Imieniny: Leslawa, Zdzislawa, Stefana

Wydarzenia: Dzień Pocałunku

Pod oknem

Krakowskie pielęgniarki i położne kontynuatorkami dzieła Hanny Chrzanowskiej

spotkanie opłatkowe z pielęgniarkami fot. Joanna Adamik / Archidiecezja Krakowska

- Jesteście świadkami wielu cudów, związanych z tajemnicą ludzkiego życia, jego świętością i godnością - powiedział abp Marek Jędraszewski do pielęgniarek i położnych, zgromadzonych w Sali Okna Papieskiego na spotkaniu opłatkowym.

 

Pielęgniarki i położne przywitały metropolitę kolędą, którą ówczesny kardynał, Karol Wojtyła, ułożył na melodię „Oj, Maluśki, Maluśki". Przyszły papież przedstawił w niej historię hipotetycznych narodzin Jezusa w Krakowie:

1. Kiejbyś Ty się urodził, urodził w tym naszym Krakowie, 
Toby wszystkie pielęgniarki, pielęgniarki zbiegły się ku tobie. 

Ref. Śpiewajcie i grajcie mu, Małemu, Małemu.

2.Jakby z Tobą pobyły, pobyły przez calutką dobę, 
Pewnie by Ci wymyśliły, wymyśliły choć jedną chorobę.

3.Nic byś nie mógł poradzić, poradzić na ten obrót rzeczy,
Ino byś się już musiał, byś musiał przez rok cały się leczyć.

Arcybiskup nie krył zaskoczenia i radości z faktu, w jaki sposób wspominana przez pielęgniarki kolęda współgra z przygotowanym przez niego fragmentem apokryfu, opowiadającym historię położnej, obecnej w betlejemskiej grocie podczas narodzinach Bożego Syna:

-„Gdy zaś pojawiła się Światłość, złożyła [Maryja] pokłon temu, którego ujrzała, że Go wydała. Samo zaś Dzieciątko wielce zajaśniało wokół niczym słońce, gdyż oto właśnie pojawił się pokój łagodzący wszystko. W chwili Jego narodzin słychać było głosy niewidzialnych istot razem wołających: «Amen». Światłość, która się narodziła, pomnażała się i blaskiem swoim przyćmiła blask słońca. Ta zaś jaskinia napełniła się oślepiającym światłem i najsłodszym zapachem. Światłość owa pojawiła się tak, jak spada z nieba na ziemię rosa, woń zaś przewyższała wszystkie zapachy olejków. Ja zaś stałam tym wielce olśniona i zdumiona i ogarnęła mnie wielka bojaźń. Spoglądałam bowiem na tak wielką jasność zrodzonego światła." - zacytował metropolita.

Podkreślił również, że pielęgniarki i położne w szczególny sposób uczestniczą w posłudze życia i zdrowia.

- To jest łaska, by być przy potrzebującym, zwłaszcza w delikatności, zrozumieniu, cierpliwości, uśmiechu i wrażliwości, chociaż nie zawsze jest to oczywiste i łatwe.

Arcybiskup i pielęgniarki nawiązali w swoich życzeniach do postaci Hanny Chrzanowskiej, która w kwietniu tego roku zostanie wyniesiona na ołtarze.

*****

Modlitewne przygotowanie do beatyfikacji Służebnicy Bożej Hanny Chrzanowskiej w kościele św. Mikołaja w Krakowie.

28 kwietnia br. w Bazylice Miłosierdzia Bożego w Krakowskich Łagiewnikach będzie miała miejsce beatyfikacja Służebnicy Bożej Hanny Chrzanowskiej. Ta przyszła błogosławiona, opierając wszystko na Bożej łasce, w myśl słów „radość dawania", całe swoje życie poświęciła posłudze chorym, ubogim i opuszczonym.

Po latach, odkrywając na nowo ponadczasowe dzieło zapoczątkowane przez przyszłą błogosławioną, chcemy jak najlepiej przygotować się do uroczystości jej beatyfikacji. Wyjątkową sposobnością do tego będą Msze święte w kościele św. Mikołaja w Krakowie, gdzie znajdują się doczesne szczątki Służebnicy Bożej Hanny Chrzanowskiej. Odbędą się one 28 stycznia, 28 lutego i 28 marca, o godz. 18.00. Po zakończeniu Mszy św. w każdym miesiącu przewidziana jest konferencja na temat nowej błogosławionej.

Podczas najbliższego spotkania w niedzielę 28 stycznia Msze świętą odprawi bp Damian Muskus, a konferencję po niej wygłosi p. Helena Matoga, wicepostulator procesu beatyfikacyjnego.

Źródło:
;