Zaplanowane wczoraj i dziś, zarówno w stolicy Austrii, jak i zdalnie, spotkanie ma za temat przewodni „Wspólne odpowiedzi na pojawiające się wyzwania w celu promowania bezpieczeństwa globalnego”. Stan zagrożenia zdrowia „przypomniał nam o kruchości ludzkiego życia i uwydatnił naszą współzależność”, a także ujawnił, że „odpowiedzialne zachowanie i solidarność są niezbędne, aby nie zagrażać innym” – powiedział ks. Urbańczyk.

Jednocześnie pandemia wyraźnie pokazała skalę nierówności, gdzie bardziej na ryzyko cierpienia narażone są osoby bezbronne i znajdujące się w niepewnej sytuacji życiowej. Konieczna izolacja społeczna jest w zasięgu bogatych, żyjących w luksusowych domach, jednak dla biednych, migrantów, więźniów, mieszkańców slumsów czy uchodźców jest w zasadzie niemożliwa. Dlatego pojawiają się głosy wzywające do zapewnienia doraźnych, niezbędnych środków ochronnych dla nich wszystkich, w tym leków i szczepionek.

Stały Obserwator potępił również nierówny dostęp do informacji na temat rozprzestrzeniania się wirusa. „Bez równego dostępu do odpowiedzialnych, przejrzystych i aktualnych informacji – zaznaczył ks. Urbańczyk – prawdopodobnie rozprzestrzeni się kakofonia niesprawdzonych hipotez, co może znacząco zwiększyć zagrożenie dla bezpieczeństwa i zdrowia”.

Duchowny wyraził także „potrzebę większego wsparcia dla kobiet pracujących, w szczególności, ale nie tylko, zatrudnionych w sektorze zdrowia publicznego”. Cytując słowa Papieża Franciszka, zaznaczył, że „kobiety nie mogą być dyskryminowane pod względem wynagrodzenia i awansu, czy też groźbą utraty pracy”, ponieważ „ich obecność jest coraz cenniejsza w centrum procesów odnowy społecznej, politycznej, zawodowej i instytucjonalnej”. „Kobiety – stwierdził Stały Obserwator – są niezbędne dla odnowy społeczeństwa i gospodarki”.