Świat
Lublana: zaczyna się Europejskie Spotkanie Młodych
Na pięć dni stolica Słowenii wypełni się młodzieżą z całej Europy. Jedną trzecią uczestników Europejskiego Spotkania Młodych stanowić będą Polacy. Organizowane przez Wspólnotę z Taizé wydarzenie rozpocznie się wieczorem wspólną modlitwą i potrwa do Nowego Roku.
Tegoroczne spotkanie odbywa się po raz pierwszy w stolicy Słowenii, jednego z najmniejszych państw Europy. O tym jak to wpłynie na jego charakter mówi brat Maciej z Taizé: „Wiemy, że to spotkanie nie będzie wielkim spotkaniem, ale będzie bardzo serdeczne. Jest więcej rodzin gotowych do przyjęcia pielgrzymów niż samych pielgrzymów. Będzie to spotkanie przepełnione naprawdę gościnnością, radością i miłością. Będzie to pierwsze spotkanie naszego nowego przeora Brata Matthew. Będzie to spotkanie, na którym swoją obecność zapowiedziało i potwierdziło czterech polskich biskupów. Bardzo czekamy na spotkanie Polaków na to, żebyśmy wspólnie znowu mogli dawać świadectwo”.
W trakcie spotkania młodzi będą modlili się w hali Stožice Arena, w goszczących parafiach a także innych kościołach Lublany. Wezmą też udział w spotkaniach tematycznych dotyczących wiary i życia wewnętrznego, zaangażowania w sprawy społeczne, kultury i sztuki.
O oczekiwaniach Wspólnoty z Taizé wobec uczestników spotkania raz jeszcze mówi brat Maciej: „Jeżeli na Spotkanie przyjeżdża pięć, dziesięć, piętnaście, dwadzieścia czy czterdzieści tysięcy młodych, to wystarczy, że jedna osoba spotka prawdziwego Chrystusa w swoim sercu – to jest owoc spotkania. Nie wielkie duże modlitwy w olbrzymich halach, gdzie tysiące ludzi modli się razem - to jest ważne, ale nigdy nie przebije relacji prawdziwej, pojedynczego młodego człowieka, tej intymnej prawdziwej relacji z Bogiem. I to jest największy i najważniejszy owoc Spotkań Europejskich” – podkreślił brat Maciej.
Podczas jednej z modlitw wieczornych w hali Stožice Arena zgromadzeni poznają miejsce kolejnego, 47 Europejskiego Spotkania Młodych, a wyjeżdżając z Lublany będą też mieli wielu nowych przyjaciół z innych krajów naszego kontynentu.