna.pl.
Wraz z orędownikiem na cały rok każda siostra otrzymuje także intencję, w której ma się modlić, oraz przesłanie. Patronów losują także osoby związane ze zgromadzeniem: kapłani, współpracownicy, członkowie i wolontariusze stowarzyszenia „Faustinum”, przyjaciele oraz uczestnicy grupy: Sanktuarium Bożego Miłosierdzia na Facebooku. Od 1 stycznia 2017 roku patronów losują także internauci, nawiedzający stronę: faustyna.pl.
W ubiegłym roku swojego rocznego patrona wylosowało ponad 180 tys. osób. Byli to głównie Polacy, ale stronę faustyna.pl w tym celu odwiedzili też wierni hiszpańsko- i anglojęzyczni, wielu Francuzów i Niemców. A w tym roku po raz pierwszy w losowaniu będą mogli wziąć udział Słowacy, bo siostry uruchomiły stronę internetową w ich narodowym języku.
Jedna z internautek w ubiegłym roku wylosowała św. Alberta Wielkiego. „Nie znałam go wcześniej, ale doczytałam, że był wielkim filozofem, trochę się do niego modliłam i zapomniałam o nim do dnia 15 listopada. Tego dnia miałam ostatnią, dwudziestą z kolei, chemię na onkologii... i 15 listopada jak się zorientowałam, było wspomnienie św. Alberta Wielkiego. Niech to będzie moje świadectwo niepojętej Bożej łaski... i Opatrzności. Święty Albert Wielki mnie nie opuścił w trudach i cierpieniu” – złożyła swoje świadectwo Ania.
Na stronie polskiej można wylosować jednego z dwustu patronów, a na stronach w innych językach jednego ze stu. – Niech święci patronowie wspierają nas, niech pomagają pięknie żyć, coraz pełniej uczestniczyć w życiu i misji Jezusa, objawiającego światu miłosierną miłość Boga – zachęcają siostry z krakowskich Łagiewnik.
Losowanie rocznych patronów jest wieloletnim zwyczajem w Zgromadzeniu Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Należąca do niego św. Siostra Faustyna w „Dzienniczku” opisała losowanie patrona na rok 1935. Wówczas była to Najświętsza Eucharystia. Sekretarka Bożego miłosierdzia przywiązywała do tej praktyki wielką wagę – chciała, aby ktoś z nieba w sposób szczególny towarzyszył jej dniom w nowym roku.