Na początku Mszy św. proboszcz parafii, ks. Krzysztof Wojda SAC, powiedział, że największą potrzebą człowieka, za którą tęskni ludzkie serce jest cisza. Miejscami, gdzie można przebywać w ciszy z Bogiem są kościoły stacyjne. Powitał kard. Stanisława Dziwisza i poprosił go o przewodniczenie Mszy św.

Kardynał stwierdził, że kościół Matki Bożej Pocieszenia jest mu bardzo bliski, ponieważ był świadkiem jego tworzenia i przyznał, że przybywa tu z radością. Wyraził wdzięczność z obecności Pallotynów w Krakowie i wskazał na ich wkład w życie Kościoła. Powiedział, że to miejsce było także szczególne dla św. Jana Pawła II, który walczył o powstanie tej świątyni.

W homilii kard. Stanisław Dziwisz przypomniał, że wierni zbliżają się do końca wielkopostnego pielgrzymowania, a Niedziela Palmowa rozpoczyna Wielki Tydzień. W tym niezwykłym czasie wspominane są najważniejsze wydarzenia w dziejach świata, które doprowadziły do zwycięstwa Chrystusa nad złem i śmiercią.

Metropolita senior podkreślił, że Jezus nikomu nie obiecywał łatwego życia i nakazywał każdemu wziąć na ramiona swój krzyż. Chrystus wielokrotnie zapowiedział, że Bóg przywróci sprawiedliwość i wymierzy karę ludowi, ale mówił to z bólem serca, płacząc nad Jerozolimą. Zbawiciel wiedział, że nie przekona ludzi samymi słowami i gorąco zachęcał ich, by uwierzyli w dzieła które dokonywał.  – To dla nas wskazówka i zachęta, byśmy własnym życiem, a nie tylko słowami, dawali świadectwo Jezusowi Chrystusowi i Jego Ewangelii – zaznaczył. Przyznał, że także w Polsce wielu ludzi urządza swe życie jakby Bóg nie istniał. Tymczasem św. Jan Paweł II mówił, że to Jezus jest kluczem do zrozumienia człowieka.

– Drodzy bracia i siostry, starajmy się przeżyć dobrze najbliższe dni i najbliższy tydzień – Wielki Tydzień męki, śmierci zmartwychwstania Jezusa Chrystusa – zachęcał kardynał.