Boże Narodzenie
Kutia
fot. Beata Orlik
Kutia to wigilijne danie wywodzące się z kuchni wschodniej (ukraińskiej, białoruskiej, litewskiej, rosyjskiej i dawnej polskiej kuchni kresowej). Nazwa pochodzi od ukraińskiego słowa "kokkos" czyli pestka, ziarno. Kutię zazwyczaj robi się z ziaren pszenicy, maku oraz miodu (wersja podstawowa) oraz bakalii - orzechów, migdałów, rodzynek, suszonych owoców. Kutię można podawać z łamańcami.
Aktualnie, kutię podaje się na Białostocczyźnie, Dolnym Śląsku, Śląsku Opolskim oraz u Kresowian. Pierwszy raz spróbowałam kutii dzięki mojej koleżance pochodzącej ze wschodniej części polski i byłam bardzo mile zaskoczona jej smakiem. U mnie w domu kutia nie wchodzi w skład dań wigilijnych, chociaż nie miałabym nic przeciwko temu :-)
Składniki:
szklanka maku
szklanka ziaren pszenicy (w Krakowie do kupienia na Starym Kleparzu)
szklanka miodu
100 g posiekanych orzechów włoskich
50 g posiekanych migdałów
2 łyżki sparzonych rodzynek
Pszenicę dzień wcześniej namaczamy. Następnie gotujemy zmieniając kilkakrotnie wodę. Gotujemy do momentu, aż będzie miękka. Odcedzamy. Studzimy.
Mak również gotujemy, mielimy kilkakrotnie przez maszynkę.
Mak łączymy z pszenicą, miodem i posiekanymi bakaliami. Całość wkładamy do miseczki i chłodzimy w lodówce.
Smaczego!
