„W fundacjach wiele rzeczy chcemy oprzeć o pieniądze. Matka Teresa uczy nas, że nie zawsze pieniądz jest najważniejszy. Ważna jest formacja wolontariuszy. Po to istniejemy, żeby pokazywać ludziom nowe sposoby działania, bycia otwartym” – mówi ks. Kordula.

„Myślę, że Matka Teresa z Kalkuty będzie takim wołaniem, że bez jakiś większych funduszy można nie tylko stać się świętym, ale można też czynić ogromne dzieła na całym świecie” – dodaje dyrektor krakowskiej Caritas.

Kapłan podkreśla, że przykład św. Matki Teresy pociąga dziś także wiele młodych dziewcząt, co widać po liczbie powołań do zgromadzenia założonego przez Świętą. Proste metody i duch wyrzeczenia przyciąga do Misjonarek Miłości. „To jest klucz, to dziś jest wyzwaniem dla młodych ludzi, którzy chcą idei, a nie – jak mówi papież Franciszek – siedzenia na kanapie” – mówi ks. Kordula i dodaje, że osobom duchownym, siostrom i braciom zakonnym też zdarza się siedzenie na kanapie.

„Myślę, że kanonizacja Matki Teresy jest takim otrzeźwieniem, że można założyć buty wyczynowe i ruszyć do boju” – zaznacza dyrektor krakowskiej Caritas.