Imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Maksyma

Wydarzenia:

Pod oknem

Liturgia stacyjna w parafii pw. Matki Bożej Pocieszenia w Krakowie

liturgia stacyjna fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Podczas liturgii stacyjnej w parafii pw. Matki Bożej Pocieszenia w Krakowie na ul. Bulwarowej ks. Jan Abrahamowicz mówił, że należy mieć na uwadze czyny człowieka, a nie opinie na jego temat.

 

Ks. Jan Abrahamowicz powiedział, że Bóg prosi, by zaczerpnąć z księgi Jego mądrości, podejmując próbę odnowienia własnego życia. Zło, które istnieje w świecie jest zaraźliwe. To oznacza, że źle działający człowiek ciągnie innych w dół za sobą. Prorok Jeremiasz mówił, że ludzie którzy są przy nim blisko, wypatrują jego upadku. – To ważne, by zobaczyć kim są ludzie, z którymi się przyjaźnisz. Czy przypadkiem nie jest to przyjaźń, która jest przyjaźnią płytką i ciągnąca człowieka w dół, zamiast na wyżyny doskonałości i prawego charakteru? – pytał ks. Jan Abrahamowicz. Czy przyjaciółmi człowieka porządnego mogą być niegodziwcy? Tak, jeśli ten człowiek jest Bogiem. Jezus Chrystus poszukał sobie przyjaciół wśród grzeszników, by ich zbawić.

Ks. Jan Abrahamowicz powiedział, że należy mieć na uwadze czyny człowieka, a nie opinie na jego temat. Zauważył, że ludzie nie są sprawiedliwi z natury, o czym mówi zasłonięty krzyż. Stwierdził, że krzyż znajdujący się w tej świątyni jest wyjątkowy, ponieważ umieszczono na nim napis mówiący o miłości ponad wszystko. Kaznodzieja zaprosił wszystkich do wzięcia udziału w Nowohuckiej Drodze Krzyżowej, w której ten krzyż przebędzie drogę z kościoła Matki Bożej Pocieszenia do Opactwa Cystersów w Mogile.

Źródło:
;