Imieniny: Mieszka, Mieczysława, Marii

Wydarzenia: Światowy Dzień Pokoju

Wywiady

Ks. dr Paweł Gałuszka: Nie można mówić o rodzinie chrześcijańskiej, zapominając o tych wszystkich, którzy doświadczają trudności i problemów

 fot. Materiały prasowe

Tradycyjnie składka podczas Pasterki przeznaczana jest na Fundusz Obrony Życia Archidiecezji Krakowskiej. Z duszpasterzem rodzin, ks. dr. Pawłem Gałuszką rozmawiamy o tym, dlaczego warto ją wesprzeć i jak jako rodzina można dobrze przeżyć Rok Święty 2025. 

 

Dlaczego Fundusz  Obrony Życia S.O.S. jest ważny? 

Ks. dr Paweł Gałuszka, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej w Krakowie: Stanowi źródło utrzymania dla Domów Samotnej Matki w Wadowicach i w Krakowie. Może też warto tutaj powiedzieć, że te domy, chociaż prowadzone i zarządzane są przez Fundację Towarzyszenia Rodzinie, należą do Archidiecezji Krakowskiej, która jest odpowiedzialna za ich utrzymanie. Jeśli chodzi o funkcjonowanie to te środki, które my wydatkujemy, z jednej strony służą zabezpieczeniu warunków bytowych, czyli dachu nad głową, jedzenia dla pań, ale również szerokiej pomocy psychologicznej, terapeutycznej, prawnej, duchowej. W niektórych sytuacjach panie uczestniczą w utrzymaniu domów. Są zaangażowane i często same zgłaszają chęć wsparcia funkcjonowania domu.

Czyli tak jak w „normalnym” domu. 

W miarę możliwości, dlatego, że są też takie sytuacje, gdzie my bierzemy stuprocentową odpowiedzialność za utrzymanie takiej osoby i dziecka. Jeśli chodzi też o potrzeby, wiadomą rzeczą jest to, że używając tych domów, domagają się one bieżących środków na przeglądy, remonty… Dzisiaj w ogóle utrzymanie domów, też z perspektywy kosztów, jest bardzo dużym wyzwaniem. Myślę, że to sprawia, że składka podczas Pasterki jest ważna, bo stanowi źródło utrzymania tych domów, ale też ważna jest od tej drugiej strony. Często, właśnie w kontekście Świąt Bożego Narodzenia, mamy też potrzebę zaangażowania się, okazania miłości. Nawet niektórzy ofiarodawcy, którzy przychodzą czy to chcąc wesprzeć nas poprzez środki materialne, czy poprzez konkretne środki rzeczowe, zwracają uwagę, że angażując się w pomoc tutaj, w tym domu, mają pewność, że te środki zostaną właściwie wydatkowane. Myślę, że czas Bożego Narodzenia, tajemnica Betlejem, Jezusa, który staje się dziecięciem, naturalnie zwracają naszą uwagę na tajemnicę macierzyństwa.

Wydaje się, że trudno znaleźć połączenie pomiędzy Matką Bożą a mieszkankami Domów Samotnej Matki. Z jednej strony widzimy świętą, z drugiej kogoś, kto nierzadko zmaga się z problemem, trudną, a czasem patologiczną sytuacją.

Rodzina z Nazaretu nie była rodziną idealną. Dzisiaj, niezależnie od tego, że mamy do czynienia z sytuacjami, gdzie te kobiety często przeżywają różnego rodzaju trudności, problemy, sytuacje nieregularne w swoim życiu, mają dzieci, które podobnie jak Jezus, domagają się ciepła, domagają się zaangażowania, serca, opieki, troski. Myślę, że to jest tutaj najważniejsze. To są dzieci, które mają swoją godność. Podobnie jak ich mamy. Kobiety, które mieszkają w tych domach,  niezależnie od tego, jaka jest historia ich życia, zawsze są ważne. Domu Samotnej Matki nigdy nie można nazwać jakimś drugorzędnym domem. Czasami mamy taką opinię o mieszkankach, że to są kobiety, dziewczyny z marginesu, ale w wielu sytuacjach tak nie jest. To są dziewczyny, które w pewnym momencie swojego życia gdzieś się zagubiły. Oczywiście pośród naszych mieszkanek mamy też osoby, które z różnych powodów domagają się opieki. To jest miejsce, gdzie wyciągamy rękę i chcemy wspomagać macierzyństwo, rodzicielstwo. Warto zwrócić uwagę na to, że dla wielu mieszkanek ten dom jest etapem do stworzenia nowej rodziny, do tego, aby na nowo wejść, wrócić do społeczeństwa i być w tym społeczeństwie jako jego pełnoprawny członek. Dobrze zrozumieć, że my w tym momencie im pomagamy, ale być może za jakiś czas te osoby będą pomagać innym. To jest trochę na takiej zasadzie, że to dobro, które my dzisiaj chcemy czy dajemy, rodzi kolejne dobra.

Dobro wraca.

Dokładnie. Pamiętam taką sytuację, którą opowiadały siostry nazaretanki, pracujące w Domu Samotnej Matki przy ul. Warszawskiej. Wróciła tam osoba, która dowiedziała się, że została oddana do tego Okna Życia. Dla niej to miejsce, po pierwsze, było bardzo sentymentalne, ale po drugie, przyjechała tam po to, żeby podziękować. Dzisiaj żyje, mając normalną rodzinę. To są takie domy, które są przestrzeniami dobra. Podobnie jak grota Betlejem stała się schronieniem dla Pana Jezusa, tak samo te domy są w wielu sytuacjach takim schronieniem.

Przed nami Pasterka i składka przeznaczona na ten cel na Fundusz Obrony Życia S.O.S., który wspiera Domy Samotnej Matki w Archidiecezji Krakowskiej. Jaki efekt przyniosła ta zbiórka w ubiegłym roku? Co udało się zrobić dzięki niej? 

Zawsze dziękujemy za każdą ofiarę, która jest przekazywana. Obok zapewnienia normalnego funkcjonowania tych domów, dotychczas z Funduszu S.O.S. wsparliśmy remont Domu Samotnej Matki przy ul. Przybyszewskiego oraz poradnictwo specjalistyczne w naszej archidiecezji. Myślę, że warto na to zwrócić uwagę, że od kilku lat, rozwijając Fundację Towarzyszenia Rodzinie, stwarzamy przestrzenie, gdzie pomagamy rodzinom często w sytuacjach dla nich trudnych, z perspektywy tej pomocy duszpasterskiej, prawnej, psychologicznej, terapeutycznej. Dzięki temu udaje nam się właśnie rozwijać sieć tego poradnictwa, duszpasterskiego poradnictwa rodzinnego w archidiecezji.

Jest Ksiądz duszpasterzem rodzin Archidiecezji Krakowskiej od kilku lat. Co pokazało Księdzu to spotkanie z tymi potrzebującymi, w tym przypadku akurat z samotnymi matkami? Co zmieniło w Księdza patrzeniu na świat?

Ja traktuję to samotne rodzicielstwo, czy kwestie Domów Samotnej Matki, czy Okna Życia jako rzecz najważniejszą w duszpasterstwie rodzin. Oczywiście duszpasterstwo rodzin jest skierowane do wszystkich rodzin. Przede wszystkim chcemy prowadzić te rodziny, które dobrze się mają, są regularne, funkcjonują, które domagają się takiego, bym powiedział, codziennego podążania za Jezusem, ale to, co to duszpasterstwo specjalistyczne związane z Domami Samotnej Matki, mi pokazało to przede wszystkim to, że nie można głosić pięknych słów, zapominając o ochronie życia, czy zapominając o tych, którzy wymagają właśnie konkretnej pomocy. Dlaczego Domy Samotnej Matki są istotne, są ważne? Dlatego, że tam dzisiaj w tych sytuacjach obecny jest Jezus. Ten Jezus, który przychodzi do nas dzisiaj na świat. Właśnie w tych nieregularnych, niepełnych rodzinach. Myślę, że nie można mówić o rodzinie chrześcijańskiej, zapominając o tych wszystkich, którzy tych doświadczają trudności i problemów.

Mówimy o Pasterce. Rok 2024 powoli zbliża się do końca. Jakie plany w Duszpasterstwie Rodzin Archidiecezji Krakowskiej na najbliższy rok? 

Na pewno Rok Jubileuszowy. Jego hasło, dotyczące nadziei, jest dla nas też niezwykle istotne z tego względu, że chcemy wychodzić z tym orędziem, trochę łamać taki stereotyp, że dzisiaj rodzina przeżywa trudności, kryzysy, problemy. Oczywiście, pewnie też tak jest i wiele różnych czynników na to wskazuje, ale chcemy w kontekście Roku Jubileuszowego na nowo zachwycić się pięknym rodziny, a także dostrzec i jakoś nowym językiem, na nowe sposoby przekazywać kwestie piękna rodzicielstwa. Chcemy pokazać, że odpowiedzialne rodzicielstwo jest rodzicielstwem hojnym i nie z perspektywy jakichś takich interesów, ale mówiąc o tym, że otwartość  i hojne rodzicielstwo nie są tylko źródłem trudności, braków, ale są przede wszystkim pięknem, źródłem radości dla rodzin.

29 grudnia zainaugurujemy diecezjalne obchody Roku Świętego. W kontekście tego, co Ksiądz mówi, szczególnym znakiem troski o rodziny jest zaproszenie, aby każdą parafię reprezentowała przynajmniej jedna rodzina. To jest dla Księdza znak, że jest ona w centrum Kościoła, w centrum Archidiecezji Krakowskiej? 

To bezpośrednio wynika też z decyzji Ojca Świętego, który na inaugurację Roku Jubileuszowego w konkretnych diecezjach wybrał właśnie Niedzielę Świętej Rodziny. To jest pokazanie, że rola rodziny, myślę też rola duszpasterstwa rodzin, jest tą rolą centralną. My realizujemy każdą rzecz w Kościele poprzez rodzinę i  myślę, że tutaj papież po raz kolejny pokazuje nam, że troska o rodziny albo bycie z rodzinami, czas dla rodzin, odpowiadanie na ich oczekiwania, na ich potrzeby jest pierwszym duszpasterstwem. Jest zaczątkiem wszystkich innych dzieł, które w tym Roku Jubileuszowym chcemy tworzyć. Jeżeli nie zaczniemy od rodziny, to tak naprawdę pójdziemy w kierunku różnego rodzaju eventów, które nie będą miały swojej realizacji w życiu. Odwołanie się do rodziny jest naturalnym skierowaniem tego przesyłania Roku Jubileuszowego do Kościoła, który jest rodziną rodzin.

Co Księdza zdaniem rodzina powinna zrobić wspólnie podczas tego Roku Świętego 2025?

Zaproponowałbym, żeby wykorzystać jubileusze małżeńskie, bo rodzina buduje się na rzeczywistości sakramentu małżeństwa. Zachęcam do tego, aby niezależnie od tego, czy to są jubileusze okrągłe, czy też nie, żeby w tym Roku Jubileuszowym połączyć świętowanie rodziny ze świętowaniem daty rocznicy zawarcia sakramentu małżeństwa przez tych małżonków, żeby połączyć to może z bardziej uroczystym świętowaniem w rodzinie, z obecnością na Mszy św. w miarę możliwości. Chodzi o to, aby w tym Roku Świętym dziękować za sakrament małżeństwa rodziców i żeby to było takie wydarzenie, które zachęci młodych, dzieci, wszystkich tych, którzy tworzą rodzinę do tego, aby widzieć ten sakrament także jako cel dla siebie. Dzisiaj przeżywamy tę smutną prawdę, że wielu młodych ludzi, pomimo faktu, że żyje na sposób małżeński, nie decyduje się na zawarcie sakramentu małżeństwa. Myślę, że to byłby taki najpiękniejszy owoc Roku Jubileuszowego, gdybyśmy wyszli z tym świadectwem, że rodzina buduje się na sakramencie małżeństwa.

Fundusz Obrony Życia S.O.S. Archidiecezji Krakowskiej powstał z inicjatywy kard. Franciszka Macharskiego i związany jest bezpośrednio z Wydziałem Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej w Krakowie. Można wesprzeć go także poprzez wpłaty na konto: 92 1240 1431 1111 0000 1045 8941 z dopiskiem „Fundusz SOS”.

Źródło:
;