Pod oknem
Ks. dr Gałuszka w 2. rocznicę śmierci prof. Grygiela: Nie wystarczy patrzeć na człowieka tylko w wymiarze zewnętrznym
- Nie wystarczy patrzeć na człowieka tylko w tym wymiarze zewnętrznym, ale trzeba rzeczywiście widzieć wszystko to, co stanowi jego osobę – mówił duszpasterz rodzin Archidiecezji Krakowskiej w kaplicy Arcybiskupów Krakowskich w 2. rocznicę śmierci prof. Stanisława Grygiela.
W 2. rocznicę śmierci prof. Stanisława Grygiela dyrektor Wydziału Rodzin Kurii Metropolitalnej w Krakowie przewodniczył Mszy św. za jego duszę w kaplicy Arcybiskupów Krakowskich. Modlitwą otoczono też Ojca Świętego Franciszka, prosząc o zdrowie dla niego.
Na początku ks. dr Paweł Gałuszka przypomniał, że miejsce, w którym jest ona sprawowana było również ważnym dla śp. prof. Grygiela. – Często tu bywał u boku kard. Karola Wojtyły, który był dla niego kapłanem, profesorem, biskupem, a później Ojcem Świętym – mówił do zebranych w kaplicy przy ul. Franciszkańskiej 3. – Chcę ofiarować tę Eucharystię w jego intencji, o radość życia wiecznego, o to, by ten przykład jego życia, umiłowania prawdy był kontynuowany był kontynuowany w pracy z rodzinami i małżeństwami – dodał.
W homilii dyrektor Wydziału Rodzin Kurii Metropolitalnej w Krakowie, nawiązując do liturgii słowa, wskazywał, że, aby rozumieć swoje życie i świat potrzebne jest Boże słowo i prowadzenie. Jako przykład postawy zaufania Bogu wskazał św. Piotra, który porzucił wszystko, co było fundamentem jego życia, aby pójść za Chrystusem. – Każdy z nas zaproszony jest do tego, aby miał w sobie doświadczenie Jezusa, aby nasze wnętrza, nasze serca nie tylko były przepełnione informacjami na temat tego, jak należy żyć postępować, ale abyśmy umieli żyć Jezusem, naśladować go – podkreślał ks. dr Gałuszka.
Przywołał rozmowę ze śp. Stanisławem Grygielem, gdy zapytany o to, dlaczego w pewnym momencie w jego życiu, pełnym tomistycznego podejścia do wiary nastąpił zwrot, profesor wskazywał na pojęcie całego znaczenia osoby ludzkiej. Zawdzięczał to swojemu mistrzowi, kard. Karolowi Wojtyle. – Nie wystarczy patrzeć na człowieka tylko w tym wymiarze zewnętrznym, ale trzeba rzeczywiście widzieć wszystko to, co stanowi jego osobę. W tym wszystkim fundamentalna jest zależność, jaka istnieje pomiędzy Stwórcą a stworzeniem – wyjaśniał duszpasterz rodzin Archidiecezji Krakowskiej.
Zauważył, że o zmarłym przed dwoma laty profesorze często mówi się jako filozofie antropologu. Ks. dr Gałuszka przypomniał, że Stanisław Grygiel, analizując współczesny świat, zwracał uwagę na to, że człowiek próbuje żyć tak, jakby Boga nie było. – Próbuje zatrzeć tą metafizyczną, fundamentalną różnicę, która istnieje pomiędzy byciem stworzonym na obraz, a byciem Bogiem. Człowiek współczesny stawia siebie w miejscu Boga – wyjaśniał dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej w Krakowie.
Przed błogosławieństwem ks. dr Paweł Gałuszka podziękował zebranym w kaplicy Arcybiskupów Krakowskich za wspólną modlitwę w intencji śp. prof. Stanisława Grygiela. Podzielił się osobistymi wspomnieniami o zmarłym. – Dzisiaj Jezus dla Piotra staje się Mistrzem. Dla mnie, niewątpliwie, pan Profesor stał się mistrzem, a mistrz to nie tylko ktoś, kto towarzyszy w życiu ziemskim, ale również towarzysz w drodze ku niebu – mówił.