Pod oknem
Krzyż to znak miłości i zwycięstwa
- Krzyże na waszych piersiach nie mogą być tylko pamiątką tego wyjątkowego dnia. Muszą wam one przypominać, co znaczy być uczniem Chrystusa, podejmować każdego dnia na nowo trud codziennych obowiązków, a także to, co najważniejsze i najpiękniejsze: dawać świadectwo o krzyżu Chrystusa życiem, słowem i przykładem - mówił abp Marek Jędraszewski do młodzieży przystępującej do Sakramentu Bierzmowania w skawińskiej parafii Miłosierdzia Bożego.
Metropolita odwołał się do Ewangelii, opisującej szczególny dialog Pana Jezusa z Żydami, którzy, aby uwierzyć w Jego Boskie pochodzenie, domagali się od Zbawiciela znaku. Jezus wyjaśnił im, że to On jest prawdziwym chlebem życia. Zgorszeni Żydzi nie przyjęli tej prawdy i odstąpili od Jezusa, przy którym pozostali apostołowie. - Apostołowie trwali przy Chrystusie w czasach trudnych, pośród prześladowań. Inni wierzący w Chrystusa, żyjący dotychczas w Jerozolimie, opuścili miasto i rozproszyli się, nie chcąc, aby ich udziałem stał się los św. Szczepana - pierwszego męczennika. Rzeczą znamienną jest to, że uciekając z Jerozolimy, nie zapomnieli o najważniejszej dla nich prawdzie, o tym, że Chrystus umarł na krzyżu i zmartwychwstał. Dzielili się tą wiedzą wszędzie tam, dokąd się udali.
Arcybiskup zwrócił uwagę na fakt, że Kościół rozszerzał się dzięki świadectwu uczniów Chrystusa, którzy, udzielając sakramentu chrztu i bierzmowania, umacniali wiarę, nadzieję na życie wieczne i miłość do Boga. Nawiązał do Tertuliana, który podkreślał, że krew chrześcijan jest zasiewem, na którym zbudowano Kościół. - Powiedzieliście, że chcecie przyjąć Sakrament Bierzmowania, aby mężnie wyznawać chrześcijańską wiarę i według niej żyć. Wiąże się to z wejściem w wielką i wspaniałą historię Kościoła. Historię świadków, którzy w każdej sytuacji świadczą o Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym. Wszędzie tam, gdzie dociera to świadectwo, pojawia się radość, płynąca z poczucia obecności Boga.
Kończąc homilię, metropolita podkreślił, że niełatwa droga wiary jest piękna i wspaniała, ponieważ jej kresem jest zmartwychwstanie. Życzył młodzieży, aby w każdej sytuacji bronili krzyża i karmili się ciałem Chrystusa, zdążając do pełni życia. - Myślcie o krzyżu z szacunkiem i czcią – to znak miłości i zwycięstwa. Róbcie wszystko, aby w tym zwycięstwie być razem już teraz i ostatecznie zatriumfować, kiedy Pan Jezus postawi was po swojej prawej stronie, mówiąc: „Byliście mi wierni, wejdźcie do domu Ojca, który na Was czeka".