Imieniny: Piotra, Walerii, Witalisa

Wydarzenia: Dzień Ziemi

Pod oknem

Ks. Tomasz Szopa w Łagiewnikach: Eucharystia jest lekarstwem na wszelkie nasze niepokoje

ksiądz Tomasz szopa fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Eucharystia to jest to miejsce, w którym Jezus objawia swoje miłosierdzie i obdarza nas swoim pokojem jako pierwszym darem po zmartwychwstaniu – mówił ks. Tomasz Szopa, kustosz sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie w czasie porannej Mszy św. w bazylice Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach.

 

Na początku liturgii ks. Zbigniew Bielas przypomniał słowa Pana Jezusa do Siostry Faustyny w jednym z objawień: „Pragnę, ażeby pierwsza niedziela po Wielkanocy była Świętem Miłosierdzia”. Kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia przywołał też słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane 30 kwietnia 2000 roku podczas Mszy św. kanonizacyjnej Siostry Faustyny Kowalskiej: „Ważne jest, abyśmy przyjęli w całości orędzie zawarte w Słowie Bożym na dzisiejszą Drugą Niedzielę Wielkanocną, która od tej pory nazywać się będzie w całym Kościele Niedzielą Miłosierdzia Bożego”.

– Dziś dziękujemy za to, że już od 25 lat obchodzimy to święto w całym Kościele. Chcemy dziękować Bogu za to, że jest miłosierny. Gromadzimy się w tym szczególnym miejscu – Kościele Jubileuszowym Roku Świętego, bazylice Bożego Miłosierdzia. Tu św. Jan Paweł II zawierzył świat Bożemu Miłosierdziu. Dziękujemy również za pontyfikat papieża Franciszka, który zwracając się do pielgrzymów w 20. rocznicę zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu, mówił: „Miłosierdzie jest drogą zbawienia dla każdego z nas i dla całego świata” – mówił ks. Zbigniew Bielas, zaznaczając, że tegoroczne uroczystości w Łagiewnikach przebiegają pod hasłem „Miłosierdzie źródłem nadziei”.

W czasie homilii ks. Tomasz Szopa zwrócił uwagę, że w dzisiejszej Ewangelii zmartwychwstały Jezus trzykrotnie zwrócił się do Apostołów ze słowami „Pokój wam”. – Jakby pokazywał, że Jego pierwszym darem po zmartwychwstaniu jest właśnie dar pokoju – mówił kustosz Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie, dodając, że ta Ewangelia jest czytana w Niedzielę Bożego Miłosierdzia. – Jakby Pan Bóg, Boża Opatrzność chciała nam także powiedzieć, że pierwszym darem Bożego Miłosierdzia jest dar pokoju – kontynuował. Zauważył także, że papież Franciszek w swoim testamencie napisał: „Cierpienie, które stało się udziałem ostatniego etapu mojego życia ofiarowałem Panu prosząc o pokój na świecie i braterstwo między narodami”. – Jakby chciał powiedzieć, że sprawa pokoju jest sprawą najważniejszą – mówił ks. Tomasz Szopa, podkreślając, że pokój, którego pragniemy dla świata, zaczyna się w sercu każdego z nas.

Zaznaczył, że Jezus miłosierny przychodzi ze swoim pierwszym po zmartwychwstaniu darem – darem pokoju, a ludzie przychodzą do Niego z różnymi niepokojami, które noszą w sercach. W tym kontekście wskazał na zasiewające niepokój kolejne wojny, konflikty, kłótnie, wypadki, katastrofy; obawy o własną przyszłość, o zdrowie, o pracę, o najbliższych. Zauważył, że czasami nagromadzenie bodźców z zewnątrz, które powodują obawy może być tak intensywne i nasilone, że tworzy się „stała postawa lęku i niepokoju w ludzkich sercach”, która zatruwa życie.

Kustosz Sanktuarium św. Jana Pawła II przywołał słowa Ojca Świętego z homilii wygłoszonej w rocznicę kanonizacji św. Siostry Faustyny, w których papież zacytował dobrze znane zdanie Jezusa z „Dzienniczka”: „Nie znajdzie ludzkość uspokojenia dopóki się nie zwróci z ufnością do miłosierdzia mojego”. – To jest klucz na nasze niepokoje, na nasze lęki, na nasze obawy. Z tym wszystkim możemy przychodzić i zwracać się z ufnością do Bożego miłosierdzia – mówił ks. Tomasz Szopa.

Przywołał wszystkie momenty Mszy św., w których pojawia się modlitwa o dar pokoju. Zwrócił uwagę na klamrę, jaką stanowi dialog kapłana z wiernymi, kiedy na początku liturgii mówi: „Pokój z wami” i na końcu: „Idźcie w pokoju Chrystusa”. Zauważył, że prośba o pokój „zagęszcza się” wokół obrzędów Komunii świętej. Po modlitwie „Ojcze nasz” kapłan mówi: „Wybaw nas Panie od zła wszelkiego i obdasz nasze czasy pokojem”, a później: „Panie Jezu Chryste, Ty powiedziałeś swoim Apostołom: pokój wam zostawiam, pokój mój wam daję. Prosimy Cię, nie zważaj na grzechy nasze, lecz na wiarę swojego Kościoła i zgodnie z Twoją wolą napełniaj go pokojem”. Następnie kapłan zwraca się do ludu: „Pokój Pański niech zawsze będzie z Wami” i zaraz po tym: „Przekażcie sobie znak pokoju”. Wreszcie bezpośrednio przed Komunią świętą: „Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, obdarz nas pokojem”. – Zobaczmy, jak Jezus zmartwychwstały prowadzi nas do źródła pokoju, którym jest Komunia święta. Eucharystia to jest to miejsce, w którym Jezus objawia swoje miłosierdzie i obdarza nas swoim pokojem jako pierwszym darem po zmartwychwstaniu – mówił ks. Tomasz Szopa podkreślając, że wielką łaską i wielkim darem jest możliwość przyjmowania Komunii świętej i karmienie się Ciałem Chrystusa – „to jest lekarstwo na wszelkie nasze niepokoje, na wszelkie nasze obawy, na to, co właśnie może zatruwać nam życie”.

Zaznaczył, że przyjęcie Komunii świętej nie sprawia, że problemy i przyczyny niepokojów znikają, ale doświadczenie spotkania ze zmartwychwstałym Panem, zwłaszcza w Eucharystii, sprawia, że „inaczej będziemy w stanie przeżywać naszą codzienność i będziemy w stanie z tym co trudne w naszym życiu się konfrontować”. – Nawet jeśli na powierzchni naszego życia będą wzburzone fale, będzie to co niepokoi, to w głębi naszych serc, pod tą powierzchnią, będziemy w stanie zachować pokój – mówił ksiądz kustosz odwołując się do obrazu wzburzonego morza.

Zakończył słowami Jana Pawła II wypowiedzianymi w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie: „Każdy może tutaj przyjść, spojrzeć na ten obraz miłosiernego Chrystusa, na Jego Serce promieniujące łaskami, i w głębi duszy usłyszeć to, co słyszała Błogosławiona Siostra Faustyna: Nie lękaj się niczego, Ja jestem zawsze z tobą. A jeśli szczerym sercem odpowie „Jezu, ufam Tobie!”, znajdzie ukojenie wszelkich niepokojów i lęków”.

Na zakończenie liturgii ks. Zbigniew Bielas podziękował ks. Tomaszowi Szopie i licznie obecnym Rycerzom św. Jana Pawła II. Podkreślił, że osoba papieża Polaka łączy oba sanktuaria, bo Karol Wojtyła chodząc do pracy w Solvayu, gdzie dziś zlokalizowane jest papieskie sanktuarium, przechodził koło Łagiewnik i modlił się w kaplicy Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Dziś szczególnymi tego znakami jest właśnie ta trasa i Most Miłosierdzia łączący oba sanktuaria – w Łagiewnikach i na Białych Morzach.

Źródło:
;